Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

adi011290

0 / 0
adi011290

[demot] @Geoffrey /Piszę powoli, bo wiem, że kiepsko czytasz/ Człowieku czy Ty jesteś głupi, czy tylko udajesz ? Jeśli chodzi o przemysł zbrojeniowy to mówię tu w skali globalnej... wszędzie gdzie jest produkowana broń, to wszędzie tam aktualnie liczą zyski... Po za tym nic nie piszę o tym, że to producenci broni są tymi złymi, że to oni są odpowiedzialni za tą wojnę, tylko zwyczajnie stwierdzam fakt, że dla nich, aktualna sytuacja jest na rękę, To Ty się karmisz jakąś propagandą i medialną papką, a co gorsza próbujesz wmawiać to innym. Proszę wskaż mi miejsce (zacytuj) w którym momencie napisałem, że to USA zarabia na tej wojnie... Z różnymi osobami dyskutowałem w internecie, ale tak odpornego na słowo pisane typa jak Ty, to jeszcze nie widziałem. Jeśli Ukraina "wygra" tą wojnę i zachowa terytorium to super.... ale naprawdę chcesz mi pier***ć o wygranej w kontekście strat, które aktualnie ponoszą ? Jesteś totalnie wypruty z emocji i nie masz za grosz empatii. To, że Ukraińcy będą istnieć to wiem już tu i teraz, bo rok temu taka ilość ich wyjechała (również do Polski) i są aktualnie bezpieczni, nikt ich nie ma zamiaru eksterminować, ani coś podobnego, więc jako naród przetrwają na 100%, czy przetrwają jako państwo na mapie ? To już czas pokaże. W kolejnej części znowu bazujesz na osobistych urojeniach... chooya o mnie wiesz, ale zakładasz, że nie wspieram Ukrainy w jej walce,że nikt poza Tobą tego nie robi... to pochwal się co takiego Ty zrobiłeś ? Wróciłeś z frontu ? Czy tylko piszesz bzdury na demotywatorach ? Wiadome jest to, że winę za wojnę ponosi Rosja, ale nie szarzy ludzie z Irkucka czy innego Krasnodarska, tylko Putin i jego elity... Jak nie rozumiesz tego, że tam na Ukrainie po obydwu stronach barykady umierają ludzie, którzy mieli rodziny, znajomych, marzenia itd. to jesteś kretyn. Ukraińcy walczą o swój kraj i zostali do tego zmuszeni, ale Rosjanie, którzy są po drugiej stronie, też często są do tego zmuszani i tych zmuszonych jest mi żal, bo nie mogą decydować o swoim losie, bo gdzieś ktoś "na górze" w zaciszu gabinetu uznał, że wyślą go na wojnę, a on wybór jaki miał to pojechać i liczyć, że przeżyje, zdezerterować i zostać rozstrzelanym, odmówić mobilizacji i skończyć w łagrze, albo popełnić samobójstwo (nawet tak ograniczony umysł jak Twój, musi widzieć, że każdy wybór jest fatalny). Spróbuj sobie kiedyś w wyobraźni, wcielić w Ukraińca broniącego swojego kraju, spróbuj sobie wyobrazić jakie emocje mogą taką osobą targać... i spróbuj też sobie wyobrazić "Kowalskiego" z Rosji, który przez lata nie miał dostępu do wolnych mediów, który był karmiony propagandą na każdym kroku już od najmłodszych lat... tam ludzie są zwyczajnie zaszczuci, zastraszeni i Ty siedząc na wygodnej kanapie, ze smartfonem w ręku nigdy tego nie zrozumiesz... Próbujesz wrzucać wszystkich do jednego wora, a to bardzo duże uproszczenie, które dla wielu jest krzywdzące. Putin jest dyktatorem, który będzie wszelkimi sposobami bronił władzy, która latami zdobywał. Z całego serca chciałbym, aby ta wojna skończyła się tu i teraz, żeby rosyjskie wojska wycofały się na swoje terytorium i żeby Ukraina była bezpieczna... ale nawet jeśli to by się stało, to daleki byłbym od stwierdzenia, że Ukraina wygrała, bo po tej wojnie, jeśli wszystko skończy się po myśli Ukraińców, to będzie można powiedzieć, że Ukraina przetrwała, ale o żadnej wygranej nie będzie mowy... bo nawet jeśli wojna się skończy, to Ukraina będzie się odbudowywać dekadami i w sferze infrastrukturalnej, ale także mentalnej/psychicznej. Ci, którzy doświadczyli tej wojny na własnej skórze, już nie wrócą do normalności, dla Nich już nigdy nie będzie tak jak było. Poczytaj trochę książek o II WŚ, o holokauście, a może trochę zrozumiesz o czym mówię.

-1 / 1
adi011290

[demot] @Geoffrey Widzę, że na lekcjach czytania ze zrozumieniem albo spałeś, albo w tym czasie rzucałeś kamieniami w szkołę, bo ewidentnie nie posiadłeś tej umiejętności. Ja nie pisze, że nie będzie przegranych, tylko o tym, że nie będzie wygranych (a przynajmniej wśród zwykłych szaraków). Skoro takie teksty mogę pisać sobie przed wojną, to tak samo mogę je pisać w trakcie wojny, bo to że się ona zaczęła nie oznacza, że moje stwierdzenia są nieprawdziwe. Dla mnie osobiście jest nieważne czy zginie ukraiński piekarz, żołnierz, nauczyciel czy malarz... wiesz dlaczego ? Bo dla mnie każde życie ma jednakową wartość, za każdą istotą stoją uczucia, emocje, chęć życia, a także osoby, którym będzie żal po stracie.Im dłużej ta wojna trwa, tym większy dramat i tragedie ze sobą niesie. Sytuacja ta tyczy się obu stron barykady... myślisz, że Ci co zostali zmobilizowani mieli jakiś większy wybór ? Ze mogą powiedzieć, że nie chcą walczyć ? Jeśli tak, to jesteś co najmniej naiwny. Ci co mieli wygrać na tej wojnie to już wygrali (przemysł zbrojeniowy), zaś przegranych cały czas przybywa i to po obu stronach... i będzie przybywać dopóty wojna się nie skończy. Wierzyć się nie chce jaką masę złego, mogą wyrządzić imperialne zapędy jakiegoś podstarzałego kretyna, ale to się dzieje niemalże na Naszych oczach i niestety, ani ja, ani Ty nic na to nie możemy poradzić.

1 / 5
adi011290

[demot] @Geoffrey A co tu do rozumienia ? Na wojnie nie ma wygranych, tylko sami przegrani i masa ludzkiej tragedii... jeśli ktoś może być wygrany to tylko elity polityczne i ludzie związani z przemysłem zbrojeniowym, jednak na samej wojnie, na samym polu bitwy są tylko przegrani, niezależnie od strony barykady. Dla elit każdy poległy żołnierz jest tylko numerem statystycznym w kostnicy, a ten żywy jest tylko zwykłym pionkiem na generalskich mapach.

1 / 1
adi011290

[demot] Śmieci może było mniej, bo wiele rzeczy było trudno dostępne, więc ludzie naprawiali, a nie wymieniali na nowe, albo zostawiali jako "przydasie", a to co nie dało się naprawić lub wykorzystać inaczej, ale dało się spalić, szło do pieca... Teraz elektroniki nie naprawisz, na części zamienne nie zostawisz, wiele rzeczy jest z plastiku, a nie drewna więc nie spalisz, bo nawet jakbyś próbował to Cię dorwą, że palisz szajsem, to ludzie wywożą do lasów itd. Tylko nie jest to tak, że kiedyś tego nie było, zwyczajnie wywożono mniejsze ilości...

0 / 0
adi011290

[demot] @rafik54321 Z tego co kojarzę to akurat Bayern chciał zatrzymać Lewego, ale to On postanowił, że chce odejść i tyle... z niewolnika nie ma pracownika, Lewy na koniec kariery chciał spróbować czegoś innego i spróbował... Co do reprezentacji to pierd**** jak potłuczony (za przeproszeniem). Wszystkie reprezentacje funkcjonują tak samo, myślisz że w takiej Argentynie czy Francji jest taki system ? Że płaci się tylko za wygrane mecze ? Piszesz jak typowy kibic sukcesu, który jak drużyna wygrywa to ich na rękach nosisz, a jak przegrywa to zaczyna się biadolenie o przepłaconych gwiazdeczkach, którym się nie chce biegać. Chodzisz do pracy ? Płacą Ci tylko od wygenerowanego zysku, czy jednak masz jakąś bazę, która dostajesz niezależnie od efektu, zwyczajnie za poświęcony czas ? Piłkarz to też zawód i tak na to patrz, a nie przez pryzmat $$$ i zazdrość. Jak to takie proste to czemu nie zostałeś piłkarzem ? Teraz byś podpisywał kontrakt z CocaCola na reklamę po zdobyciu 20 bramek na MŚ... Co do wyjścia z grupy, od samego początku taki był plan, czyli nie przegrać z Meksykiem, wygrać z Arabia i zawalczyć z grająca o pietruszkę Argentyną... gdyby nie zmarnowany karny to mogliśmy nawet wygrać z Meksykiem, z Arabią zgodnie z planem wygraliśmy, a Argentyną niestety grała z Nami mecz o być albo nie w turnieju... ale taka jest specyfika turniejów, nie da się wszystkiego przewidzieć , niespodzianek nie brakuje. Przypominam Ci, że celem Polski było wyjście z grupy, a i tak wielu wyśmiewało ten plan, mówiąc, że w meczach Meksyk i Argentyną powiozą Nas z 3/4 do 0... Jak było sam wiesz. Kolejna sprawa...Mamy dobrych piłkarzy ? Co najwyżej przyzwoitych, po za Lewym i Szczęsnym, żaden nie ma statusu kluczowego piłkarza w swoim klubie. Zapominasz o jednej ważnej rzeczy, selekcjoner wybiera kilkunastu piłkarzy i ma tydzień by sprawić, żeby to jakoś funkcjonowało na boisku... to nie trener w klubie, że ma wpływ na to jak zawodnik się prowadzi, jak ciężko pracuje na treningach i ma masę czasu na ćwiczenie różnych wariantów taktycznych. Wracając na MŚ... goli nie było, bo jak Ci dobrzy piłkarze woleli podawać piłki w stronę Wojtka, a nie Lewego no to przykro mi bardzo. Nasi zagrali pragmatycznie, minimalistycznie... Celem było nie stracić bramki, wyczekać na swoją szansę i jak takowa nadejdzie to wykorzystać ta 1-2 sytuację i liczyć na to, że to wystarczy. Ciężko winić Lewego za taktykę Michniewicza. Oczywiście jesteś hejterem Lewego, nie wiem dlaczego, ale zastanów się nad Twoim osądem Jego osoby. Pilka nożna to gra drużynowa, a Lewy jest tylko napastnikiem, dopóki linia pomocy nie zacznie grać do przodu, zamiast do tyłu to tak to będzie wyglądać. Fakt, nie musisz być elektrykiem by stwierdzić, że telewizor nie działa, tylko problem w tym, że przyjechało już kilkunastu ekspertów i fachowców, którzy stwierdzili, że wszystko jest ok, a Ty dalej nie ogarniasz, że trzeba włożyć wtyczkę do kontaktu...

0 / 4
adi011290

[demot] @Loganesko Ja podejrzewam, że ktoś położył "łupinki" czosnku obok obranej cebuli... Oba warzywa były podobnej wielkości i ot cała tajemnica :)

0 / 2
adi011290

[demot] @rafik54321 Przypominam, że w meczu z Argentyną w pierwszej połowie graliśmy bardzo dobrze w obronie... pech chciał, że Czesiu zrobił zmiany w przerwie i w pierwszej akcji drugiej połowy poszedł atak stroną na której był świeży zawodnik (może myśli jeszcze został w szatni ?)... poszedł szczur w pole karne i napastnik nieczysto uderzając w piłkę sprawił, że ta odbiła się od słupka i wpadła do bramki. Gdyby Czesiu nie zrobił zmiany, tej akcji mogłoby nie być, gdyby napastnik czysto uderzył to Szczęsny na 100% obronił by ten strzał... od tej bramki gra Polaków totalnie się posypała i wiadomo, że to tylko gdybanie, i sam mogę zacytowac słowa piosenki "Gdyby nie słupek, gdyby nie poprzeczna, gdyby się nie przewrócił byłaby rzecz wielka..." , ale było co było i tyle. Wyszliśmy z grupy, pierwszy raz od 36lat! Czy Ci się podoba czy nie, to nie jesteśmy piłkarska potęga... Czy Ci się podoba czy nie Lewy jest bardzo dobrym piłkarzem, gdyby nie pandemia w 2020 dostałby statuetkę dla najlepszego piłkarza na Świecie i to przyznawana przez międzynarodowe towarzystwo.... Lewy pobił rekord Gerda Mullera i choć wielu napastników przewijało się przez Bundesliga to wcześniej nikt się nawet do legendy niemieckiej piłki nie zbliżył. Przyznaję, że Lewy nie jest typem napastnika, który trzema zwodami sam wypracowuje sytuację, Lewy to taki typowy killer, który wykańcza akcje, ale to też jest umiejętność, by się potrafić dobrze ustawić, trochę przepychać z obrońcami i finalnie ta nogę dołożyć... nawet jeśli Bayern grał pod Lewego to dlatego, że ten potrafił się odwdzięczyć i te wykreowane sytuację wykorzystać. Nie mówię, że Lewy to jakiś piłkarz wszechczasów, że to drugi Pele czy Maradona.... absolutnie nie, ale jest topowym napastnikiem, czy tego chcesz czy nie... Chyba, że eksperci na całym świecie się mylą, a skauci i trenerzy z Barcelony wydali kilkadziesiąt milionów wyrzucając je w błoto.... może rzeczywiście Ci wszyscy ludzie, którzy żyją z piłki nożnej się mylą, a Ty jedyny masz rację, ale jeśli tak to powiem Ci chłopie... Marnujesz się tutaj na tym forum, wysyłaj CV do Realu czy innego PSG i twórz potwora, który zdominuje klubowa piłkę nożną... :D a tak całkiem serio, to naprawdę nie popadajmy w skrajności. Pozdrawiam serdecznie i życzę Ci miłego dnia.

-1 / 11
adi011290

[demot] @rafik54321 A przypomnij mi z kim Polska przegrała mecze na MŚ ? Czy to nie śmieszek losu, że oba mecze, które przegraliśmy były z finalistami tego turnieju ? Fakt, przyznaje z Argentyną zagraliśmy źle, zwłaszcza w drugiej połowie, ale z Francja wstydu nie było... przegraliśmy - ok, ale gdyby Zieliński strzelił bramkę w pierwszej połowie to mogło być różnie. Nie jestem za tym by gloryfikować ich osiągnięcie, ale totalne opluwanie i szkalowanie jest lekkim popadaniem w skrajności... A co do Lewego ? Myślę, że każdy piłkarz (zwłaszcza napastnik) marzy o zdobyciu bramki na takiej imprezie, z drugiej strony fakt, że się popłakał świadczy o tym jak wewnętrznie wiele problemów sprawiał mu fakt braku tej bramki... Iga wygrała w pełni zasłużenie, w tamtym roku była klasa sama dla siebie, jak będzie w tym ? Oby tak samo :) Zarówno Iga jak i Lewy to zwyczajni fajni ludzie, którzy odnieśli sukces w swojej dyscyplinie, ale w tym roku 1ga lepsza... zresztą sportowa gwiazda Lewego pomału zacznie wygasać, wszak PESELu nie oszuka...

5 / 5
adi011290

[demot] @Perel1 Media robią bańkę na sportowców w dyscyplinach, którzy ludzie się interesują i chętnie oglądają. To jest takie zamknięte koło: sport popularny > promujemy najlepszego z Naszych > pompujemy balonik > ludzie, którzy dotychczas byli obojętni zaczynają się interesować > sport jest jeszcze bardziej popularny... Fajdek jest 5 krotnym Mistrzem Świata, problem w tym, że Fajdkiem i jego umiejętnościami ludzie w Polsce interesują się raz na 4lata jak są Igrzyska Olimpijskie... W ramach relaksu przed TV ludzie wolą obejrzeć meczyk piłki nożnej, tenisa czy żużla, a nie miting Diamentowej Ligi... Takie są fakty i dlatego Fajdek nie wygrał, dlaczego też jego pozycja w rankingu spada ? No bo ludziom już spowszedniał fakt, że Fajdek zdobywa MŚ... Paradoksalnie pewnie byłby wyżej w rankingu, gdyby 4x był trzeci i w ostatnim roku wygrał. Z drugiej zaś strony niech się cieszy, że pomimo uprawiania tak niszowej dyscypliny sportu, został uznany za TOP10 w Polsce... Pytanie też, czy ciężko trenuje dla siebie i kolejnych wygranych w zawodach, czy dla jakieś statuetki i 5min na czerwonym dywaniku... Iga, czy Lewy pokazali co jest dla nich ważniejsze... Sport i kolejne zawody, a nie pławienie się w blasku fleszy... Oczywiście nie mam zamiaru obrażać Fajdka, ot wyraził opinię i tyle, życzę mu dużo zdrowia i kolejnych sukcesów. Pozdrawiam serdecznie.

1 / 3
adi011290

[demot] @Ashardon To nawet może być ten sam pies, tylko zdjęcia należałoby ustawić w odwrotnej kolejności :) No i jak psa można określić "dobry chłopak", ja rozumiem szacunek do zwierząt, ale komuś tutaj się trochę odkleiło pod kopułą xD

13 / 23
adi011290

[demot] @perskieoko Szkoda, że nie zauważyli tego, że Orlen obniża w grudniu marże, a ceny stoją w miejscu... Szkoda, że wtedy tego nie wyciągnęli, bo chociaż przez miesiąc człowiek by tankował za tą 1zł niżej... a teraz ? Mleko się rozlało... Obajtek liczy $$$, a ciemny lud do wyborów i tak zapomni, bo znowu rzuca na tapetę jakaś pseudo-afere z udziałem Tuska czy innego polityka opozycji...

Komentarz poniżej poziomu pokaż
13 / 15
adi011290

[demot] Te anegdoty to z książeczki "1001 dowcipów na każdą okazję" ? Bo poziom łudząco podobny.

6 / 10
adi011290

[demot] OBI to nie jest sklep, który przyszedłby mi do głowy, gdybym chciał kupić fajerwerki, więc domyślam się, że sprzedaż nie była jakaś powalająca i znaczącą, a tak to udało się PR-owo jakoś ładnie to ubrać :) Sklep ma prawo czegoś nie sprzedawać, bo sam decyduje co jest w jego ofercie, a ewentualny mniejszy zysk jest tylko i wyłącznie ich problemem...

0 / 0
adi011290

[demot] @Pletiks Pomyśl trochę... bo podałeś dwa różne zachowania, które jedno jest prześladowaniem, a drugie nie. Krytyka ma to do siebie, że przedstawiasz argumenty z którym druga strona MOŻE się zgodzić (choć nie musi), wiąże się także z jasnym sformułowaniem swojego stanowiska i przedstawieniem go w kulturalny sposób oraz możliwością wymiany poglądów przez obie strony. Wyśmiewanie jest działaniem w 100% pejoratywnym, które ma na celu zdeprecjonowanie wartości innej osoby lub rzeczy dla niego ważnej... Wyśmiewanie jest formą prześladowania, krytyka absolutnie nie.

0 / 0
adi011290

[demot] @SzalonyTamburynista Też nie do końca mi się widzi ten pomysł, ale tylko tak możnaby wyeliminować grę na czas w postaci kulania się po boisku 100%. Z drugiej strony to co robili sędziowie na MŚ, dużo nie różni się od mojego pomysłu... wszak doliczanie po 13min do każdej połowy, wygladało komicznie, a z drugiej strony obrazowało skalę problemu. Problem generalnie jest i fajnie by było jakby FIFA/UEFA próbowały z nim walczyć, póki co średnio im idzie.

0 / 0
adi011290

[demot] @Assasinsninja Jaką grupę ? Przecież to pewnie jakiś 12latek, który chciał zaimponować rówieśnikom, a że nic namalować nie potrafi, to popełnił to "coś"... Domyślam się, że z kibicami ŁKSu (takimi prawdziwymi) też ma niewiele wspólnego...

2 / 4
adi011290

[demot] @BruceD Dupalntis jest hegemonem w skoku o tyczce, ciężko powiedzieć jaki jest kres jego możliwości, gdyż na zawodach zawsze bije Rekord Świata tylko o 1cm Dlaczego? Bo lekkoatleci nie zarabiają dużych pieniędzy, nawet w Szwecji, a za każde ustanowienie rekordu ma dodatkowe pieniądze (to samo robiła Isinbajewa). Dupalntis jest dodatkowo całkiem niezłym showmanem, trochę w stylu Usaina Bolta... Jeśli chodzi o nagrodę sportowca roku w Polsce, to nie będę się wypowiadał co do Lewego, ale zwyczajnie jeśli Iga nie zgarnie nagrody, to to będzie jakieś nieporozumienie... "Gówniara z paletkom" zwyczajnie na to zasłużyła jak nikt inny w tym roku. Brawo 1ga, gratulacje i oby tak dalej :)

2 / 4
adi011290

[demot] @adamis62 Podają, że np. gdzieś tam zginęło 3 żołnierzy, ale nie dostajesz pełnego raportu i spisu wszystkich poległych... Sami Ukraińcy powiedzieli, że nie będą podawać takich danych, bo to negatywnie wpływa na morale... Co do samych Rosjan, to też już ciężko się doliczyć, bo raz podają, że tyłu jest zabitych, innym razem, że to zabici i ranni nie zdolni do służby, a czasami nawet jeńców wojennych doliczają... No i kolejna sprawa, że ta informacja tak czy inaczej jest smutna, bo śmierć człowieka nigdy nie jest fajna... Z wojną to jest tak, że politycy i generałowie przesuwają pionki po mapie, a na polu umierają takie szaraki jak My i nikt Ci się o zdanie nie pyta, czy chcesz na front, czy nie... Na wojnie nie ma wygranych, tylko sami przegrani.

2 / 2
adi011290

[demot] @SzalonyTamburynista Dlatego należy zwiększyć kary za symulowanie... łącznie z kara pieniężna, np. symulowanie w meczu ? No to tydzień/miesiąc lecisz za darmoszke, tzn. klub wpłaca gażę piłkarza na konto jakieś akademia piłkarskiej czy coś charytatywnego :) Plus to co robili sędziowie na MŚ... gość leży 3min na murawie ? No to połowa potrwa 4min dłużej... i nagle skończyłoby się kulanie po murawie i gra na czas, bo po co jak sędzia potem doliczy 15min ? Ja osobiście poszedłbym w innym kierunku, mecz niech trwa 2x40min, ale czas leci tylko podczas rozgrywki jak w hokeju czy koszykówce.

0 / 0
adi011290

[demot] @LordL Zgadza się, głównie chodziło o komputery (tzw. pluskwa milenijna), ale teoria o tym, że koniec świata też była :) Najgorsze jest to, że są ludzie, którzy rzeczywiście, czytają jakieś kocopoły ciemnowidzów (bo oni tylko katastrofy przewidują), wierzą w to i się nakręcają :)

3 / 5
adi011290

[demot] @Duergh Potwierdzam, już tyle końców przeżyliśmy, że aż szkoda liczyć... ale rzeczywiście najbardziej popularne był wspomniany koniec kalendarza Majów, później niby źle policzony i przeniesiony na 21 czerwca 2020 (też przeżyty xD) no i chyba Milenium, czyli Sylwester na przełomie 1999/2000 :) Pozdrawiam i życzę wszystkim zdrowych, spokojny Świat i wielu przeżytych końców Świata :)

0 / 0
adi011290

[demot] @MG02 Najwidoczniej źle odebrałem Twoje słowa, za co w tym miejscu przepraszam. Co do bajki to raczej była popularna wśród dzieciaków z roczników 89-92. Ty w momencie apogeum popularności Dragon Balla, zapewne byłeś już na tym etapie, że miałeś trochę inne rozrywki, a nie koniecznie oglądanie bajek, co jest całkowicie zrozumiałe :) Pan ze zdjęcia jest zwyczajnie podobny do postaci z bajki , a konkretnie do "Genialnego żółwia", który był swoistym mentorem i nauczycielem głównej postaci, czyli Son Goku. W moim otoczeniu dzieciaki (ja też) puszczały wodze fantazji, chcą walczyć i władać mocą/energią Ki niczym Son Goku. Jak chcesz to sprawdź sobie w Google jak wyglądała ta postać z bajki (Genialny Żółw) i czy jest do podobny do gościa z demota. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

0 / 0
adi011290

[demot] @MG02 a kto się dziwi ? Zwyczajnie Ci ludzie odpisali, że nie rozumiesz o co chodzi, bo nie oglądałeś bajki - Dragon Ball, która była popularna wśród dzieciaków w latach 90/00, równie popularna bajką w tamtym okresie były Pokemony. Nikt Ci nie atakuje, ani nic... Nie ma się też co denerwować, czy obrażać... ja też trafiam na demoty, których nie rozumiem, bo np. nie oglądałem danego serialu/filmu/bajki lub nie czytałem jakiejś książki, czy nie oglądałem jakiegoś meczu. W dzisiejszych czasach jest taki ogrom wszystkiego, że nie sposób znać i kojarzyć wszystko, ale od tego są komentarze, żeby zgłębić wiedzę, jeśli coś przykuje Twoja uwagę. Tekst jest śmieszny dla osób, które kojarzą bajkę. To tak jak z żartem sytuacyjnym, śmieją się Ci, co są zaangażowani, możesz opowiedzieć sytuację innym, ale dla Nich ta sytuacja opowiedziana, już bez kontekstu sytuacji, zwyczajnie nie będzie śmieszna. Tak btw. wracając do demota, to nie proszą go o to raczej dzieciaki, tylko 30-latkowie, bo dzisiejsze dzieciaki już chyba Dragon Balla nie oglądają. Pozdrawiam.

1 2 3 4 5 6 7 8 9 1016 17 następna »