[demot]
A może tak strefa wolna ogólnie od polityki? Bo jak narazie nie można wypowiedzieć najbardziej neutralnego zdania o pogodzie żeby jakiś plujący jadem człowiek, którego sensem życia jest denerwowanie siebie i innych nie zaczął krzyczeć że dzisiejszy deszcz to wina polityka x. (Autentyk).
[demot]
Hindus, który dopuścił się zabicia krowy musiał odbyć pielgrzymkę do świętego miasta, niosąc na tyczce krowi ogon na znak pokuty i żywiąc się w tym czasie tzw pięcioma darami krowy: mlekiem, serem, bodaj masłem i oboma rodzajami odchodów. Brzmi lepiej?
[demot]
Jakieś 4 lata temu w barze mlecznym na paragonie znalazłam kwotę 0.50 za jednorazowe naczynia, podczas gdy jedzenie było podane na wielorazowych, więc też mi news...
[demot]
Kolejna madka, której się należy i, co gorsza, uczy tego samego dziecko. Sądząc po porze dnia (przywiezienie/odebranie bombelka z przedszkola) raczej odpada opcja że kierowca auta przyjechał do baru, więc prawdopodobnie albo tam mieszka, albo pracuje i jemu również to miejsce jest potrzebne. Nie słyszałam, żeby posiadanie potomstwa dawało jakieś przywileje parkingowe, tu nadal obowiązuje zasada"kto pierwszy ten lepszy".
[demot]
@sceptykiem_sie_urodzic Są lekarze, którzy palą papierosy, nadużywają alkoholu, biorą narkotyki, przyjmują łapówki, a nie słyszałam żeby z tego powodu ktoś stwierdził, że nie będzie przestrzegał zdrowego stylu życia.
[demot]
@DAREKJP może, wystarczy pisemna zgoda rodziców. W każdym razie tak było za moich licealnych czasów. A nawet jeśli nie jest odpowiednia instytucja to należało o tym poinformować/dać namiary gdzie należy zgłosić sytuację.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 lutego 2021 o 16:23
[demot]
Nie zaprzeczam, że drań itd, ale niech w schroniskach robią dalej takie problemy z przyjmowaniem zwierząt (z różnych przyczyn, nie podejmuje w tej chwili tematu sterylizacji) to na pewno takie sytuacje będą się powtarzały. Zgłaszałam kiedyś psa koczującego na klatce schodowej w spory mróz to przyszli po 3 dniach. Konkretniej przysłali dwie wolontariuszki 10-12 lat. O jawnej odmowie przyjęcia zwierzaka z powodu ciężkiej choroby właściciela też słyszałam.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 lutego 2021 o 17:25
[demot]
Uświadomił nam, jakie możliwości i ukryte talenty w nas drzemią. Ile potrafimy, jeśli odetnie nam się dostęp do "gotowca" ze sklepu. Pokazał wartość zdrowia, rodziny, przyjaźni. Wymieniać dalej?
[demot]
@Tibr Tak, to już od dawna i również nie mam zamiaru opowiadać się za lub przeciw którejkolwiek opcji. Chciałam jedynie pokazać autorowi, że nieco minął się z rzeczywistością.
[demot]
Widać, że miejsce przy stoliku z tej strony zorganizowane na szybko, bo z drugiej strony krzesło jest. A kobieta wystarczy, że miała problem z kręgosłupem i łatwiej jej kucnąć, niż się schylić. Ale mi drama. A krzesła w lokalu wyborczym kiedyś widzieliście?
[demot]
Jako dziecko dwa razy dotknęłam sztucznego pastucha (nieświadomie, więc śmiało, całą dłonią, nie końcem palca) i jedynie połaskotało. Nie wiem jak z sercowcami.
[demot] Zes***się bieda i płacze. Pielęgnuje się pranie mózgów że dzieciary to 1000% słodyczy i szczęścia a potem problem.
[demot] Trochę późno to imię wybieracie.
[demot] A może tak strefa wolna ogólnie od polityki? Bo jak narazie nie można wypowiedzieć najbardziej neutralnego zdania o pogodzie żeby jakiś plujący jadem człowiek, którego sensem życia jest denerwowanie siebie i innych nie zaczął krzyczeć że dzisiejszy deszcz to wina polityka x. (Autentyk).
[demot] Albo prosisz o kurtkę w swoim rozmiarze, a ona okazuje się over size.
[demot] Hindus, który dopuścił się zabicia krowy musiał odbyć pielgrzymkę do świętego miasta, niosąc na tyczce krowi ogon na znak pokuty i żywiąc się w tym czasie tzw pięcioma darami krowy: mlekiem, serem, bodaj masłem i oboma rodzajami odchodów. Brzmi lepiej?
[demot] @andyk77 analogicznie - spotkałam kiedyś kobietę, która chciała zbadać sobie poziom estragonu we krwi :)
[demot] Pomijając, ze jest sztuczna, sukulenty tak sybko nie rosna.
[demot] Jakieś 4 lata temu w barze mlecznym na paragonie znalazłam kwotę 0.50 za jednorazowe naczynia, podczas gdy jedzenie było podane na wielorazowych, więc też mi news...
[demot] Nie przesadzaj. W węża można było grać cały dzień. I to bez podłączania komórki do ładowania.
[demot] Kolejna madka, której się należy i, co gorsza, uczy tego samego dziecko. Sądząc po porze dnia (przywiezienie/odebranie bombelka z przedszkola) raczej odpada opcja że kierowca auta przyjechał do baru, więc prawdopodobnie albo tam mieszka, albo pracuje i jemu również to miejsce jest potrzebne. Nie słyszałam, żeby posiadanie potomstwa dawało jakieś przywileje parkingowe, tu nadal obowiązuje zasada"kto pierwszy ten lepszy".
[demot] Uszyć nie uszyjesz, ale możesz sterylizować.
[demot] @TheBigShow Ok, byle nie o godz 0:00. Ahuhuhuuuuuuu...
[demot] @sceptykiem_sie_urodzic Są lekarze, którzy palą papierosy, nadużywają alkoholu, biorą narkotyki, przyjmują łapówki, a nie słyszałam żeby z tego powodu ktoś stwierdził, że nie będzie przestrzegał zdrowego stylu życia.
[demot] @DAREKJP może, wystarczy pisemna zgoda rodziców. W każdym razie tak było za moich licealnych czasów. A nawet jeśli nie jest odpowiednia instytucja to należało o tym poinformować/dać namiary gdzie należy zgłosić sytuację.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 lutego 2021 o 16:23
[demot] Nie zaprzeczam, że drań itd, ale niech w schroniskach robią dalej takie problemy z przyjmowaniem zwierząt (z różnych przyczyn, nie podejmuje w tej chwili tematu sterylizacji) to na pewno takie sytuacje będą się powtarzały. Zgłaszałam kiedyś psa koczującego na klatce schodowej w spory mróz to przyszli po 3 dniach. Konkretniej przysłali dwie wolontariuszki 10-12 lat. O jawnej odmowie przyjęcia zwierzaka z powodu ciężkiej choroby właściciela też słyszałam.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2021 o 17:25
[demot] @Suzzzi86 cudneee :)
[demot] To nie jest nowa wersja - obie znam od dzieciństwa!
[demot] Uświadomił nam, jakie możliwości i ukryte talenty w nas drzemią. Ile potrafimy, jeśli odetnie nam się dostęp do "gotowca" ze sklepu. Pokazał wartość zdrowia, rodziny, przyjaźni. Wymieniać dalej?
[demot] @koszmarek66 tak
[demot] @Tibr Tak, to już od dawna i również nie mam zamiaru opowiadać się za lub przeciw którejkolwiek opcji. Chciałam jedynie pokazać autorowi, że nieco minął się z rzeczywistością.
[demot] Wczoraj na TVP 1 o 20:10 był program na ten temat... https://www.telemagazyn.pl/?dzien=2020-12-15#program
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 grudnia 2020 o 18:29
[demot] Widać, że miejsce przy stoliku z tej strony zorganizowane na szybko, bo z drugiej strony krzesło jest. A kobieta wystarczy, że miała problem z kręgosłupem i łatwiej jej kucnąć, niż się schylić. Ale mi drama. A krzesła w lokalu wyborczym kiedyś widzieliście?
[demot] Nad czubkiem dachu pierwszego domku widać dwie choinki. Panda jest tuż obok tej wyższej.
[demot] Jako dziecko dwa razy dotknęłam sztucznego pastucha (nieświadomie, więc śmiało, całą dłonią, nie końcem palca) i jedynie połaskotało. Nie wiem jak z sercowcami.
[demot] Taaa. A zapytaj o ciuch z zeszłego sezonu to obsługa zrobi minę jakbyś pytał co najmniej o togę ze starożytnego Rzymu.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 grudnia 2020 o 18:08