jatoania

[demot] Obawiam się jednak, że z nasza tradycja, brak tolerancji i nadzieja, że u nas się tak nie stanie to trochę za mało. Oto efekt nowoczesnego modelu rodziny w którym nie opłaca się posiadanie dzieci, ateizm jest w modzie, a poprawność polityczna jest najważniejsza ponad wszystko. Muzułmanie poprzez swój współczynnik narodzin zalewają Świat, a my Europejczycy po prostu umieramy śmiercią naturalną. Można krzyczeć, można błagać, można mówić NIE, ale ci ludzie co "znieśli" choinkę w Boże Narodzenie nie wzięli się znikąd. Ok 23% populacji ludzi na całym Świecie stanowią właśnie muzułmanie i liczba ta z roku na rok ciągle rośnie. Osobiście obawiam się tego, że wolności demokratyczne o które walczyliśmy, mogą okazać się przyczyną naszego upadku.

[demot] "Ciągnąć za sobą ciężar" to ciągnąć coś poza samym sobą. Ślimak jaki jest każdy widzi i aby ciągnąć za sobą ciężar 200 razy cięższy niż on sam, musiałby być zdolny do pociągnięcia za sobą np. 200 innych ślimaków.

[demot] Czy jakakolwiek osoba, która dała "mocne" może wytłumaczyć, dlaczego kobieta obrażająca się bez powodu, jest w jego oczach mądra?

[demot] Niestety ten nasz cały nowoczesny świat obudzi się już całkiem niedługo z ręką w nocniku. Wspaniałe jest to, że dzisiejsza młodzież jest bardziej wyedukowana w sprawach seksu niż kiedyś. Wspaniałe jest to, że dzięki obecnym metodom antykoncepcji można prawie w 100% świadomie planować rodzinę. Wspaniałe jest to, że kobiety coraz odważniej mówią czego chcą... Mimo wszystko przerażający pozostaje fakt, że nasz nowoczesny model rodziny 2+1 albo nawet 2+pies(kot) prowadzi do zaniku naszego społeczeństwa. Wbrew pozorom nie są to słowa na wyrost, a ja sama zastanawiam się nad przyczyną tego zjawiska. Po części na pewno jest to związane z sytuacją materialną niektórych rodzin, ale są przecież młode dziewczyny co widać na tym forum, które po prostu nie chcą mieć dzieci i nie czują potrzeby ich posiadania. Nie wiem czy to strach, nie wiem czy to moda, ale wiem, że natura prędzej czy później się odezwie i dla niektórych z całą pewnością będzie już wtedy za późno.

[demot] Ania. Miło, że się przedstawiłeś

[demot] Rycerskość po polsku? To jest jakaś prowokacja czy ograniczenie autora? To, że jacyś zwyrodnialcy są Polakami nie oznacza, że tak jest "po polsku". Szanuj to, że jesteś Polakiem, a będziesz za to szanowany przez innych.

[demot] Ok, trochę Wam pomogę, bo mnie jej tyłek nie rozprasza - prawe zdjęcie: 1. pusta półka na samej górze; 2. brak wzoru na płytce przy łokciu; 3. brak uchwytu w górnych pojedynczych drzwiczkach; 4. brak wzoru na zielonym kubku; 5. brak nabierki; 6. brak podwieszonego światełka z prawej strony; 7. brak palca u lewej dłoni

[demot] Bo w życiu to właśnie o to chodzi by swoje miejsce znaleźć

[demot] @sixton dla przykładu w Stanach tam gdzie wprowadzono pozwolenie na posiadanie broni przestępczość spadła i to są fakty. Prawda jest taka, że bandzior, który chce kogoś zabić/obrabować nie potrzebuje pozwolenia na broń i jest mu "na rękę" to, że jego potencjalna ofiara i potencjalni świadkowie nie będą w stanie zagrozić jego żuciu. Zastanów się trochę nad tym i być może okaże się, że te mądre słowa to samo życie pisze.

[demot] Jak go zostawią, to nożyce się nie odezwą

[demot] @CocaineBusiness osobiście nie mam zbyt wielkiego kontaktu z "szumami medialnymi". To o czym napisałeś, że Ciebie oburza, oburza niezależnie od tego czy się wokół tych spraw robi szum czy nie. Twoje oburzenie wydaje się być nieco na wyrost i boję się, że możesz wybuchnąć poprzez to krzyczenie na nas. Co do samej sytuacji z księdzem to przyznać trzeba, że nagłówki (a nawet treść) niektórych artykułów opisywały to wszystko tak, aby się to najlepiej sprzedało, a nie tak, aby przekazać rzetelne informacje. Demot trafiony, co nie oznacza jednak, że tego typu zabawy to z każdym można i każdemu wypada...

[demot] Nie ma to jak zbitek zdań wyrwanych z kontekstu i wklejony w serwisach plotkarskich. Wszyscy wszędzie wklejają te same fragmenty. Nikt nigdzie nie wklei np. tego: "To, oczywiście, nie jest zarzut w stosunku do para-sportowców. Oni są tylko pionkami w tej rozgrywce. Oni chcą walczyć na arenie – i pokazywać innym inwalidom, że kalectwo można w dużym stopniu przezwyciężyć. I wszyscy inwalidzi powinni te zawody oglądać!! Natomiast od lat piszę, że ludzie pełni dobrej woli – jak p.Martenka właśnie – po prostu nie mają pojęcia, o czym piszą. Nie mają – bo w życiu nie widzieli para-olimpiady, która jest zaprzeczeniem reguł olimpijskich. Dlaczego para-olimpiada jest – jako wydarzenie sportowe – nonsensem? Dlatego, że premiuje cechę będącą przeciwwskazaniem do uprawiania sportu: kalectwo. I tu rodzą się podstawowe paradoksy. Jeśli zrobimy zawody w skoku wzwyż dla liliputów, to mierzący 140 cm karzełek może ustanowić rekord świata skacząc 130 cm. Jednak jest to wysokość niedostępna dla liliputów mierzących 90 cm... Podobnie w pływaniu: zawodnik pozbawiony lewej nogi nie ma szans z zawodnikiem pozbawionym tylko łydki – a ten z zawodnikiem pozbawionym stopy, a ten z zawodnikiem pozbawionym połowy stopy!! W sporcie zawodnicy walczą (pomijając kategorie młodzików, juniorów, kobiet czy oldboyów) jako jedna kategoria: pełnosprawni. Natomiast niepełnosprawni nie stanowią jednej kategorii.Każde kalectwo jest inne. By temu zaradzić ustala się skomplikowane „przeliczniki”.Podobnie jak na rajdach samochodowych – tylko tam jest to obiektywne (pojemność silnika mierzy się w centymetrach) – a tu...Tu o zdobyciu medalu w niewielkim tylko stopniu decyduje wynik: w znacznie większym ten, kto ustanowił przelicznik..." Jest to cytat z tego samego artykułu, który w całości można przeczytać tutaj: http://jkm.nowyekran.pl/post/73028,para-olimpiada-czyli-paranoja

[demot] Jeśli już mówimy o Biblijnym stworzeniu człowieka przez Boga to zwróćcie uwagę, że Ewa wcale nie była pierwszą kobietą, a człowiek - mężczyzna i kobieta zostali stworzeni jednocześnie. Dla leniwych fragment Księgi Rodzaju z Biblii Tysiąclecia: "26 A wreszcie rzekł Bóg: «Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!» 27 Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę." Dopiero później Bóg z żebra Adama tworzy Ewę, która była drugą próbą stworzenia kobiety. Trzeciej próby stworzenia kobiety nawet Bóg się już nie podjął, a stwierdzenie, że najpierw Bóg stworzył mężczyznę, a potem kobietę jest po prostu nieprawdziwe (o ile zakładamy prawdziwość takiego stworzenia Świata)

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 sierpnia 2012 o 14:54

[demot] Tak droga jest dwupasmowa z czego jeden pas jest do jazdy w jednym kierunku, a drugi pas do jazdy w kierunku przeciwnym. Pasy są oddzielone wyraźną linią ciągłą co świadczy o tym, że kierowca terenówki od samego początku jechał pod prąd. To że kierowcy z jednego pasa ruchu zrobili sobie dwa to jest inna sprawa, gdyż to Rosja (aczkolwiek w Polsce też takie sytuacje mają miejsce). Temu chamowi to jednak nie wystarczyło i zrobił sobie trzeci pas bezczelnie wciskając się przed jadący przed nim samochód, a następnie jak kretyn ochlapał go błotem. Gdzie tu za przeproszeniem widzisz usprawiedliwienie takiego zachowania?

[demot] A jeśli babcia miałaby wąsy to byłaby dziadkiem

[demot] Mści się za to, że jest chamem i debilem. Już na początku zrobił sobie 3-pasmówkę, a później bezczelnie się wpycha. Na koniec udowodnił tylko, że jest bezmózgim imbecylem, któremu z miejsca powinno się odebrać prawo jazdy. Nie zemsta, a debil roku.

[demot] Po 1 - miłości kupić nie można. Po 2 - skoro już powstał taki sklep to z założenia każdy znajdujący się tam facet jako kandytant na męża powinien kochać kobiety prawda?

[demot] Zgadza się. Z tym, że do ciężkiej pracy dorzuciłabym jesze mądrą. Pewne bariery, które na pozór wydają się zbyt potężne można pokonać patrząc na nie np. z innej perspektywy. Dlatego zawsze trzeba działać z głową. Trzeba wierzyć we własne siły i przede wszystkim w samego siebie. Należy też pamiętać, że są osoby, które systematycznie każdego dnia budują same wokół siebie bariery, na które z biegiem czasu nie będzie już można spojrzeć z innej perspektywy...

[demot] Dziewczyno tu nie chodzi o żadne bociany, tylko o najzwyklejszą w Świecie miłość do własnego dziecka. Znasz to uczucie? - Nie odpowiadaj. "By dziecko wychować trzeba mieć o wiele więcej oleju w głowie" Naprawdę tak uważasz? No to mnie zaskoczyłaś, nie ma co :) "Dla mnie posiadanie dziecka jeszcze z nikogo nie czyni specjalisty w dziedzinie wychowania" A dla mnie czyni taką osobę doświadczoną praktycznie. By mówić prawdę nie trzeba być specialistą. Kto ci powie więcej prawdy o jeździe na rowerze - ten co wsiadł i pojechał, czy ten co przeczytał i napisał o tym 15 książęk? Opinie specialistów są potrzebne, ale czasami warto posłuchać głosu praktyki. Nie? Nie zgadzasz się, jesteś na "nie"? Błędnie zakładasz, że specjalista ma zawsze rację, więc nawet jeśli ktoś zachowuje się jak specialista w danej dziedzinie, nie oznacza, że trzeba stosować się do jego rad. "co uważasz, ze ich rodziców nie należy pouczać bo skoro już spłodzili i mają to dziecko to oni wiedzą wszystko najlepiej" W swoich wypowiedziach popadasz w zbyt duże skrajności przez co układają ci się głowie tego typu zdania. Przeczytaj jeszcze raz to co napisałam na temat róznicy między nami i zastanów się czy ktoś kto spłodził dziecko jest dla mnie kimś kto wie wszystko najlepiej? Przykład z lekarzem trochę nie trafiony, gdyż bardziej należy to przyrównać do sytuacji w której przychodzę do lekarza i mówię, że bolą mnie piersi i jajniki, a on (facet) odpowie "Tak, wiem". Wiem, że on wie, a on wie, że naprawdę boli, ale choćby nie wiem jak się starał, nie wie "jak" to boli. Czy to, że ja wiem "jak" coś jest czyni ze mnie specialistę i wiecznie nieomylnego człowieka? Oczywiście, że nie. Pozwala mi to jednak spojrzeć na dany temat szerzej, z praktycznej perspektywy, której nie da się poznać w żaden inny sposób jak przez własne doświadczenie. Troszkę więcej wiary - i nie mam tu na myśli wiary w Boga, tylko w ludzi. Nawet jeśli ktoś popełni jakiś błąd wychowawczy to ma do tego prawo. Rodzice mimo, iż mają największy wpływ na wychowanie dziecka nie są jedynym czynnikiem wpływającym na to jakim będzie człowiekiem.

[demot] Zdaje się, że nic nie zrozumiałaś z mojej wypowiedzi... O adopcji można by długo polemizować, ale to raczej odbiega trochę od tematu. Mimo to nawet jeśli testy psychologiczne byłyby prowadzone przez elitę specialistów w tej dziedzinie, nie wykluczy to prawdopodobnieństwa przekazania dziecka pod opiekę jakiegoś "idioty". To jest czysta matematyka. To, że się ze mną nie zgadzasz jest dla mnie oczywiste, ponieważ dla ciebie by mieć dziecko wystarczy je spłodzić, a dla mnie to coś więcej.

[demot] Uderz w stół a nożyce się odezwą. Bezpłodny idiota też może mieć dziecko (np. adopcja), a każdy płodny idiota nie może mieć dziecka, bo do tego aby było dziecko potrzebna będzie mu jeszcze jakaś (nie)idiotka. Mieć dziecko to nie tylko je urodzić. Mieć dziecko to wychować dziecko. Nie każdy to jednak rozumie - niestety...

[demot] Tutaj na demotach (i nie tylko), to sporo takich. Wiedzą lepiej bo w młodości opiekowali się młodszym rodzeństwem i teraz są już specami w wychowywaniu dzieci, albo mają znajomych co mają dzieci i perfekcyjnie wytkną Twój każdy błąd wychowawczy. Sami jednak dzieci nie mają bo...? Najczęściej nie chcą mieć dzieci. Zasada postępowania w takich przypadkach jest tylko jedna. Uśmiech na twarzy, jedno ucho ustawione na "wlot", a drugie na "wylot".

[demot] No to najlepiej wydłub sobie oczy i nie patrz. Skarpetki do sandałów to normalna rzecz. Czasami jest taka pogada, że założenie zwykłych butów to "za ciepło", a założenie sandałów bez skarpetek to "za zimno". Poza tym skarpetki pełnią dodatkową funkcję ochronną, dzięki czemu w sandałach chodzi się wygodniej. No i na koniec kwestia estetyki - jak dla mnie oglądanie niektórych paznokci i gołych stóp jest równie nieapetyczne i obrzydliwe jak dłubanie w nosie. Białe skarpetki do sandałów wyglądają ok i kij w oko tej nie wiadomo jakiej modzie, że w sandałach to tylko bez skarpetek...

[demot] No nie wierzę. Koleś który dostał bana za spamowanie na demotach zdjęciami z gołymi babami i reklamowaniem swojego serwisu trafił na główną... Dziwny jest nasz admin...