Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

kupanty

-1 / 1
kupanty

[demot] @NieBeDeJot Ok, dzięki. Ale i tak uważam, że system rozliczeń mógłby być bardziej przyjazny dla podatnika.

0 / 2
kupanty

[demot] @Marin230 Wykonanie może słabe, ale szoda, że nikt nie docenił konceptu.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 marca 2017 o 13:54

-1 / 1
kupanty

[demot] @Marin230 :D To dobry program graficzny. Mnie w każdym razie w pełni wystarcza.

0 / 0
kupanty

[demot] @~alebuc Jedna jest była i wtórnie niedoszła, a druga niedoszła (na razie). Co w tym dziwnego? Rozumiem, że masz prostsze życie uczuciowe, ale nie krytykuj tych, którzy mają lekko pod górkę, nie z własnej winy, ok?

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 marca 2017 o 12:01

-1 / 1
kupanty

[demot] @NieBeDeJot ??? Jeśli to prawda, to jestem Twoim dłużnikiem!!!:DDDDX))))))XDDDD Ale coś mi się nie wydaje, wszyscy by tak robili, a nie znam nikogo, kto by to praktykował.

-1 / 1
kupanty

[demot] @KillerDzasta Cóż, coś w tym jest... Zaczynam mieć wątpliwości co do orientacji demotywatorowiczan...

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 marca 2017 o 10:01

-1 / 1
kupanty

[demot] @NoToCiapatih Poczytaj sobie Biblię. Jak powiadał Święty Łukasz: "Ręką ch*ja nie oszukasz". Łk, 1, 26-28 Polska to nadal kraj katolicki i ludzie postępują tu wedle Słowa Bożego. Nie chodzi o to, że onanizm jest ciężkim grzechem, lecz o to, że nie przynosi zaspokojenia. Rozumiem, że sam go praktykujesz, skoro tak często chodzi Ci po głowie, i przepraszam, że naraziłem Cię na pokusę podjęcia tych niszczących praktyk. Żaden zmoich znajomych, doświadczonych czy nie, nie dopuszcza się podobnych profanacji, Ale wszyscy lubią cycki! Spójrz na to inaczej: moje demotywatory to wernisaż kobiecego piękna. Cycki to naturalne dzieło sztuki i trzeba być zakompleksionym stulejarzem, żeby tego nie rozumieć. Jak mawiał mój kolega, "cycki to nasze dobro narodowe". Szanujmy je i czcijmy, jak należy, czyli z należytym namaszczeniem i pobożnością. W tym, co mówię, nie ma sprzeczności. Można być dobrym katolikiem, buddystą czy muzułmaninem, lub po prostu panować nad swoją seksualnością, a zarazem cieszyć się z błogosławieństwa oglądania cycków. Bez zbędnego podniecenia, bez perwersyjnej ekscytacji, ale z zachwytem wypełniającym niezmącony umysł i czyste serce. Wyszło zbyt patetycznie, ale mam nadzieję, że zrozumiałeś, o co chodzi.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 marca 2017 o 19:39

-2 / 2
kupanty

[demot] @NoToCiapatih Rozumiem, że wolałbyś zdjęcia nagich mężczyzn :D Nie ten adres, kolego, ja robię demotywatory dla panów heteroseksualnych.

0 / 2
kupanty

[demot] Nie ma porównania: płód ma dwa tygodnie, drzewo - kilkadziesiąt, sto czy nawet kilkaset lat!

-1 / 1
kupanty

[demot] @panna_zuzanna_i_wanna Nie, nie uważam! Mianownik nie wzrośnie, bo odejmiemy od niego dzieci, zgodnie z Twoim postulatem. Czytając Twoje komentarze, dochodzę do wniosku, że demotywatory powinny być dozwolone od 18 lat - miałabyś wtedy 2-3 lata na przemyślenie swoich poglądów i wyostrzenie zmysłu obserwacji. Na razie postawiłbym Ci 3- (Twoja pani od matematyki też jest chyba tego zdania, dziecinko). Odpowiadam: nie masz racji, Twoje wyliczenia są błędne. Owszem, brat kolegi znajomego naprawdę zajmuje się statystyką. Opisałem go tak, żeby było dowcipniej, bo tak naprawdę owym bratem kolegi znajomego jestem JA. Tak, jestem bratem kolegi swojego znajomego i znam się na statystyce! Żartobliwe określenie samego siebie musisz oczywiście nazywać (sprawdziłem w internecie, o co chodzi) "trollowaniem". Przyjmuję pełną odpowiedzialność za swoje wyliczenia. Na tej stronce stosuję skróty myślowe i nie musisz mi ich wypominać: gdy piszę o licencjatach wiadomo, że nie chodzi mi o dzieci! Musisz się jeszcze nauczyć analitycznego myślenia (zapomniałaś o Polakach za granicą; nie domyśliłaś się, że żartobliwie mówię o sobie). Brak Ci przenikliwości, ale z czasem na pewno nadrobisz te braki. A teraz, panienko - spać i rano do szkoły naprzód marsz!

-1 / 1
kupanty

[demot] @Ortomen Nie, nie wylewam asfaltu do mokrej i nieoczyszczonej dziury w drodze. Kolega raz chciał postąpić w ten sposób, ale mu to stanowczo wyperswadowałem. Inni drogowcy mnie poparli. Powiedziałem mu, ze służymy krajowi i tak jak nasi przodkowie walczyli za Polskę na barykadach, tak my w czasach pokoju mamy obowiązek ją budować i naprawiać - w sensie dosłownym i przenośnym, nie patrząc na własne korzyści.Kolega przyznał mi rację, przeprosił mnie i powiedział, że nigdy by nie powziął podobnego zamiaru, gdyby nie to, że potrzebuje pieniędzy na leczenie chorego dziecka. Zrobiliśmy zrzutkę, syn pomyślnie przeszedł operacje i nic mu już nie dolega. A kolega pracuje od tej pory ze zdwojoną starannością. Nie oceniaj drogowców przez pryzmat jednostkowej, marginalnej patologii. Jesteśmy ludźmi o wysokim etosie zawodowym.

-2 / 2
kupanty

[demot] @panna_zuzanna_i_wanna Rozumiem, że Polacy żyjący za granicą to według Ciebie nie Polacy?

-1 / 1
kupanty

[demot] @~trytheotherhole Sam jesteś baran. Jak się nie znasz na statystyce, to się nie wypowiadaj. mam znajomego, jego kolega ma brata, i brat tego kolegi zajmuje się właśnie statystyką. Co jakiś czas spotykam się z tym znajomym i opowiada mi o tym, co robi brat jego kolegi. Nasłuchałem się już tak wiele, że sam mógłbym te studia skończyć, nie chodząc na wykłady. Więc, stary, najpierw myślimy, potem się mądrzymy!

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 lutego 2017 o 9:42

0 / 0
kupanty

[demot] @O8s3rv3r Łącznie liczba badanych wynosiła 1000 osób, czyli 500 kobiet i 500 mężczyzn.

1 / 3
kupanty

[demot] @ Revel Na Ukrainie to dopiero drogi są dziurawe - bardziej niż polski budżet na 2017 r. Zanim założyłem własną firmę, pracowałem jako drogowiec i czuję się urażony tym demotywatorem. Tyrałem - jak locha na pastwisku - w pocie czoła i smrodzie płynnego asfaltu. Kierowcy na mnie trąbili i mam 20% niedosłuchu. Dwa razy byłem potrącony przez pojazd: raz przez osobówkę, drugi raz przez tira. Do dzisiaj lekko kuleję. My, drogowcy, naprawdę ciężko harujemy, żeby Jaśnie Pan mógł jeździć po gładkich szosach 180km/h na łysych oponach, a takie drogi jak na zdjęciach to chyba tylko w Pipidówku Nowogrodzkim (i może jeszcze w Czartowie, ale tam pracował mój kuzyn - pijak i alimenciarz). Wypraszam sobie podobną krytykę!

-5 / 7
kupanty

[demot] @Saladyn1 Nie mogą, bo zabraniają tego prawa fizyki. Aby ślub był ważny, te panny młode musiałyby równocześnie i wzajemnie przenieść się przez próg, a to wymaga zdolności lewitacji. Małżeństwo nie ma zatem mocy prawnej, chyba że jakimś sposobem ominęły ten problem: np. zameldowały się w przedziale specjalnego samolotu, który wznosi się na dużą wysokość, a potem opada, czyniąc swoich pasażerów nieważkimi. Wtedy obie panny mogłyby przekroczyć próg tego przedziału (w świetle prawa uznawanego za ich mieszkanie) w przepisowy sposób, dopełniając procedury matrymonialnej i uświęcając sakramentalną relację, która dopiero wówczas nabrałaby głębszego sensu i niekwestionowanej mocy prawnej. Mam nadzieję, że żadna lesbijka nie przeczyta tego komentarza, bo nie chcę przyczyniać się do promocji żeńskiego homoseksualizmu.

-1 / 1
kupanty

[demot] @O8s3rv3r Nie, nieistotna statystycznie jest różnica w drugim badaniu dot. inteligencji emocjonalnej, przeprowadzonym na próbie jedynie 1000 osób i w granicach Stanów Zjednoczonych (dwie gwiazdki).

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lutego 2017 o 15:39

-1 / 1
kupanty

[demot] "Jeżeli ktoś zna powód, dla którego Ci dwoje nie mogą się pobrać, niech przemówi teraz lub zamilknie na wieki". Delfinek milczał i milczy do dziś (ultradźwięki się nie liczą).

-4 / 4
kupanty

[demot] @@panna_zuzanna_i_wanna Rozumiesz, jak dodamy licencjatów, magistrów i doktorów (8+5+5) i podzielimy przez liczebność próby (18/20)*100%, to wyjdzie nam 90% osób z wyższym wykształceniem. Dotyczy to osób młodych - tu masz rację - bo nasi dziadkowie musieli częściej wywijać bagnetem na polu bitwy niż długopisem na salach wykładowych.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lutego 2017 o 21:05

-4 / 4
kupanty

[demot] @panna_zuzanna_i_wanna Są różne statystyki, w zależności od metodyki pomiaru dane mogą się od siebie różnić. Zrób tak: podejdź do grupy 20 osób w wieku - powiedzmy - 28 lat (bo tyle potrzeba na zakończenie pełnego cyklu kształcenia) i spróbuj się dowiedzieć, kto ma jakie wykształcenie. Na 99%: 1) 2 osoby będą miały świadectwo ukończenia szkoły zawodowej lub maturę (+ewentualnie szkołę policealną) i spore doświadczenie zawodowe 2) 8 osób będzie miało licencjat lub tytuł inżyniera 3) 5 osób - tytuł magistra 4) kolejne 5 osób - doktorat Ot, cała filozofia.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lutego 2017 o 20:59

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 następna »