Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

jatoania

-2 / 2
jatoania

[demot] @rdaneel Przede wszystkim cenię i kocham życie ludzkie jako wartość najwyższą i bardzo się cieszę, iż wspólnymi siłami udało się ustalić ponad wszelką wątpliwość, iż momentem kiedy można mówić o życiu, człowieku i osobie jest moment poczęcia.

-2 / 2
jatoania

[demot] @rdaneel Bardzo dziękuję Tobie za ten link. Naprawdę. Przeczytałam całość i faktycznie, można powiedzieć, że nakreśla obie strony sporu który jest bardzo podobny do tego który tutaj toczymy. Istnieje jednak pewna różnica. Nasz spór tyczy się tego, kiedy zaczyna się życie i kiedy mówimy o człowieku. Artykuł natomiast zadaje pytanie o osobowość i wprowadza rozróżnienie między pojęciami człowiek i osoba. Jest napisane o tym już na samym początku: "It is less clear as to when humans are recognized as people, persons, or beings with rights that are protected by legislation" "Mniej jasne jest, kiedy ludzie są uznawani za ludzi, osoby lub istoty posiadające prawa chronione przez ustawodawstwo" Hipoteza za którą stoisz wg artykułu przedstawia się następująco: "The second of the two hypotheses is that a biologically human entity becomes a human person at some point after fertilization." "Druga z dwóch hipotez mówi, że biologicznie ludzka istota staje się osobą ludzką w pewnym momencie po zapłodnieniu." Z samego założenia tej hipotezy jasno wynika, że człowiekiem jesteś w momencie poczęcia i co najwyżej można się zastanawiać czy takiego człowieka można rozpatrywać w kontekście "osoby". W żadnym miejscu tego artykułu nie znalazłam informacji o tym iż "brak świadomości = brak człowieka" Pozwolę sobie jednak wkleić tutaj podsumowanie tej obszernej pracy (tłumaczenie Google): "Wniosek: Wszystkie istoty ludzkie kończą się jako osoby na tym świecie. W tym artykule postawiono pytanie, kiedy zaczyna się osobowość. W tej pracy dokonano przeglądu ekonomicznego stanowiska, zgodnie z którym osobowość zaczyna się w momencie zapłodnienia, a także kilku innych stanowisk, które przemawiają za osobowością w dowolnym momencie po zapłodnieniu. Omówiono tu zalety i krytykę stanowisk, które przemawiają przeciwko osobowości w zapłodnieniu. Argumenty, które podważają zapłodnienie jako wydarzenie, od którego zaczyna się osobowość ludzka, nie przemawiają w wystarczającym stopniu do opinii z powodu kilku rozbieżności semantycznych. Niektóre z tych rozbieżności obejmują rozszerzenie osobowości na ssaki inne niż ludzie i wprowadzenie dyskryminacji wśród istot ludzkich poprzez nadanie „wyższego” statusu osobowości niektórym ludziom. Inne proponowane kryteria dotyczące osobowości są zasadniczo wadliwe. W świetle omawianych tu dowodów biologicznych i argumentów filozoficznych najbardziej uzasadnione jest poparcie poglądu, że status osobowości jest obecny w momencie zapłodnienia człowieka." Tak więc jeszcze raz dziękuję. Jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło, aby ktoś w prowadzonej dyskusji podlinkował do artykułu potwierdzającego, że mam rację. Pozdrawiam.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 stycznia 2021 o 21:51

-2 / 2
jatoania

[demot] @rdaneel Oj widzę kręcisz się w kółko - to już widzę ten moment, kiedy nie masz żadnych argumentów ale coś napisać trzeba... Doskonale wiem o czym pisałam i wiem jakie argumenty NAUKOWE potwierdzają moje słowa, dla przypomnienia: - embriologia, nauka zajmująca się rozwojem zarodkowym człowieka (nie paszy) - płód, zarodek człowieka (nie paszy), u którego rozwinęły się już najważniejsze układy narządów i który przybrał wygląd zewnętrzny zbliżony do wyglądu noworodka danego gatunku; u CZŁOWIEKA (nie u paszy) okres płodowy trwa od 6. tygodnia rozwoju W obu definicjach wyraźnie jest mowa o człowieku a nie o "paszy" więc jak widzisz (w sumie to nie widzisz) to nie jest, że tak mi się "WYDAJE" - tak po prostu jest. Tobie natomiast się wydaje, że jak stworzysz własną definicję człowieka to ta definicja ma taką samą moc jak fakty naukowe. Wiesz jacy ludzie tak mają? Tak - znów wychodzi na to, że jesteś foliarzem. "Uczepiłaś się stwierdzenia człowiek nie wiedząc, nie widząc od którego momentu zaczyna się CZŁOWIEK." Wiem to bardzo dobrze - jest to moment poczęcia - to właśnie wtedy dochodzi do powstania nowego życia - nowej komórki zawierającej pełny genotyp człowieka. Proszę tu masz kolejną definicję: https://pl.wikipedia.org/wiki/Zapłodnienie_u_człowieka Jakoś ze swojej strony nie przytoczyłeś żadnych dowodów na poparcie swojej tezy, iż "brak świadomości = brak człowieka" (w kółko wklejasz jakiś tekst z internetu i myślisz, że to wystarczy) i w żaden sposób nie potrafisz się odnieść do sytuacji w których dochodzi do utraty świadomości. Tak tak - widzę, że unikasz jak ognia tego tematu bo jest strasznie niewygodny i nie pasuje do tej wizji którą masz w głowie. Zgodnie z przysłaną przez Ciebie definicją: "świadomość - pojęcie w ścisłym sensie, trudno definiowalne, odnoszące się do poczucia przeżywania specyficznych stanów mentalnych (zjawisk psychicznych); człowiek dzięki percepcji orientuje się w otoczeniu, dostosowuje swoje działania do znaczenia zdarzeń, ale również zdaje sobie sprawę z treści własnych przeżyć psychicznych (doświadcza własnego „ja”) i samego faktu ich doznawania." Tak więc każdy człowiek do kilku miesięcy po narodzinach, większość osób w śpiączce, osoby nieprzytomne, osoby z zaburzeniami świadomości cierpiące na różne choroby mózgu, osoby pod wpływem silnych środków odurzających (leki, alkohol, narkotyki, dopalacze), osoby u których występują chwilowe utraty funkcji życiowych (gdzie w wyniku resuscytacji funkcje życiowe zostają przywrócone)... NIE SĄ LUDŹMI! Osoba u której może wystąpić kilka z powyższych to już w ogóle jest ciekawym bytem, bo tak: w wyniku poczęcia nie jest człowiekiem, później kilka miesięcy po narodzinach jest, później nie jest, później znów jest, później znów nie, znów tak,... Szkoda, że nie widzisz jaki jesteś śmieszny w tym momencie, ale taka jest konsekwencja logiczna wynikająca z założenia "brak świadomości = brak człowieka". Tutaj ani Francja, Niemcy, Czechy, USA, ba - ani Brazylia i cała Afryka i Azja nie posiadają takiej definicji. W powyższej definicji świadomości jest też bardzo ciekawe zdanie od strony logicznej: "człowiek dzięki percepcji orientuje się w otoczeniu [...]" Percepcja i świadomość jako synonimy są stosowane zamiennie (https://pl.wikipedia.org/wiki/Percepcja) Zdanie jest to o tyle ciekawe, ponieważ jeśli tylko na chwilę założymy, że faktycznie "brak świadomości = brak człowieka" czyli "jest świadomość = jest człowiek" to zdanie to będzie brzmiało: "człowiek dzięki temu, że jest człowiekiem orientuje się w otoczeniu [...]" Takie oto masło maślane wynika z tego co się Tobie zdaje - w slangu młodzieżowym można być rzec "samozaoranie". Pozdrawiam

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 stycznia 2021 o 23:55

-2 / 2
jatoania

[demot] @rdaneel "że niby co??" oj czytanie ze zrozumieniem się kłania - szkoda, że masz z nim problemy. "bzdura, co ci tłumaczyłem" - no właśnie nic nie wytłumaczyłeś i ignorujesz fakty "brak świadomości = brak człowieka" - to jest właśnie totalna bzdura, gdzie już podałam wiele przykładów nawet takich jak człowiek po używkach, czy po prostu nieprzytomny - nie ma świadomości więc co - przestaje być człowiekiem, a później jak dojdzie do siebie to magicznie znów się nim staje? "Sporo tych foliarzy." Mylisz pojęcia. To, że aborcja jest gdzieś dozwolona nie oznacza, że wyznaje się tam wiarę w to, że "brak świadomości = brak człowieka". Po prostu istnieją tam przepisy prawa dopuszczające zabijanie ludzi. Tyle i aż tyle.

-2 / 2
jatoania

[demot] @rdaneel "jakim go sobie wyobrażamy" Nie my, tylko Ty. Dla Ciebie to tylko pasza. "Ale my o 3-miesiecznym płodzie" - no to się nie zrozumieliśmy. My o tym co oznacza żyć i być człowiekiem. Dla Ciebie konieczne jest istnienie świadomości przez co podaję Tobie różne przykłady gdzie tej świadomości nie ma, a jest człowiek. Nic jednak nie dociera, nawet naukowe definicje co jest dla mnie dość oczywiste kiedy rozmawia się z kimś kto z łatwością zrównuje człowieka w stanie agonalnym (śmierć mózgu) którego życie dobiegło końca z człowiekiem w fazie płodowej którego życie się dopiero zaczyna. Nie widzisz tu żadnej różnicy, co jest tak smutne jak i przerażające. Aborcjoniści takiego kalibru szukają za wszelką cenę czegokolwiek co tylko pozwoli zagłuszyć sumienie, iż nie zabijają ludzi. Nawet trochę mi was żal, gdyż duży odsetek naprawdę jest przekonanych, że ma racje - tak samo jak wielu foliarzy wierzy w płaską Ziemię. Ten sam poziom obłąkania. Ale coż takie czasy...

-2 / 4
jatoania

[demot] @rdaneel Faktycznie jedyne co można przeczytać w Twoich komentarzach to przeskoki myślowe, zapętlone wokół 80kg paszy. Jeśli mówimy o etapach rozwoju człowieka to mówimy o człowieku. Wiesz, że dziecko bodajże do 6 miesiąca po urodzeniu nie ma świadomości, że jest osobną istotą? Twoja teoria wyklucza takie dziecko jako człowieka, co jest smutne i przerażające w tym samym momencie.

-1 / 3
jatoania

[demot] @rdaneel płód jest jednym z etapów rozwoju CZŁOWIEKA i choćbyś nie wiadomo jak się złościł na to i tupał nóżkami to tego nie zmienisz. Po raz kolejny powtarzam, że to co tu piszę nie ma absolutnie nic wspólnego z tym co mi się wydaje, gdyż są to suche fakty. Tu masz kolejną definicję NAUKOWĄ: https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/plod;3958461.html "u człowieka okres płodowy trwa od 6. tygodnia rozwoju" - czyli mówimy jasno i precyzyjnie o człowieku a nie o 80kg paszy (chociaż trudno mi sobie wyobrazić 80kg płód). Brak świadomości nie determinuje tego czy ktoś jest człowiekiem czy nie co już udowodniłam we wcześniejszych wypowiedziach. To co piszesz o księżach pominę bo mnie to kompletnie nie interesuje i nie widzę sensu mieszania tutaj tych wątków.

-2 / 4
jatoania

[demot] @rdaneel aaa czyli jednak zamierzasz się kłócić z encyklopedią PWN i nauką. Szkoda, że nawet nie zechciało Ci się kliknąć w ten link z mojego ostatniego komentarza wtedy wiedziałbyś, że to nie moja opinia tylko naukowe FAKTY. Ale cóż chyba weszłam w dyskusję w typowym foliarzem dla którego opinie z internetu są ważniejsze niż naukowe badania.

-3 / 3
jatoania

[demot] @rdaneel Masz całkowitą rację, iż kluczowym jest moment "gdzie zaczyna się człowiek" tyle tylko, że tym momentem nie jest uzyskanie świadomości a moment zapłodnienia. Jest nawet specjalna dziedzina nauki - embriologia - zajmująca się rozwojem zarodkowym człowieka. https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/embriologia;3897717.html Jak widać wyraźnie nauka ta mówi o etapie rozwoju człowieka a nie formie przed powstaniem człowieka. Mam nadzieję, że akceptujesz naukę powszechną i nie zamierzasz podważać encyklopedii PWN? Gdyby uzyskanie świadomości stanowiło o istnieniu człowieka to analogicznie brak świadomości stanowiłby o tym, iż nie mamy do czynienia z istotą ludzką - wtedy osoby z zaburzeniami świadomości, osoby z uszkodzeniami mózgu, osoby chore na Alzheimera czy nawet po prostu osoby nieprzytomne lub zwyczajnie nieświadome ze względu na inne czynniki (alkohol, narkotyki) moglibyśmy śmiało uznać, że nie są ludźmi bo nie są świadomi. Tak jednak nie jest, co sprawia, że twierdzenie iż człowieka zaczyna się i kończy tam gdzie zaczyna się i kończy świadomość jest tylko opinią.

-2 / 6
jatoania

[demot] @rdaneel Jak powszechnie wiadomo każdy człowiek ma prawo do życia. Zabijając innego człowieka chyba naruszamy jego wolność? Czy tu jednak już taka logika nie działa?

-3 / 21
jatoania

[demot] Jesteś przeciwko pedofilii w Kościele? - Nie chodź tam i żyj swoim życiem Nie podobają Ci się wysokie podatki? - Nie płać ich i żyj swoim życiem Nie popierasz Sasina i tego, że przej#b@ł 70 mln na wybory które się nie odbyły? - To nie popieraj i żyj swoim życiem Jesteś przeciwko propagandzie TVP? - Nie oglądaj i żyj swoim życiem [...] Chcesz łykać lewacką propagandę jak pelikan? - To łykaj i żyj swoim życiem

3 / 9
jatoania

[demot] Osoba której należy się status "persona non grata" zostaje odznaczona Orderem Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej - oto prawdziwy demotywator...

2 / 8
jatoania

[demot] Aborcjoniści próbują za wszelką cenę wmówić sobie i innym, że poprzez aborcję nie zabijają człowieka ale gdy przychodzi do logiki i faktów ich cała argumentacja sypie się jak domek z kart.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 stycznia 2021 o 15:00

2 / 10
jatoania

[demot] Macie przedsmak tego co nadchodzi. Jak BLM paliło, niszczyło i okradało sklepy to "demokratyczne" media i wielkie głowy przedstawiały to jako pokojowy protest. Tutaj sami otwierają protestującym drzwi i jest to skandal jakiego Świat nie widział. Nie wiem co jeszcze trzeba niektórym ludziom pokazać aby zrozumieli co to za teatrzyk jest teraz odgrywany.

2 / 14
jatoania

[demot] @tenqoba dokładnie widać na 1:21-1:23 jak kobieta stoi z rozłożonymi rękami i demoluje miasto. Aż dziwne, że za to co robiła nie celowali jej w głowę...

-2 / 2
jatoania

[demot] @aloyzy zgadzam się, ale jaki masz pomysł na to skoro ludzie w kółko głosują przeciw komuś i wiecznie tłumaczą sobie swój wybór "mniejsze zło" jako coś dobrego? Dziś mało kogo trzeba przekonywać do swoich racji by zdobyć poparcie - wystarczy pokazać jacy to inni są źli i ludzie to kupują i będą kupować.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 grudnia 2020 o 13:38

-3 / 7
jatoania

[demot] @aloyzy Hehe nie wklejaj tutaj takich rzeczy, bo ludzie z pamięcią złotej rybki i tak napiszą, że to wszystko bzdury i nieprawda. Podobnie zresztą wyznawcy PiS będą pisać jak im się pokaże listę after ich ulubionej partii. Dziś ludzie tęskną za PO, a za 10 lat będą tęsknić za PiS - taki już nasz los...

6 / 10
jatoania

[demot] @AIkanaro aż przypomina mi się pewien cytat: "Teraz prędko zanim dotrze do nas, że to bez sensu"

4 / 8
jatoania

[demot] 3 lata to jak dotrwają do końca kadencji - ale później napatrzysz się jeszcze kolejne 4 jako największa partia opozycji i kto wie, może już za 7-11 lat znów będziesz na nich patrzył jak są u władzy

Komentarz poniżej poziomu pokaż
-2 / 2
jatoania

[demot] @Bongo123xyz nie masz wrażenia, że to hasło jest już aktualne od lat? - Za każdym razem kiedy dochodzi do zmiany partii rządzącej?

-1 / 7
jatoania

[demot] @killerxcartoon zauważ, że podobne podejście było 5 lat temu. Za wszelką cenę PO zostało odsunięte od władzy i dziś jest to "potem" którym się martwimy. @Pedzacy_Jelen zadał bardzo trafne pytanie. Okazuje się, że jako naród bardzo wolno się uczymy i od ponad 30 lat ciągle aktualne jest powiedzenie: "Mądry Polak po szkodzie". Ciągle wybieramy i głosujemy "przeciw komuś" lub "na mniejsze zło" i dziś zbieramy tego żniwo - i jeszcze długo zbierać będziemy...

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 1015 16 następna »