Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 35 takich demotywatorów

 –  IDEW CYCKIНАНАНАf FB.COM/GOORSKYBLOGA JAW BICKIНАНАНА-GOORSKY.PL
Oj złośliwe to było, złośliwe! – Za grosz szacunku do byłych więźniów politycznych! Roman Giertych udzielał wywiadu TVP Info. Był pytany m.in. o Mariusza Kamińskiego,Macieja Wąsika i aferę wiedeńską. W pewnym momencie przerwał prowadzącej programdziennikarce i zwrócił się do niej z prośbą.20:04TVP INFOW czwartek Roman Giertych był gościem TVP Info. W trakcie rozmowy zwrócił uwagędziennikarce, aby nie mówiła do niego "panie pośle". - Mam prośbę, aby pani mówiła do mniejako o adwokacie, czyli "panie mecenasie", bo ja jestem posłem niezawodowym. Pracuję wSejmie społecznie. Posłem się bywa, a adwokatem się jest - zaśmiał się polityk.
Na stronie CERT Polska można zgłosić również szereg innych incydentów poza podejrzanymi SMS-ami, w tym podejrzane wiadomości e-mail, złośliwe domeny i oprogramowanie lub podatności w aplikacjach –  Paczka w KOA01M czeka do 20/04.Pozniej wroci do Nadawcy. Kod:230473, QR kodhttp://generationhopefiresidechat.com/pkg/?ffhicwcul1. Plus LTEWiadomośćDzisiaj, 03:18<SMS-ujesz/MMS-ujesz z: 726 139 019pon., 18:37Prosimy uregulowa naleznosc:https://tinyurl.com/p45jfd718:40+48 795 005 766 >wtorek, 15 grudnia 2020WiadomośćDzisiaj, 18:40Twoja paczka zostaławstrzymana z tytułu niedopłaty0,50 PLN.Przepraszamy za utrudnienia.Prosimy uregulować należność:https://odbierz.fun/poczta/503948098/687374/Witaj, niestety nie udalo namsie dostarczyc Twojej; paczki,prosze sprawdz tutaj: https://monstarts.com/u/?r.trre4cWiadomośćDzisiaj, 18:38BLIK. Ktos wyslal ci przelew natelefon 450zl, skorzystaj zponizszego linku do odbiorusrodkow:https://link.sv/blik06:09
Ziobro wprowadza nowe prawo - dwa lata więzienia za wejście do kościoła w zbyt jaskrawej sukience, za to że uśmiechniesz się w trakcie mszy lub pogrzebu lub jeśli zadzwoni ci telefon – Więzienie może grozić każdemu, kogo ksiądz uzna za winnego "przeszkadzania w obrzędzie religijnym". Już w piątek w Sejmie będzie głosowana ustawa autorstwa Zbigniewa Ziobry i jego asystenta Dariusza Mateckiego mogąca to ułatwić.Chodzi o zmianę zapisu art. 196 kk, który przewiduje karę do dwóch lat więzienia za złośliwe przeszkadzanie w wykonywaniu aktów religijnych. Po zmianach z treści przepisu zniknie znamię "złośliwości", co umożliwi karanie za KAŻDE przeszkadzanie w mszach czy pogrzebach bez względu na motywację.To oznacza, że jeśli w trakcie mszy uśmiechniecie się, lub zadzwoni wam telefon, albo odezwiecie się do innej osoby, a ksiądz uzna, że mu to PRZESZKADZA to automatycznie sprawa może trafić do prokuratury. A ta będzie mogła postawić takiemu "sprawcy" zarzut przeszkadzania w czynnościach religijnych zagrożony karą do 2 lat BEZWZGLĘDNEGO POZBAWIENIA WOLNOŚCI!Uwaga! Zgodnie z ustawą to ksiądz, rabin, czy imam będą decydowali co uznają za przeszkadzanie. Równie dobrze może być to na przykład: zbyte jaskrawy ubiór, "nieskromna" sukienka, lub zrobienie zdjęcia podczas mszy
 –  Bankier.plDo trzech lat za "Iżenie"kościoła. Podkomisjaprzeformułowałaobywatelski projektW projekcie proponowana jest zmiana w art. 195 Kodeksu karnego.Obecnie ten artykuł przewiduje karę 2 lat więzienia za złośliweprzeszkadzanie publicznemu wykonywaniu aktu religijnego kościoła lubinnego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji, pogrzebowi,uroczystościom lub obrzędom żałobnym. Projekt proponuje zaś zmianępoprzez wykreślenie słowa "złośliwie".
Koty są złośliwe –
0:11

Dlaczego kobiety są zrzędliwe:

 – W wieku 9 lub 10 lat pod naszymi bluzkami zaczynają rosnąć pączki. Przekonujemy się, że wszystko, co ma z nimi kontakt, sprawia nam ból, doprowadzając nas do łez. W związku z tym w naszym życiu pojawiają się śmiesznie, niewygodne staniki treningowe, za które ciągną nas chłopcy w szkole i strzelają z ramiączek powodując zaczerwienienia na plecach.Następnie jak młode nastolatki dostajemy miesiączki. Do bolących pączków dochodzą wzdęcia, skurcze i wahania nastrojów. Musimy wkładać pomiędzy nogi małe materace lub okrągłe, bawełniane drążki w miejsca, o których istnieniu nawet nie myślałyśmy.Naszym kolejnym etapem wkraczania w dorosłość jest uprawianie seksu po raz pierwszy, co było mniej więcej tak przyjemne, jakby ktoś wyciorem przepychał twoją macicę przez nozdrza (JEŚLI w ogóle zrobił to dobrze i wiedział na czym to polega), przez co zastanawiamy się, co w tym takiego fajnego i po co to to wszystko.Potem nadchodzi macierzyństwo, podczas którego często uczymy się żyć o sucharkach i wodzie przez kilka miesięcy, żeby nie spędzać całego dnia pochylone nad porcelanowym tronem. Oczywiście jako niesamowite stworzenia (jakimi jesteśmy) nauczyłyśmy się żyć z rosnącymi małymi aniołami wewnątrz nas, stale kopiącymi nasze wnętrzności czy to nocą czy w dzień, co sprawiło, że zastanawiamy się, czy przygotowujemy się do posiadania Dziecka Rosemary.Nasze niegdyś płaskie brzuchy wyglądają jakbyśmy połknęły całego arbuza i sikamy w majtki za każdym razem, gdy kichniemy. Kiedy nadchodzi wielka chwila rozwiązania, tama w naszych miejscach intymnych pęka akurat wtedy, gdy jesteśmy w samym środku centrum handlowego i musimy iść kiwając się niczym kaczka na naszych nogach jak z waty, jęcząc z bólu, na parking, aby pojechać do szpitala.Potem dyszymy, sapiemy i błagamy o śmierć, podczas gdy ginekolog-położnik mówi: "Proszę przestać krzyczeć, pani Krzykaczko. Proszę się uspokoić i przeć. 'Jeszcze tylko jedno dobre pchnięcie' (bardziej jednak z 10), powodując silny, zasłużony impuls, aby uderzyć %$#*@*#!* mężusia i lekarza prosto w nos za to, że musimy wycisnąć kilku kilogramową kulę do kręgli przez dziurkę od klucza.Potem nadszedł czas na wychowanie tych aniołków, kiedy odkrywamy, że gdy cała ta kurtyna "słodkości" opada, te piękne, małe, kochane aniołki zmieniają się w chodzące, bełkoczące, mokre, lepkie, smarkate, wysysające życie małe maszyny do robienia kupy.Potem przychodzą ich "nastoletnie lata". Czy muszę mówić więcej?Kiedy dzieci są już prawie dorosłe, my kobiety osiągamy nasz nienasycony seksualny szczyt we wczesnych latach 40-tych - podczas gdy mężulek miał go gdzieś w okolicach swoich 18-tych urodzin.I tak dochodzimy do wielkiego finału: 'Menopauzy', babci wszystkich kobiet. Albo bierzemy hormony i ryzykujemy, że dostaniemy raka w tych teraz doświadczonych już 'pączkach' lub wspomnianych wcześniej miejscach intymnych, albo pocimy się jak świnia w lipcu, pierzemy prawie codziennie pościel i mamy ochotę odgryźć głowę wszystkiemu, co się rusza.Teraz pytasz, DLACZEGO kobiety wydają się być bardziej złośliwe niż mężczyźni, skoro mężczyźni mają tak łatwo, wliczając w to wisienkę na torcie życia: możliwość sikania w lesie bez moczenia skarpetek...Tak więc chociaż kocham to, że jestem kobietą, to sądzę, że "kobiecość" sprawiłaby, że nawet wielki Gandhi byłby nieco zrzędliwy. Uważasz, że kobiety są "słabszą płcią"? Tak, jasne…
Dobra wiadomość: sąd uniewinnił cztery osoby, które w 2020 roku protestowały w koszalińskiej katedrze po zaostrzeniu przez TK prawa antyaborcyjnego – Sąd wskazał, że karane jest złośliwe przeszkadzanie w mszy, natomiast zachowanie oskarżonych nie miało takich znamion. Rzecznik sądu wyjaśnia: „Oskarżeni prezentowali kartki z napisami po mszy, zanim jeszcze rozpoczęło się nabożeństwo różańcowe. Nie przeszkodzili w wykonaniu aktu religijnego. Zdaniem sądu, nie można wykazać, że ich celem było poniżenie kogokolwiek, ubliżanie uczestnikom obrządku. To nie była inicjatywa przeciwko katolikom, wierze czy mszy. Oskarżeni nic nie mówili, trzymali w dłoniach kartki. Wyjaśnili też, że to ich cielesność została naruszona, bowiem to ich zaczęto szarpać”.Podobny proces wciąż toczy się w Poznaniu, gdzie oskarżone są 32 osoby Sąd uniewinnił protestujących w katedrze„W komentarzu sporządzonym przed loty przez prokuratora generalnego za-chowanie złośliwe zostało opisane i jest, w pewnym stopniu, wiążące dlasądu. Tam była mowa o hałasie, o typowym przeszkadzaniu. A ja stałemw miejscu. Nie zachowywałem się w sposób obraźliwy, chyba że możnastać obrażliwie. Nie przeszkadzałem, nie zaczepiałem ludzi. Tak naprawdęprzeszkadzał pan w koronkowej narzutce, który zaatakował mnie jakopierwszy i osoby, które do niego dołączyły".
TikTok wprowadził nowy regulamin, w którym zakazano używania dawnego imienia osoby, która dokonała korekty płci oraz używania względem użytkowników niewłaściwej formy osobowej – W ten sposób twórcy aplikacji chcą oczyścić ją z treści, które mogą krzywdzić użytkowników należących do społeczności LGBTQ+. Według zapisów w nowym regulaminie nie wolno stosować deadnamingu, misgenderingu, wprowadzono również zakaz mizoginii, oraz tworzenia treści, które dotyczą terapii konwersyjnych osób LGBTQ+.„Złośliwe używanie niewłaściwej formy osobowej czy zwracanie się do użytkownika po korekcie płci jego starym imieniem jest formą nękania, która wyrządza innym ogromną krzywdę” - uzasadniła w wyjaśnieniu dotyczącym nowego regulaminu Jenni Olson, starsza dyrektor ds. programu bezpieczeństwa mediów społecznościowych.
Pomysły to dość złośliwe stworzenia. Nie przychodzą do głowy kiedy tego chcesz, tylko kiedy same uznają to za stosowne –

Smutna historia polskich testów na koronawirusa:

 –  5No elo, myślicie że to koniec?No, kurwa, niekoniecznie.Na wstępie zaznaczę, że chyba naprawdę zacznę nagrywać te moje wrzutki, bo tyle mi się materiału marnuje, że aż żal. Nie chcę, żeby notka była za długa, a tu tyle fajnych rzeczy do opisania. Więc może rozszerzę formułę. Tylko muszę chwilę wolną znaleźć, co będzie miało miejsce pewnie w sierpniu.A teraz po kolei. Respiratorów dalej nie ma. Ale za to mamy inne sukcesy, w tym jeden największy. Udało nam się oswoić wirusa do tego stopnia, że sporo ludzi przestało w niego wierzyć, jeszcze więcej przestało wierzyć w pandemię, bo lepiej słuchać autorów filmów z żółtymi napisami niż specjalistów. Prawie wszyscy wbijają chuj w zalecenia social distancingowe i maseczkowe, a na tych nielicznych, którzy jeszcze noszą maseczki w sklepie albo w komunikacji, reszta patrzy jak na pojebów.No i oczywiście gdy tylko dostaliśmy możliwość robienia rzeczy tak, jak robiliśmy je przed marcem, natychmiast z tego skwapliwie skorzystaliśmy i pojechaliśmy na śluby, wesela, pogrzeby, grille i do Władysławowa.Dzięki temu nieortodoksyjnemu podejściu, Polska znowu została mistrzem Polski. Wczoraj wykryto u nas 615 nowych zakażeń. Tak, udało nam się ustalić nowy rekord kraju pod względem dobowej liczby zachorowań! 25 lipca wyciągnęliśmy 584 przypadki. A tak w okolicach sześciu stówek to jeszcze szarpnęliśmy 8 czerwca, gdy wykryto 599 nowych przypadków.No i oczywiście możemy sobie śmieszkować, ale ta liczba pokazuje, co może się stać dalej, jeżeli w dalszym ciągu będziemy mieć wyjebane na zachowanie dystansu, noszenie maseczek i przestrzeganie kwarantanny.W tej chwili mamy ponad 45 tys. zarażonych. Liczba zmarłych wynosi 1709 osób. I nie, młody wiek nie stanowi tarczy i nie daje immunitetu. Niedawno po zakażeniu wirusem, zmarł 33-latek. Więc może przestańmy pierdolić, że wymrą tylko stare baby i jeszcze starsze dziady, bo to tak nie do końca działa.Wiecie co jeszcze nie do końca działa?! Tak, dobrze, nasze państwo. Opowiem wam historię o dzielnej walce rządu z wirusem.Wiosną tego roku, w Instytucie Chemii Bioorganicznej PAN w Poznaniu, powstał pierwszy polski test genetyczny do wykrywania korony. Grejt sakses! Gratulacje, kwiaty, koniaki, wizyty w zakładach pracy.Jak pisał w kwietniu na Fejsie premier Mateusz "efekt ciężkiej pracy naukowców ma dzisiaj nie tylko wymiar medyczny, ale także psychologiczny. Ta wspaniała wiadomość wlała w serca wielu Polaków nienawiść i zatruła krew pobratymczą, kurwa, nie ten cytat. "Wlała w serca nadzieję, i dała nam wszystkim poczucie, że zyskujemy przewagę nad wirusem".Premier Mateusz podziękował szefowi instytutu, profesorowi Markowi Figlerowiczowi. Gowin Jarosław przekonywał z kolei, że poznańscy naukowcy powinni dostać najwyższe odznaczenia państwowe. No prestiż, uznanie, sukces, splendor.Instytut zrobił zajebiście skuteczny, tani test (osiem razy tańszy od testów kupowanych podówczas zagranico). Sam nie mógł go wytwarzać, więc wszedł we współpracę z Medicofarmą, producentem leków, supli i wyrobów medycznych. Powstała mała spółdzielnia, odpalono manufakturkę i produkcja ruszyła. Od kwietnia do czerwca producent natłukł 150 tys. zajebistych i tanich testów.I co malkontenci, pewnie od razu zaczniecie szkalowanko i powiecie, że coś w tym kraju musiało pójść nie tak.I BĘDZIECIE MIELI RACJĘ!Testy leżą w magazynie Medicofarmy w Radomiu a Ministerstwo Zdrowia nie jest na razie zainteresowane ich zakupem, bo ma w swoich magazynach zapasy testów zagranicznych.Co prawda część tych testów, kupionych w Korei (ot, niewielkie 150 tysięcy) jest wadliwych, z czułością określoną na 15-20 proc., co oznacza że nie są zbyt dobre. I MZ miało je wycofać, ale zwyciężył gospodarski, oszczędny stosunek do zakupionych dóbr. Dlatego kilka dni temu resort zapodał taki rap "testy zostaną wykorzystane do badań przesiewowych w szpitalnych oddziałach ratunkowych w celu szybkiej identyfikacji pacjentów, którzy zgłoszą się z objawami wskazującymi na zakażenie SARS-CoV-2."Diagności z rigczem oraz mózgiem w prawidłowym miejscu mówią, że to pomysł wprost z chuja i rodem z dupy, ale kto by się specjalistów słuchał.Co ciekawe, te złośliwe kutasy spółdzielczo-manufakturowe, naukowce przeklęte, uruchomiły produkcję jeszcze bardziej udoskonalonej i bardziej wydajnej wersji testu. Nie znam się na tym kompletnie, więc zacytuję, że chodzi o to, że wykrywa on dwa specyficzne dla covida geny i charakteryzuje się podwójnym systemem kontroli.Specjaliści mówią, że to testy nowej generacji, zaś podwójny system kontroli to rozwiązanie nowoczesne i rzadko stosowane na świecie. Więc znowu jesteśmy w awangardzie nauki, co jest spoko.Ale to nie koniec, bo te chore pojeby naukowe, pracują obecnie jak opętańce nad kolejnymi dwoma rodzajami testów, bo mają pomysły i hajs.Niestety, pomimo tego, że MZ dostało ofertę i jest "jak najbardziej zainteresowane polskimi testami", to na razie korzysta z tego, co ma w magazynach, ponieważ chuj wam do tego, jak my sobie organizujemy pracę i testowanie ludzi.Chwilowo więc te testy kupują laboratoria komercyjne i szpitale, które wolą kupić je bezpośrednio od producenta, bo rząd sprzedaje drożej, a i jeszcze może niechcący wepchnąć im te superczułe testy z Korei, to po co ryzykować i przepłacać.W ten oto sposób zrealizowało się wsparcie dla polskiego przemysłowca i fabrykanta. Oraz nauki. I ja nawet generalnie rozumiem, że rząd ma zapasy testów, i dlatego nie bierze ich od naszych ludzi. Dlatego mam taką koncepcję - może zacznijmy testować więcej osób? Bo na razie, jeżeli chodzi o liczbę testów na milion mieszkańców, jesteśmy w ogonie stawki. No ale pewnie na czymś się nie znam, MZ panuje nad sytuacją a testy od poznańskich naukowców kupi, jak zajdzie taka konieczność.Ze swojej strony mam dla Medicofarmy taką małą podpowiedź. Potrzebujecie wzmocnienia działu marketingu i pr-u. Weźcie zatrudnijcie jakiegoś handlarza bronią albo instruktora narciarstwa, może coś drgnie w temacie.Trzymajcie się tam w tym social distancingu.
Koty to jednak wredne i złośliwe bestie –
0:19
„Wszystkie Skorpiony są wredne i złośliwe! Bardzo zależało mi na tym, żeby mój syn nie miał okropnego charakteru" wyjaśniła kobieta – Za to jemu trafiła się pie*dolnięta matka
Złośliwe szczepionki nadal są w sprzedaży! – Ostrzeżcie znajomych!
+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
 – Wystarczy, że będziemy się szanować! Krystyna Pawłowicz@KrystPawlowiczObserwujPanie Rabiej,Biedroń,Piróg z kolegam itp,A czy potraficie wbić gwóźdź w ścianę?A czy potraficie skręcić półkę na książki?A odmalować pokój?A zmienić część w motocyklu ?A zrobić 100 pompek i unieść 2 walizki ?A przeszlibyście 2-tyg.szkolenie wojskowe?Tak myślałam.:50 6 mar 2019Jakub i Dawid4 godz.Droga pani Krystyno Pawłowicz,Nazywam się Dawid, z zawodu jestem technikiem mechanikiemsamochodowym, a prywatnie jestem gejem i mam męża. W swoim życiuwkręciłem niejedną śrubkę, ba, złożyłem nawet tysiące silników w fabryceVolkswagena. Może nawet dzięki jednemu z nich miała Pani okazję dotrzećnieraz do SejmuPatrząc na Pani partyjnych kolegow, rozumiem, ze mogła Pani zwatpic wprawdziwych męzc a bokswoją homofobię, to szczerze obiecuję pomóc z autem. Dziś jesteminżynierem, ale dla Pani założę swój stary, firmowy kombinezonMoże zmieniając pani opony z zimowych na letnie miałbym okazje pokazaćPani, że gej to taki sam człowiek jak każdy inny. Może sprawdzając olej ipłyny hamulcowe, będę miałbym szansę opowiedzieć Pani o swoim życiu,miłości do mojego Kuby i o tym jak krzywdzące i niesprawiedliwe sąwypowiadane przez Panią słowa. A może wymieniając spaloną żarówkę wlampie udałoby mi się zaskarbić odrobinę pani szacunku, že nawetpodalibysmy sobie rękę Z usmiechami na twwyjasnit, ze umiejętno eczy, o ktorych Pani pisze,wcale nie czynią człowieka lepszym, a meżczyznę bardziej męskiml pewnie w realnym świecie nigdy się nie spotkamy, ale proszę mi wierzyćtakich Dawidów, Michałów, czy Piotrków, którzy kochają Jakubów, Krzyśków,czy Andrzejów, spotkała Pani na swojej drodze nieraz. I niejedno imzawdzięcza. Może dzisiejsze pieczywo, może najświeższą prasę, a możezyzn, ale gdyby potrafita Pani odłożyć choć raz narzy. Przy okazji też bym Paniść wykonywania tych rzfon lub laptop, na którym Pani czyta moje słowa. I mam nadzieję, że jeślinie ja, to któryś z nas, stojąc z Panią twarzą w twarz, znajdzie w sobie siłę,aby rozpocząc podobną rozmowę. Bo czy Pani jako kelnerka, Iubekspedientka chciałaby obsługiwać kogoś kto Panią obraża i Panią gardzi?A cz tanie pliwosoIZatem tak jak ja na swoim przykładzie łamię typowy dla Pani wizerunekkogoś z naszego środowiska, może zamiast skupiać się na walce z namiwarto też złamać jakiś stereotyp? O starych pannach także mówi się różne,niemiłe rzeczy. Že to wariatki z ciężkim charakterem, pełne nienawiści doświata, a do tego upierdliwe i złośliwe. To może zamiast go utrwalać, wartopokazać na swoim przykładzie, że stare panny mogą też być szczęśliweuśmiechnięte i pełne życzliwości do świata. Wszystkim byłoby milej!Z pozdrowieniamiDawid Mycek-Kwiecińskiy w ogóle byłaby Pani w sobsłużyć geja? Mam wąt
Hawking powiedział, że to "złośliwe plotki" i dodał, że "będzie najeżdżał wózkiem na nogi każdemu, kto je będzie powtarzał" –
Przez miesiąc szydziła z prania nowej sąsiadki. Prawda, która wyszła na jaw, zamknęła jej usta – Pewne małżeństwo miało w zwyczaju pić poranną kawę w kuchni. Któregoś dnia kobieta dostrzegła przez okno, że dom obok w końcu został przez kogoś kupiony. Parę dni później nowa sąsiadka rozwieszała pranie na świeżym powietrzu.Jak zwykle, pijąc kawę, kobieta rozmawiała z mężem. Powiedziała mu, że ubrania sąsiadki niby zostały uprane, ale wyglądają, jakby nikt ich do pralki nie wkładał!Sąsiadka na pewno nie radzi sobie z prowadzeniem domu, skoro nie potrafi nawet dobrze wyprać ubrań!Mąż kobiety nie miał siły, by to komentować. Próbował skupić się na czytaniu porannej gazety, ale sytuacja miała się coraz gorzej z tygodnia na tydzień. Jego żona ciągle mówiła złośliwe komentarze pod adresem sąsiadki, widząc, według niej brudne ubrania.Minął miesiąc. Tym razem, kiedy kobieta spojrzała na pranie, zdumiała się – wyglądało na jak najbardziej czyste! Nie mogła nie wiedzieć, skąd ta zmiana. Zapytała swojego męża, czy coś o niej wie. Najprawdopodobniej ktoś pokazał sąsiadce lepszy proszek albo nauczył ją nastawiać pralkę… Tylko kto taki?Mąż po chwili ciszy, odłożył gazetę i powiedział swojej żonie:"Postanowiłem wstać wcześniej, żeby umyć nasze okna"
Na 18 tygodni aresztu został skazany chłopak za pisanie złośliwych komentarzy w internecie – 23 latek z Hull w Wlk. Brytanii został właśnie skazany za "trolling" na mediach społecznościowych. Policja wyjaśnia, że "trolling" to zamieszczanie denerwujących lub niestosownych komentarzy w internecie. Przedstawiciel policji w Humberside, Nicola Adamson stwierdziła:"Traktujemy trolling jako poważne wykroczenie.(...) oskarżony wysyłał obcym osobom złośliwe wiadomości, powodując ich zaniepokojenie i gniew."Nie było żadnych pogróżek ani wzywania do nienawiści, natomiast "spowodowano zaniepokojenie i gniew."
Annica, bo tak ma na imię 36-letnia Szwedka, nie zamierzała przybyć, ale zamiast swojej obecności, wysłała kolegom i koleżankom bardzo prostą wiadomość: – "Kochana Klaso,Serdecznie dziękuję za zaproszenie. Ciężko uwierzyć, że tak dawno skończyliśmy szkołę. Czasem mam wrażenie, jakby to było wczoraj. Miło wracać do momentów, które przywołują pozytywne i radosne wspomnienia. Niestety dla mnie, czas ten był najokropniejszym i najciemniejszym w moim życiu.Pamiętacie może ósmą klasę? Jeśli tak, to powinniście zrozumieć, że chcę uniknąć tej przejmującej ciszy, która towarzyszyła każdemu mojemu przejściu przez korytarz. Złośliwe spojrzenia i ciągły śmiech za plecami. Dla niektórych nawet, podstawowym celem było nękanie mnie. Najzabawniejsze jest to, że to nękanie nie odeszło. Po dwudziestu latach nadal słyszę w głowie tą pogardę i śmiech, które towarzyszyły mi w tamtym okresie. Mam nadzieję, że jesteście teraz zupełnie innymi ludźmi. Pewnie macie już swoje dzieci, które chodzą zadowolone do szkoły i nie mają codziennie rano bóli brzucha. Pozwólcie więc, że zamiast wydawać pieniądze na podróż do Sztokholmu, zapłacę 200 euro na organizację pomagającą w walce z mobbingiem."Annica czuje się szczęśliwa. Powiedziała, że nawet kilku ze starych kolegów wysłało do niej wiadomość z przeprosinami. Przesłanie, które miała do przekazania trafiło do wielu ludzi…

Teściowa zarzuciła synowej, że za mało dba o dom. Odpowiedź własnego syna sprawiła, że zamilkła

Teściowa zarzuciła synowej, że za mało dba o dom. Odpowiedź własnego syna sprawiła, że zamilkła – Zadzwoniła jego mama, która w trakcie rozmowy, zadała mu jedno pytanie. Na pierwszy rzut oka może wydawać się ono pełne jadu i złośliwe, ale jak zastrzega sam syn, wcale nie było takie…Czy Tobie naprawdę nie przeszkadza, że Twoja żona nie sprząta domu?To pytanie padło przez słuchawkę telefoniczną, w czasie gdy ojciec i małżonek starał się uporać ze zlewem brudnych naczyń.Sam zainteresowany szczerze wyznaje, że nie wiedział, co początkowo odpowiedzieć, ale był pewien, że to nie przytyk ze strony jego mamy, a po prostu zwykła ciekawość.Przeczytajcie, co po tym pytaniu przyszło mu do głowy:Moja mama oczywiście doskonale wie, że nasz dom nie jest idealnie czysty, jednak oboje się staramy. Nasze małżeństwo jest związkiem partnerskim. Sprzątanie to zarówno moja, jak i żony działka. Przyznaję się, że dzieciaki często porozrzucają swoje zabawki, a naczynia w zlewie zalegają dość często(…). To nie jest idealnie czysty dom, jak ten mojej mamy, ale nie przeszkadza mi to. Właściwie to jakoś w ogóle nad tym nie myślałem.Nie miałem za bardzo pojęcia, co odpowiedzieć mamie. Właściwie nigdy nie wiem, co powiedzieć w takich momentach…Przypuszczam, że to, jak mama widzi nasz dom i rodzinę, wynika z tego, że patrzy na to przez pryzmat czasów, w których dorastała.(…)Nie pamiętam dobrze mojego ojca, ale przypominam sobie pewną radę, którą kiedyś od niego otrzymałem na temat poszukiwań żony:Najwięcej możesz dowiedzieć się o kobiecie po tym, jak dba o swój dom.Właśnie dlatego myślę, że moja mama tak przesadnie dba o porządek. Już całe swoje życie będzie spełniać oczekiwania młodości.Ale wiecie co?Ja biorąc ślub, w przeciwieństwie do mojego ojca, nie myślałem o czystym domu. Zastanawiałem się nad tym czy podoba mi się to, co ma do powiedzenia moja przyszła żona. Później myślałem też nad tym, jak sprawiła, że się w niej zakochałem. Zastanawiałem się, czy wiele się uśmiecha. Bardzo to lubiłem. Myślałem również nad tym, że jest słodka i urocza. Zastanawiałem się też nad najważniejszym, jaką będzie matką dla moich dzieci. Kiedy te wszystkie myśli przemknęły mu przez głowę odpowiedział swojej mamie:Nie wziąłem ślubu po to, aby mieć czysty dom. Zrobiłem to dlatego, że wydawało mi się, że to ktoś z kim chcę spędzić resztę życia.Wtedy w słuchawce nastała cisza.Po chwili zastanowienia mama odrzekła:No cóż… To chyba rzeczywiście ważniejsze niż czysty dom.Odpowiedział dumny z siebie:Tak. Ja też tak myślę