[demot]
> pawel997402 ----- Jeden dziadek, to stanowczo za mało, aby na tej podstawie cokolwiek wnioskować. Gdybyś sprawdził to na przykładzie choćby 10 tysięcy dziadków, to można by z tego wyciągać jakieś w miarę sensowne wnioski.
[demot]
> lady2 ---- Nie wolno im tego zabraniać - owszem. Ale dlaczego nie wolno komentować?? A jakaż to krzywda komu się dzieje z powodu komentowania? ... Oczywiście, nie należy zabraniać palenia tym, którzy chcą palić, POD WARUNKIEM jednak, że nie będą oni zatruwać powietrza innym osobom.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 sierpnia 2011 o 22:10
[demot]
> drakulka ---- Ja bym tak się nie rozpędzał z wnioskami, ze reklama sugeruje, jakoby niepalący byli nieśmiertelni. Reklama sugeruje, że niepalący pożyją jeszcze trochę, kiedy palący pozostaną już tylko duchem. Owszem, bywają ludzie palący, którzy dożywają późnej starości, ale jeżeli weźmiemy pod uwagę znaczną liczbę ludzi, to okaże się, że rzeczywiście niepalący pożyją dłużej, a - co więcej - pożyją w lepszej kondycji zdrowotnej. Niestety, kwestia zdrowia palaczy zbytnio nie obchodzi, dopóki bezpośrednio ich nie dotyczy. Tylko, że wtedy przeważnie jest już za późno. --- Powtarzam jeszcze raz dla tych, którzy nie zechcieli tego zauważyć - nie twierdzę, że każdy palacz musi zachorować od palenia, ale jeżeli sprawdzimy takie dane na przykładzie znacznej liczby ludzi, to zdecydowanie palacze są grupą o znacznym ryzyku zachorowań, w szczególności na raka.
[demot]
> DrHaust1 ---- A gdzie Ty tu widzisz nagonkę na palaczy?? Przecież jest napisane: "Pal, nie przejmuj się ...". Poza tym jest to tylko swego rodzaju reklama/antyreklama. Możesz ją zwyczajnie zignorować.
[demot]
> drakulka ---- Trafna uwaga - w dzisiejszych czasach nie tylko Biebery są. Częst spotykam opinie, ze dobra muzyka była kiedyś, a teraz to juz tylko kicha. Nic bardziej mylnego. W dzisiejszych czasach również są wykonawcy na najwyższym poziomie, tylko nie należy spodziewać się ich na Vicie czy 4fun.tv, tudzież w radiu Eska czy innych takich g*wnach. Jeżeli ktoś przyjmuje założenie, że współczesna muzyka, to ta, którą nadają na wspomnianych kanałach, to rzeczywiście może odnieść wrażenie, że współcześnie robi się tylko jakąś papkę bez wyrazu. Sytuacja jednak wcale nie jest taka zła, tylko tych wielkich trzeba sobie znaleźć innymi drogami, niż komercyjne stacje TV czy radiowe.
[demot]
> eMCe88 ----- Od dłuższego czasu zauważam w Twoich komentarzach wielką fascynację rapem. Bynajmniej nie ma w tym absolutnie nic złego. To lubisz, to Cię wciąga i bardzo dobrze. Jednak oprócz tego daje się zauważyć również Twoja chęć nawracania wszystkich na rap. Uważasz, że jeżeli ktoś nie lubi rapu, to na pewno jest uprzedzony. A może po prostu nie do każdego to trafia. Nie zauważyłem w Twoich komentarzach żadnego zainteresowania inną muzyką poza rapem. Być może takowe zainteresowanie jest, a tylko ja tego nie zauważyłe (z pewnością nie czytałem WSZYSTKICH Twoich komentarzy). Napisz z łaski swojej, czego lubisz słuchać oprócz rapu. Nie tak, że kiedyś słyszałeś, ale czego słuchasz oprócz rapu na co dzień. Odnoszę bowiem wrażenie, że chętnie zarzucasz innym uprzedzenia i ukierunkowanie na jakiś gatunek muzyki, a prawdopodobnie sam też ulegasz czemuś takiemu. Być może nawet w większym stopniu od wielu innych osób.
[demot]
Otóż to. W obecnych czasach również są wykonawcy na bardzo wysokim poziomie. Tylko nie należy ich szukać na Vivie, w radiu Eska i innych takich g*wnach.
[demot]
> sraka12 ---- Faktycznie, jeżeli słuchawki były podłączone do komputera, to byłoby tak, jak piszesz. Masz rację. Ja napisałem to, czego się domyśliłem, bo w wielu urządzeniach audio jest tak, że jak się podłączy słuchawki, to się wyłączają głośniki, a po odłączeniu słuchawek z powrotem działają głośniki. Sam podpis demota jednoznacznie tego nie przedstawia, a to, czego można się domyśleć, okazuje się wcale nie takie oczywiste.
[demot]
> stachu0212 ----- Jak się chce słuchać muzyki, to się nie włącza Vivy czy 4fun.tv. Ja tych kanałów nie włączam WCALE. ----- Do muzyki, która wywołuje ciarki nie muszę tęsknić, bo mam taką na płytach.
[demot]
> karotkaxxx ----- Jeżeli pojawia się dwa razy identyczny błąd, to zaczynam się zastanawiać, czy to na pewno jest tylko literówka. ----- Poza tym, zastosuj się do swojej własnej rady i jeżeli Tobie nie pasują jakieś komentarze, to nie czytaj.
[demot]
Jeżeli byłoby raz napisane którko zamiast krótko, to uznałbym to za literówkę. Jednak, jeżeli pojawia się drugi raz ten sam błąd, to już nie jestem pewien, czy to jest tylko literówka. ----- Niezależnie od tego, jak się wstawia tekst na publiczną stronę internetową, to się sprawdza ten tekst nawet kilka razy dla pewności, żeby sobie nie robić tzw. siary przed całą Polską.
[demot]
> qozotron ----- Po raz kolejny pokazałeś, że nie zrozumiałeś tego, co przeczytałeś i jeszcze uważasz to za swój sukces. Ręce opadają. Już mi się nie chce. Żyj sobie w swoim świecie. Nic mnie to nie obchodzi.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 sierpnia 2011 o 10:45
[demot]
> qozotron ----- OK. Ja mogę dalej... Tylko jak, skoro ty nic nie kumasz. Jeżeli ktoś nie ma takich poglądów, jakTy, to lewak. Sorry, ale to jest rozumowanie debila. Staram się nie uważać Cię za takiego, ale daj jakieś oznaki, że jest inaczej, bo na razie odnoszę wrażenie, że próbuję dyskutować z obrońcą krzyża spod pałacu prezydenckiego.
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
8 sierpnia 2011 o 19:43
[demot]
> qozotron ----- Z Tobą nie da się polemizować, bo Ty NICZEGO nie zrozumiałeś z tego co ja napisałem (gdzie ja napisałem, że RM to głos szatana??! Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem), a co gorsza, niezbyt wiele rozumiesz z tego, co Ty sam napisałeś. Żegnam.
[demot]
> qozotron ----- Co Ty ciągle wyjeżdżasz z tą Wyborczą, TVN-em itp.? Czy sądzisz, że każdy kto nie przyjmuje bezkrytycznie informacji od Rydzyka, to na pewno przyjmuje bezkrytycznie to, co gada TVN, Wyborcza, czy inne takie? Jeżeli nie myślę tak, jakby chciał Rydzyk, to wcale nie znaczy, ze muszę myśleć tak, jak gada ktoś inny. Słucham informacji z różnych źródeł, ale żadnych z nich nie traktuję jako pewne. Na podstawie informacji z różnych źródeł wyciągam własne wnioski. I dopiero to jest myślenie samodzielne. ----- Ja bynajmniej nie napisałem, że uważam starsze panie za zagrożenie. Teraz to Ty stosujesz uogólnienie. Za ewentualne zagrożenie uważam wszelkie osoby (niekoniecznie tylko starsze), które bezkrytycznie słuchają informacji z jednego źródła. Niestety, trzeba przyznać, że właśnie słuchacze Radia Maryja stanowią dość mocno wyizolowane środowisko, które nawet nie słucha innych źródeł informacji, uważając je za głos szatana.
[demot] > pawel997402 ----- Jeden dziadek, to stanowczo za mało, aby na tej podstawie cokolwiek wnioskować. Gdybyś sprawdził to na przykładzie choćby 10 tysięcy dziadków, to można by z tego wyciągać jakieś w miarę sensowne wnioski.
[demot] > lady2 ---- Nie wolno im tego zabraniać - owszem. Ale dlaczego nie wolno komentować?? A jakaż to krzywda komu się dzieje z powodu komentowania? ... Oczywiście, nie należy zabraniać palenia tym, którzy chcą palić, POD WARUNKIEM jednak, że nie będą oni zatruwać powietrza innym osobom.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 sierpnia 2011 o 22:10
[demot] > paubbb20 ---- Tamta dziewczyna być może też. Tylko, że ona nawet nie wiedziała, w czym jest problem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 sierpnia 2011 o 23:14
[demot] > drakulka ---- Ja bym tak się nie rozpędzał z wnioskami, ze reklama sugeruje, jakoby niepalący byli nieśmiertelni. Reklama sugeruje, że niepalący pożyją jeszcze trochę, kiedy palący pozostaną już tylko duchem. Owszem, bywają ludzie palący, którzy dożywają późnej starości, ale jeżeli weźmiemy pod uwagę znaczną liczbę ludzi, to okaże się, że rzeczywiście niepalący pożyją dłużej, a - co więcej - pożyją w lepszej kondycji zdrowotnej. Niestety, kwestia zdrowia palaczy zbytnio nie obchodzi, dopóki bezpośrednio ich nie dotyczy. Tylko, że wtedy przeważnie jest już za późno. --- Powtarzam jeszcze raz dla tych, którzy nie zechcieli tego zauważyć - nie twierdzę, że każdy palacz musi zachorować od palenia, ale jeżeli sprawdzimy takie dane na przykładzie znacznej liczby ludzi, to zdecydowanie palacze są grupą o znacznym ryzyku zachorowań, w szczególności na raka.
[demot] > DrHaust1 ---- A gdzie Ty tu widzisz nagonkę na palaczy?? Przecież jest napisane: "Pal, nie przejmuj się ...". Poza tym jest to tylko swego rodzaju reklama/antyreklama. Możesz ją zwyczajnie zignorować.
[demot] Dlaczego to jest adresowane do wegetarian??? Przecież ludzie "mięsożerni" również jedzą warzywa, a nie samo mięso.
[demot] > drakulka ---- Trafna uwaga - w dzisiejszych czasach nie tylko Biebery są. Częst spotykam opinie, ze dobra muzyka była kiedyś, a teraz to juz tylko kicha. Nic bardziej mylnego. W dzisiejszych czasach również są wykonawcy na najwyższym poziomie, tylko nie należy spodziewać się ich na Vicie czy 4fun.tv, tudzież w radiu Eska czy innych takich g*wnach. Jeżeli ktoś przyjmuje założenie, że współczesna muzyka, to ta, którą nadają na wspomnianych kanałach, to rzeczywiście może odnieść wrażenie, że współcześnie robi się tylko jakąś papkę bez wyrazu. Sytuacja jednak wcale nie jest taka zła, tylko tych wielkich trzeba sobie znaleźć innymi drogami, niż komercyjne stacje TV czy radiowe.
[demot] > eMCe88 ----- Od dłuższego czasu zauważam w Twoich komentarzach wielką fascynację rapem. Bynajmniej nie ma w tym absolutnie nic złego. To lubisz, to Cię wciąga i bardzo dobrze. Jednak oprócz tego daje się zauważyć również Twoja chęć nawracania wszystkich na rap. Uważasz, że jeżeli ktoś nie lubi rapu, to na pewno jest uprzedzony. A może po prostu nie do każdego to trafia. Nie zauważyłem w Twoich komentarzach żadnego zainteresowania inną muzyką poza rapem. Być może takowe zainteresowanie jest, a tylko ja tego nie zauważyłe (z pewnością nie czytałem WSZYSTKICH Twoich komentarzy). Napisz z łaski swojej, czego lubisz słuchać oprócz rapu. Nie tak, że kiedyś słyszałeś, ale czego słuchasz oprócz rapu na co dzień. Odnoszę bowiem wrażenie, że chętnie zarzucasz innym uprzedzenia i ukierunkowanie na jakiś gatunek muzyki, a prawdopodobnie sam też ulegasz czemuś takiemu. Być może nawet w większym stopniu od wielu innych osób.
[demot] Otóż to. W obecnych czasach również są wykonawcy na bardzo wysokim poziomie. Tylko nie należy ich szukać na Vivie, w radiu Eska i innych takich g*wnach.
[demot] > sraka12 ---- Faktycznie, jeżeli słuchawki były podłączone do komputera, to byłoby tak, jak piszesz. Masz rację. Ja napisałem to, czego się domyśliłem, bo w wielu urządzeniach audio jest tak, że jak się podłączy słuchawki, to się wyłączają głośniki, a po odłączeniu słuchawek z powrotem działają głośniki. Sam podpis demota jednoznacznie tego nie przedstawia, a to, czego można się domyśleć, okazuje się wcale nie takie oczywiste.
[demot] > stachu0212 ----- Jak się chce słuchać muzyki, to się nie włącza Vivy czy 4fun.tv. Ja tych kanałów nie włączam WCALE. ----- Do muzyki, która wywołuje ciarki nie muszę tęsknić, bo mam taką na płytach.
[demot] ... wygląd często zastępuje wygodę. - Dotyczy to chyba w szczególności damskich butów.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 sierpnia 2011 o 14:17
[demot] Dziń dybry. Chciałbym tylko zauważyć, że to nie aktor jest autorem słów, które wypowiada w filmie.
[demot] > karotkaxxx ----- Jeżeli pojawia się dwa razy identyczny błąd, to zaczynam się zastanawiać, czy to na pewno jest tylko literówka. ----- Poza tym, zastosuj się do swojej własnej rady i jeżeli Tobie nie pasują jakieś komentarze, to nie czytaj.
[demot] Jeżeli byłoby raz napisane którko zamiast krótko, to uznałbym to za literówkę. Jednak, jeżeli pojawia się drugi raz ten sam błąd, to już nie jestem pewien, czy to jest tylko literówka. ----- Niezależnie od tego, jak się wstawia tekst na publiczną stronę internetową, to się sprawdza ten tekst nawet kilka razy dla pewności, żeby sobie nie robić tzw. siary przed całą Polską.
[demot] demot:Mam wszystkie płyty:Andrzeja Lepera
[demot] Czyli widzisz to, co widzi postronna osoba, nie będąca w tym towarzystwie - w powietrzu syf i kilku nudnych gości siedzących przy stoliku.
[demot] Że od kataru mogą polecieć łzy, to wiem, ale żeby od płaczu dostać katar...?
[demot] > qozotron ----- Po raz kolejny pokazałeś, że nie zrozumiałeś tego, co przeczytałeś i jeszcze uważasz to za swój sukces. Ręce opadają. Już mi się nie chce. Żyj sobie w swoim świecie. Nic mnie to nie obchodzi.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 sierpnia 2011 o 10:45
[demot] Komuś spadł liść, złamał się i przestał działać.
[demot] Faktycznie, jak się upuści loda i on przestanie działać, to jest rozpacz.
[demot] > sraka12 ---- To, co wcześniej było słychać tylko w słuchawkach, to po ich odłączeniu poszło na głośniki.
[demot] > qozotron ----- OK. Ja mogę dalej... Tylko jak, skoro ty nic nie kumasz. Jeżeli ktoś nie ma takich poglądów, jakTy, to lewak. Sorry, ale to jest rozumowanie debila. Staram się nie uważać Cię za takiego, ale daj jakieś oznaki, że jest inaczej, bo na razie odnoszę wrażenie, że próbuję dyskutować z obrońcą krzyża spod pałacu prezydenckiego.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 sierpnia 2011 o 19:43
[demot] > qozotron ----- Z Tobą nie da się polemizować, bo Ty NICZEGO nie zrozumiałeś z tego co ja napisałem (gdzie ja napisałem, że RM to głos szatana??! Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem), a co gorsza, niezbyt wiele rozumiesz z tego, co Ty sam napisałeś. Żegnam.
[demot] > qozotron ----- Co Ty ciągle wyjeżdżasz z tą Wyborczą, TVN-em itp.? Czy sądzisz, że każdy kto nie przyjmuje bezkrytycznie informacji od Rydzyka, to na pewno przyjmuje bezkrytycznie to, co gada TVN, Wyborcza, czy inne takie? Jeżeli nie myślę tak, jakby chciał Rydzyk, to wcale nie znaczy, ze muszę myśleć tak, jak gada ktoś inny. Słucham informacji z różnych źródeł, ale żadnych z nich nie traktuję jako pewne. Na podstawie informacji z różnych źródeł wyciągam własne wnioski. I dopiero to jest myślenie samodzielne. ----- Ja bynajmniej nie napisałem, że uważam starsze panie za zagrożenie. Teraz to Ty stosujesz uogólnienie. Za ewentualne zagrożenie uważam wszelkie osoby (niekoniecznie tylko starsze), które bezkrytycznie słuchają informacji z jednego źródła. Niestety, trzeba przyznać, że właśnie słuchacze Radia Maryja stanowią dość mocno wyizolowane środowisko, które nawet nie słucha innych źródeł informacji, uważając je za głos szatana.