[demot]
Nie, ale trzeba błyskawicznie poradzić sobie z rozwiązaniem stazy (gumowej opaski na ramieniu), usunięciem igły z żyły (atak padaczki z ostrym przedmiotem wbitym w ciało nie jest dobrym pomysłem), zatamowaniem krwawienia i zamortyzowaniem upadku prężącego się człowieka. Przy okazji nie zakłuć się samemu.
[demot]
Jeśli mówisz: "jestem wegetarianinem", to znaczy, że wg Ciebie nie należy jeść mięsa. Twierdzenie: "jestem wegetarianinem, ale schabowego wolno jeść" jest wewnętrznie sprzeczne. Tak samo z demotem. Jeśli uznajesz się za katolika, osobę żyjącą wg takich, nie innych zasad, to w czym problem? Jeśli nie jesteś katolikiem, artykuł z gazety Ciebie nie dotyczy - również w czym problem?
[demot]
Nie znam się na prawie angielskim, ale wg polskiego udzielenie pomocy jest o-bo-wiąz-kiem. W miare możliwości, umiejetności itd. Jeśli ktoś nie umie nic, wystarczy, że wezwie pogotowie - uznaje się to za działanie. Więc dlaczego w mediach co jakiś czas mamy wielkie bum, bo ktoś komuś pomógł?
[demot] Będzie git. To nie pierwsze Twoje przeziębienie, wszystkie poprzednie przeżyłeś/aś, więc i to minie :-)
[demot] Szalona sobotnia noc, podczas ktorej układa się (z powodzeniem) kostkę rubika? :-D
[demot] A najlepsze z wieczora było czekanie, aż "domowy" chleb się dopiecze i podstygnie choć trochę :)
[demot] @agronomista Racja, ale taka "mała księga" to raczej podstawy podstaw
[demot] Ale licz głośno i nie podglądaj!
[demot] Zapewniam, że dawniej dzieci BYŁY uczone dzielenia się i jakoś o wiele mniej z nich wyroslo na egoistów, niż dzisiaj. Chyba nie tędy droga
[demot] Nie, ale trzeba błyskawicznie poradzić sobie z rozwiązaniem stazy (gumowej opaski na ramieniu), usunięciem igły z żyły (atak padaczki z ostrym przedmiotem wbitym w ciało nie jest dobrym pomysłem), zatamowaniem krwawienia i zamortyzowaniem upadku prężącego się człowieka. Przy okazji nie zakłuć się samemu.
[demot] Mi nie chcieli kupić,"bo to dla chłopców"
[demot] Jeśli mówisz: "jestem wegetarianinem", to znaczy, że wg Ciebie nie należy jeść mięsa. Twierdzenie: "jestem wegetarianinem, ale schabowego wolno jeść" jest wewnętrznie sprzeczne. Tak samo z demotem. Jeśli uznajesz się za katolika, osobę żyjącą wg takich, nie innych zasad, to w czym problem? Jeśli nie jesteś katolikiem, artykuł z gazety Ciebie nie dotyczy - również w czym problem?
[demot] Fakt. Co to ma być za imię? Jakaś Róża? Powinna nazwać ją Jessica!
[demot] Zauważyłam trzeciego demota o aborcji na jednej stronie w poczekalni
[demot] @MegaAerox Si :-)
[demot] To chyba nie widziałeś/aś co się dzieje, jak w pracy gruchnie wieść, że sanepid jedzie :-D
[demot] Mrrr... Cieplutkie, nieodciągnięte, z pianką... Można sie ustawić w kolejce? :-)
[demot] Babcia ubierała Cię w spódniczki i zakładała diademik na głowę?
[demot] Nie znam się na prawie angielskim, ale wg polskiego udzielenie pomocy jest o-bo-wiąz-kiem. W miare możliwości, umiejetności itd. Jeśli ktoś nie umie nic, wystarczy, że wezwie pogotowie - uznaje się to za działanie. Więc dlaczego w mediach co jakiś czas mamy wielkie bum, bo ktoś komuś pomógł?
[demot] Ja bym powiedziała, że tam na pewno policji nie ma
[demot] Nie masz prawa ani podstaw do oskarżania innych
[demot] @adawo ok, to się umówmy, założe barchany po babci :-)
[demot] Zwłaszcza te gorsety, to na pewno ostatnie stulecie
[demot] W wodzie też by mu się zmacerowały, a z jakimś barwnikiem nawet pokolorowały
[demot] Do mamy - nigdy nie słyszy dzwonka
[demot] A pamiętacie "Inko nie męcz wujka"?:-D
[demot] Nie tylko... :-) Gargamel na wakacjach, tylko sprzeczałam się, dlaczego zamiast Klakiera jest pies.
[demot] Nieźle wygląda ta gra z tubą, piłeczkami kijkami. Ktos wie, o co w niej chodzi?