Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

archiwum – powód

Dzisiaj to już nie to samo. Wy też nie czujecie już tego samego klimatu, które miały święta naszego dzieciństwa?

 –  Monika MarszałRolki 6 dni Wham!„Tamte" święta były dla mnie najpiękniejszymi, jakiemiałam w życiu. Czekałam na nie długie miesiące.Dla nas, dzieci wychowanych w latach 80., czaspłynął od wakacji do Świąt Bożego Narodzenia i odświąt do wakacji.W Wigilię mama wstawała pierwsza. Zrywała kartkęz kalendarza, a potem spędzała czas w kuchni, doktórej wstęp był dla nas przez większość dniazabroniony. Po śniadaniu trzeba było przecież się,,przegłodzić", żeby wigilijna kolacja lepiejsmakowała. Zawsze czekaliśmy na pierwszągwiazdkę, a za oknem wokół był puszysty śnieg -do kolan, czasem do pasa. Naprawdę nie pamiętamŚwiąt bez śniegu. Wierzyliśmy też, że zwierzęta opółnocy przemówią ludzkim głosem...:Choinka była takim trochę chaosem wszystkiego.Jednak na pewno kolorowa. U mnie w domu byłasztuczna. Pamiętam, że z przodu miała bombki, a ztyłu prawie wcale. Czubek był lekko wygięty, jakbyprzeszkadzał mu sufit. Bombki po prostuprzepiękne: muchomorki i takie okrągłe, błyszczące,w których można było się przeglądać, no i też takie,które miały wgniecenia i szybko się tłukły. Mamazbierała je, kruszyła i chowała na ozdobienie nimikorony na zabawę choinkową. Królowały cukierki:szklaki, kukułki i raczki, a niekiedyczekoladopodobne, skrupulatnie liczone przezmamę. Mieliśmy na to swój mały patent: pozjedzeniu wkładaliśmy w papierek watę. Była onawtedy doskonałą imitacją śniegu i wspaniale teżzakrywała prześwity na choinkowych gałęziach.Mikołaj wyglądał zupełnie inaczej niż dziś. Jegostroju nie można było wypożyczyć, czy go kupić. Janie przypominam sobie, aby w naszych domachMikołaj w miał czerwone ubranie, może tylkododatek w tym kolorze. Przebierał się za niego tatalub wujek a dorośli byli bardzo kreatywni. Mikołajzakładał często buty albo część ubrania któregoś zdomowników, więc wraz z wiekiem domyślaliśmysię, że on wcale nie istnieje.Prezenty: najpiękniejsze, choć bardzo skromne -książka, jakieś mazaki czy kredki. Już wcześniejszukaliśmy ich w szafach i wersalkach. My niedostawaliśmy podarunków na co dzień. Były więcwymarzone i wyczekiwane.Liczyliśmy nasze prezenty, ustawialiśmy w rządku,obok łóżka i patrzyliśmy na nie zaraz poprzebudzeniu. Po Nowym Roku opowiadaliśmysobie o nich w szkole.Tęsknię za magią tamtych lat. Za zapachem.Zapachem tych dwunastu potraw, robionych przezmamę i babcię. Zapachem pomarańczy. Nawet zatym zapachem pasty, którą mama czyściła podłogęw kuchni. Za zapachem gazety z programem, którąw wigilijny poranek z kiosku przynosił tato. Miałazielony napis, wkładkę, krzyżówkę i była bardzogruba. Mam wrażenie, że nawet gazeta pachniaławtedy świętami..."Fragment pochodzi z mojej książki ,,Tamten smakoranżady. Z pamiętnika '78 rocznika" orazaudiobooka ,,Dom pachnący pomarańczą".#80s #90s #retro #instareels #instareel #poland#polska #dzieciństwo #sentymentalnie#marrychristmas #bożenarodzenie #choinka#święta #retroszeregowy oświetleniowyKOMPLET CHOINKOWY
archiwum – powód
 –  LLIO
0:12
archiwum – powód
 –  18:45tvn2DONALDA TUSKA NAPREMIERANA ŻYWO KONIEC RZĄDÓW PISBEET"ENDPOSE" MORAWIECKIEGO, CZYLI POŻEGNANIE Z WŁADZA NOWY RZAD10:19ŚWIAT H TVNSEJMTVN24 J "CZARNO NA BIAŁYM" DROGA DO PRAWORZĄDNOŚCIPOWIETRZNE UKRAINY: OPRÓCZ 8 RAKIET BALISTYCZNYCH W NOCY ZESTRZELOWIĘCEJ W TVN24.PL
archiwum – powód
Ja mam 30 lat, ale też przydałaby mi się taka zachęta –  Elżbieta Brzozowska2 dni 3To nie będzie post o długich kolejkach. Kolejka jakkolejka. Wychodzi z gabinetu pani pielęgniarka izaczyna tubalnym głosem- Szanowni Państwo, uwaga, uwaga!Myślę - alarm, ewakuacja, a Pani kontynuuje nacały korytarz szpitala na Banacha (tego dladorosłych Szpital Na Banacha):- Igor był bardzo dzielny na badaniu krwi. Proszę obrawaWychodzi 5-6 letni chłopiec z tatą.I wszyscy bijemy brawo. A potem, kiedy tata zIgorem idzie korytarzem, wiele osób podnosikciuk, mowi : brawo Igor. Igor nie będzie miałtraumy pobierania krwi. Wzruszyłam się postawątej genialnej pielęgniarki #pielegniarka#komunikacja #topodstawa #świetnakobieta#pobieraniekrwi #toniemusibyćtraumaP076STAROWISK...TOALETALaboratoriumversyteckie Centrum Klinicare unP11667:5D
archiwum – powód
To ty, Grzesiu? A pamiętasz, jak nasikałeś mi na kanapę? – Miecugow miał wtedy dwa lata i mieszkał po sąsiedzku
archiwum – powód
Gdybyś mógł dostać od Mikołaja cokolwiek zapragniesz, ale twój nieprzyjaciel dostałby dokładnie to samo, czego byś sobie zażyczył? –
archiwum – powód
 –
archiwum
"Dzisiaj byłam w kiosku Ruch. Patrzę, a na zewnątrz przed otwartym okienkiem jest wystawiona książka Jarosława Kaczyńskiego. Pytam: Schodzi? – - Nie, dopiero godzinę temu przywieźli, ale kosztuje 40 zł, więc nie sądzę, żeby kupowali.- A dlaczego ta książka jest tak wystawiona na zewnątrz jako jedyna rzecz poza okienkiem?A pani mi na to: - Ja razem z nim w jednym kiosku nie będę siedziała”
archiwum – powód
 –
archiwum
 –  . 1 PIES2 KOT3 LIS45 KOŃMSUMA211NON22191712
archiwum – powód
Celem ustawy ma być jawność majątków polityków i ich małżonków, również na szczeblu samorządowym –
archiwum
 –  F9C
archiwum – powód
 –
archiwum
 –
archiwum – powód
 –  THE
archiwum
W listopadzie 2005 roku gwiazdor Barcelony, Ronaldinho Gaucho, zadzwonił w środku nocy do Andresa Iniesty. - Słuchaj, muszę ci coś zdradzić. Po sezonie odchodzę do Realu Madryt. Proponują mi wielkie pieniądze. Mówię ci o tym w wielkim zaufaniu i proszę, byś nikomu nie przekazywał tej informacji - powiedział Brazylijczyk – Było kilka dni do El Clasico...Iniesta mocno się przejął. Następne dni to była walka Hiszpana z samym sobą - żeby nie puścić pary z ust. Celowo by tego nie zrobił, ale mógł coś palnąć przypadkiem, okazji było przecież mnóstwo. Nie palnął.Ronaldinho wtedy blefował. Poza Iniestą, zadzwonił także do innych zawodników Barcelony, powiedział im to samo i oczekiwał od nich takiej samej dyskrecji. Nie zawiódł się na kumplach - zachowali tajemnicę dla siebie. W dniu meczu z "Królewskimi" na Santiago Bernabeu Brazylijczyk wyznał drużynie prawdę, po czym stwierdził: - Dziś ważne spotkanie. Wiemy, że Real jest mocny, ale sami widzicie, że my jesteśmy jak rodzina.Barcelona tego dnia pokonała Real 3-0. Po ostatniej bramce w tym meczu, której autorem był Ronaldinho, część fanów "Królewskich" wstała ze swoich miejsc i zaczęła oklaskiwać genialnego Brazylijczyka.
archiwum
 –  नSRAIACH PT
archiwum – powód
 –
archiwum
Aktor został znaleziony martwy w swojej wannie –
archiwum – powód
Do zdarzenia doszło podczas meczu koszykówki w liceum Winston Salem Christian w Karolinie Północnej. Jeden z licealistów doznał nagłego zatrzymania akcji serca. Dwaj inni zawodnicy zachowali zimną krew i udzielili chłopakowi pierwszej pomocy. Jednym z nich był Polak Szymon Koszyca! – Szacunek, kolego! ColumbiaAranaraAPALAY