Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Prally

0 / 0
Prally

[demot] @Pasqdnik82 Niekoniecznie. Akurat cenzusy wyborcze już istniały w demokracji i wcale nie stanowią dla niej zagrożenia. Właściwie powinno było dawno się je wprowadzić, bo bez cenzusów reżim demokratyczny staje się anty-merytokratyczny.

0 / 0
Prally

[demot] @Karolciami 1. To czemu się napinasz. 2. Bond to Bond. Gdybym chciał być tak cool jak David Hasselhoff, na czerwonym świetle musiałbym się przeskakiwać samochodem nad ciężarówkami, zamiast po prostu się zatrzymywać.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 października 2022 o 22:00

1 / 1
Prally

[demot] @Kar4 Rozumiem, ale to do mnie to mówić to tak jakby do czołgu ciężkiego o tym że obrywanie od amunicji 5.56 będzie przyjemniejsze niż 7.62.

0 / 0
Prally

[demot] @Kar4 No ok. tylko że mówimy tu głównie o komforcie jazdy. Samochodów zdolnych do większych prędkości jest naprawdę niewiele. Zgodnie z pierwotną definicją, każdy produkowany obecnie samochód jest samochodem klasy GT, bo nie ma problemu z pokonywaniem długich dystansów z prędkością maksymalną i ma jakieśtam wyposażenie z zakresu komfortu.

0 / 0
Prally

[demot] @Czubbajka Bo mierzę się z tym ciągle w życiu, w pracy. Mówię coś, a potem się dowiaduję że ktoś zrobił albo powtórzył komuś coś czego nie powiedziałem. Albo ktoś mi wysyła maila i oczekuje że ja coś z tym zrobię, a tam nie ma precyzyjnej informacji. Tak jak w tym democie; tu nie ma ani informacji gdzie ta stacja była ani do kogo należy, a ty bezpodstawnie wysnuwasz wniosek że stacja należała do Lidla, a kiedy inni wykazują błąd, to znowu bezpodstawnie zakładasz że była tuż obok. Tymczasem w tym democie nie ma informacji o tym jak szybko samochód uległ awarii. "Zatankowałam, charczał, charczał i stanął" wskazuje na kolejność zdarzeń, a nie na szybkość zajścia jednego po drugim. Samochód mógł stanąć po kilku sekundach, a mógł stanąć po kilometrze. Tak naprawdę nie mamy nawet informacji czy w ogóle był w ruchu, bo "stanał" może się odnosić do ruchu pojazdu, a może się odnosić do pracy silnika. Krótko mówiąc, jesteś typowym przypadkiem osoby która uważa że wie co się stało, kiedy nie masz o zajściu praktycznie żadnych informacji. Teraz postaw się w sytuacji kogoś, kto ma jakiś związek z problemem w pracy i szefa który wyciąga wnioski o winie nie mając dostatecznych danych.

0 / 0
Prally

[demot] @Ashardon Bo to głupota zawodowo biegać po polu. Co innego grać dla własnego zdrowia i dla rozrywki z kolegami, a co innego oglądać jak ktoś to robi i się tym podniecać. Pewien polski profesor mówił o tym złośliwie: "Weltgeist jest mądry. Kiedy ludzi było mało, to przeciętny Grek uprawiał sport, a najlepsi rywalizowali na Olimpiadach. W tej chwili ludzi jest za dużo, to Weltgeist zrobił tak, że sport uprawia garstka, a reszta siedzi przed telewizorami, pije piwo, pali papierosy, je Laysy, a potem umiera na serce albo na raka." Kompleksy? Być może, bo w każdej szkole podstawowej jest taka zależność, że sprawniejsi fizycznie wyśmiewają się z tych którzy są słabsi i regularnie ich biją. Jeżeli ci słabsi są dobrzy w jakimś przedmiocie, to jeszcze gorzej. Niestety współczesne podejście do sportu to pochwała głupoty. Już jako nauczyciel miałem problem z uczniami, którzy nie chcieli się uczyć, bo byli święcie przekonani że zostaną piłkarzami zarabiającymi miliony. Można by na to machnąć ręką, w końcu sami sobie szkodzą tak? Tylko że typy które nie ukończyły podstawówki mają potem skrajne problemy ze zrozumieniem prostych poleceń. Nie chcesz takiego człowieka do układania cegieł ani nawet burzenia murku, bo stanowi zagrożenie dla siebie, powierzonych narzędzi i infrastruktury. Powiesz co ma zburzyć, zburzy co innego. Dasz mu jakieś narzędzie elektryczne i je zepsuje bo nie rozumie jak działa i nie zrozumie instrukcji.

0 / 0
Prally

[demot] @fiksusik Otóż to. W którymś podręczniku o komponowaniu przeczytałem że dobry kompozytor potrzebuje do komponowania jedynie papieru i pióra, i jedynie sporadycznie potrzebuje usłyszeć jakiś dźwięk. Kontrprzykładem był jakiś kompozytor który pisał wyjątkowo słabe kompozycje, i wynajął dwa mieszkania, pod i nad swoim, bo stale przegrywał co pisze i nie chciał żeby go słyszano przed premierą. Dodajmy że każdy klasycznie wykształcony muzyk, słyszy muzykę czytając nuty. Nie musi jej grać. Czytanie lub trening mentalny (gra bez instrumentu) jest takim samym elementem treningu jak gra z intrumentem. Do tego jest cała klasyczna teoria muzyczna która znacznie ułatwia proces komponowania i myśli się o niej w użyciu czysto matematycznie. No i jeszcze Bethooven pomagał sobie kładąc się na fortepianie, lub wkłądał w zęby metalowy pręt, i w ten sposób wyczywał jak tony składają się ze sobą, jeżeli miał wątpliwości.

0 / 0
Prally

[demot] @Assasinsninja Najnowszy problem z dzisiejszej prasy brytyjskiej: "Czarni są niedostatecznie reprezentowani wśród graczy w Snookera."

0 / 0
Prally

[demot] @Elathir Otóż to. Druga sprawa to to, że nadwaga też jest szkodliwa. Ja nigdy nie doszedłem do poziomu otyłości, ale moja nadwaga wystarczyła żebym dostał nadciśnienia, a lekarz jeszcze zanim zmierzył ciśnienie to powiedział że muszę schudnąć albo umrę przedwcześnie.

0 / 2
Prally

[demot] @profix3 Nie chudnie, tendencja jest taka że nie tylko akceptować ale wręcz uznać otyłość za normalną i nieszkodliwą. Mieszkam od dwóch lat w Anglii to się naczytałem i nasłuchałem tego. Żaden z 8 lekarzy w Anglii nie powiedział mi też nigdy że powinienem schudnąć. A Polski lekarz powiedział mi jak tylko zobaczył że przybrałem na wadze: "Musi Pan schudnąć albo umrze przedwcześnie."

-1 / 1
Prally

[demot] @kyd Ale o czym ty mówisz? Jeżeli masz wagę powyżej górnej normy BMI, i nie masz sporo nadmiarowych mięśni to już masz podwyższone ryzyko cukrzycy, miażdżycy itd. Łatwiej też o nadciśnienie. Nie mówię że każdy musi być fit jak sportowiec, to trudnoosiągalne i przeważnie niewarte nakładu pracy. Ale jeżeli ktoś ma widoczną nadwagę tj. brzuch zaczyna wystawać przez klatkę, to już zaczyna być niezdrowe. Otyłość brzuszna jest wybitnie szkodliwa dla organizmu.

-1 / 9
Prally

[demot] @Xar Niekoniecznie. Może mieć problemy z głową, a może po prostu być wyczulona na chamstwo. Ja jako facet np. nie chodzę na piwo z ludźmi którzy używają K... jako co drugiego słowa, mówią z pełnymi ustami, czy nie potrafią się zachować. Czy to znaczy że mam coś nie tak z głową?

2 / 4
Prally

[demot] @Karolciami Akurat w anglosaskim kręgu kulturowym jest zwyczaj otwierania drzwi każdemu bez względu na płeć i robi to każdy bez względu na płeć. Nieotwarcie lub nieprzytrzymanie drzwi jest skrajnie nieuprzejme, nawet jeżeli to kobieta by nie wyświadczyła tej uprzejmości facetowi.

-3 / 9
Prally

[demot] Wymuszanie nie jest może ok. ale nieotwarcie drzwi to brak kindersztuby który może prowadzić do kolejnych problemów. Poza tym mamy tu sytuację z innego kręgu kulturowego, prawdopodobnie USA. Nie wiem jak to dokładnie tam wygląda, ale jeżeli ona np. wychowywała się wśród ludzi którzy przejęli do jakiegoś stopnia obyczaje brytyjskie to tu już sprawa wygląda zupełnie inaczej. Zgodnie z kindersztubą brytyjską, drzwi się otwiera i przytrzymuje każdemu i nie ma znaczenia czy to facet kobiecie, czy kobieta facetowi, czy facet facetowi itd. Niezrobienie tego jest bardzo nieuprzejme, i może być takim samym wyzwaniem jak u nas gapienie się w oczy nadchodzącemu z przeciwka przechodniowi. W ogóle jestem przeciwny tym ściąganiem do nas obyczajów Zachodnich. W Polsce jest zwyczaj otwierać kobietom drzwi i zwracaniu się do ludzi per Pani/Pan. Wkurza mnie że korpo próbują wymuszać odejście od tego drugiego.

-1 / 3
Prally

[demot] @Czubbajka Masz tyle błędów w rozumowaniu, że nawet nie chce mi się tłumaczyć. Tylko rąbnąć w ten głupi ryj.

2 / 8
Prally

[demot] Nie każdy interesuje się bandą idiotów biegających po trawie za dmuchanym pęcherzem jak dzieci z zespołem Downa.

0 / 0
Prally

[demot] @Kamikadze10001 Normalne opóźnienie hamowania przed zakrętem przy próbie wyprzedzania.

0 / 2
Prally

[demot] @daclaw Jaki ruski sposób myślenia? Jakie niby podstawy do posiadania Krymu ma Ukraina? Równie dobrze my moglibyśmy się domagać zwrotu Rumunii.

0 / 0
Prally

[demot] @Kamikadze10001 Tylko zwróć uwagę że on z tym BMW jechał przez cały film. Prawodopodobnie zaczął tak jechać, bo nabrał do niego zaufania i wiedział że tamten będzie hamował z wyprzedzeniem i nie bez powodu. Tak jak na torze wyścigowym, nawet na track dayu czy touristenfahrten na Ringu, szybcy kierowcy mają do siebie zaufanie i cisną 300km/h zderzak w zderzak, bo wiedzą czego się spodziewać.

0 / 0
Prally

[demot] @5g3g Po zjednoczeniu Niemiec kiedy na te autostrady wyjechały Warburgi i Trabanty, rzeczywiście był to problem. Obecnie nie jest, bo po pierwsze wszyscy się spodziewają samochodów 200km/h+ na lewym pasie, a po drugie sami cisną 160, więc różnica prędkości nie jest aż tak duża.

0 / 0
Prally

[demot] @Iasafaer Boję się że jest jeszcze gorzej. Elektorat PiSu to głównie emeryci i ludzie którzy nigdy nie pracowali. Czyli ludzie bez samochodów. Patrząc co oni wyprawiają, zaczynam podejrzewać że wprowadzili ten przepis tylko po to żeby 'bezkosztowo' przypodobać się emerytom, bo tyraz dzięki PiSowi samochody im ustępują. Już nie takie rzeczy odjaniepawlali, więc parę trupów więcej to dla nich nie problem.

0 / 0
Prally

[demot] @rapper3d Sam sadzisz babole. Mieszkałbyś tam, to byś wiedział że nikt tam tego nie używa.

« poprzednia 1 211 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21247 248 następna »