[demot]
@trusty -- Jest jeszcze coś. Aktorka czy inna celebrytka ma odbiorców / widzów często na całym świecie, więc jej dochody pochodzą z małych kwot od bardzo wielu ludzi. A dana konkretna pielęgniarka nie jest opłacana przez ludzi z całego świata. Jeżeli by zebrać dochody wszystkich celebrytek i wszystkich pielęgniarek, to zapewne te proporcje dochodów wyglądałyby zupełnie inaczej.
[demot]
@Suchar24 -- Jak ta redukcja była dopiero planowana, to na pewno dyrektor ogłosił ten plan w Internecie, żeby każdy internauta mógł wyrazić swoje zdanie i zdecydować, czy dyrektor powinien zrealizować ten plan, czy nie?
[demot]
"Kobieta nic nie wiedziała o tej przejażdżce. Po zatrzymaniu przez policję okazało się, że ma 2,5 promila alkoholu we krwi."
Ale dlaczego policja zatrzymała matkę pasażerki i sprawdzała jej zawartość alkoholu we krwi?
Jak siedziała w domu, to mogła sobie być nawalona jak Messerschmitt i nikomu nic do tego.
No, chyba że to Autor Demotywatora nie potrafił sklecić sensownie kilku zdań.
[demot]
Kierunkowskazu używa się nie z uprzejmości, lecz z obowiązku.
Chociaż, co prawda, codziennie widuję kilka samochodów, w których chyba brakuje dźwigni do włączania kierunkowskazów lub może dźwignia jest, ale rozgrzana do czerwoności i strach ją dotykać.
Przodują w tym względzie samochody BMW, ale bynajmniej nie są jedynymi, które tak mają.
[demot]
Nigdy nie jestem żadnym Dudą. Jestem sobą.
Natomiast jest pewien Duda, którego bardzo cenię...
To wokalista i basista zespołu Riverside - Mariusz Duda.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 kwietnia 2024 o 10:10
[demot]
@st45 @mooz -- Jeżeli będziemy analizować smród, to zapewne da się rozpoznać, czy to jest z diesla czy z benzynowego. Chodziło mi o tę legendarną chmurę dymu, którą wydalają diesle. W nowoczesnych autach nie ma już takiej chmury dymu, jak to kiedyś bywało. A jeżeli ktoś wytnie DPF, to jest to już odrębna kwestia. To już jest indywidualna modyfikacja.
A jeszcze co do tego smrodu z rury, to oczywiście żaden z nich nie jest przyjemnym zapachem. Być może skład spalin z diesla jest bardziej zanieczyszczający, ale jeśli chodzi o sam smród, to mnie bardziej drażni, dusi smród z "benzynowca" niż z diesla.
[demot]
@st45 -- Niech zgadnę... Ostatnio widziałeś samochód z silnikiem Diesla ze 20 lat temu?
Lub widziałeś ostatnio, ale samochód sprzed 30 lat?
Bo nowoczesnego diesla z zewnątrz poznasz tylko po opisie na tylnej klapie.
Jak nie jest to napisane, to nawet nie poznasz, czy to jest diesel, czy benzynowy.
I to ani po hałasie, ani po wydalanych spalinach.
[demot]
@dokturbasen -- Zgadza się. Eko-debile nie walczą o ekologię.
Eko-debile utrudniają życie normalnym ludziom.
I gdyby ich działania tylko nie pomagały ekologii, to jeszcze byłoby pół biedy.
Ale ich działania szkodzą ekologii. I to już jest wybitny debilizm.
Twierdzą, że działają na rzecz ekologii, a szkodzą własnej sprawie.
[demot]
Kiedyś rano, jak szedłem z psami, to koło mojego bloku na ławce siedział facet z jednym butem na nodze. Niski sportowy but. Był listopad, więc raczej dość zimno. Odprowadziłem psy do domu, wziąłem moje buty, które nosiłem już bardzo rzadko, trochę stare, ale w absolutnie dobrym stanie, żadnych dziur i zaniosłem temu facetowi. Buty trekingowe, wyższe - powyżej kostki.
Kiedy po południu wróciłem z pracy, to koło bloku leżał... jeden z moich butów.
Czyli facet i tak nie będzie chodził w butach ode mnie, ale ja też już z nich nie skorzystam.
W rezultacie wychodzi na to, że wyrzuciłem całkiem jeszcze niezłe buty.
Mam ambiwalentne odczucia co do tej pomocy.
[demot]
Najwyraźniej niektórzy nie zrozumieli, o co chodzi.
A przecież bynajmniej nie chodzi o to, ze Gortat dostaje za dużo kasy.
Zarobił, to dostaje. Nikomu nic do tego.
Natomiast chodzi o to, że niech nie marudzi, jak to mu ciężko,
bo musi zapłacić za usługi, które sam sobie wybrał.
[demot]
Jeżeli ktoś liczy na to, że ludzkość skolonizuje najdalsze zakątki kosmosu,
to najwyraźniej nie ma nawet mglistego pojęcia o odległościach w kosmosie.
Być może ludzkość stworzy jakieś kilku-kilkunastoosobowe kolonie
na Marsie lub może na którymś księżycu Jowisza czy Saturna.
Ponoć Tytan (księżyc Saturna) wzbudza jakieś zainteresowanie w tym kierunku.
Na wyjście poza Układ Słoneczny raczej bym nie liczył.
[demot]
@swoj_chlop -- Wiesz, z czego wynika taki dysonans?
Z tego, że na świecie jest więcej, niż jeden człowiek.
Jeden człowiek stwarza problem, a inny człowiek z nim walczy.
[demot]
Znaczek, który jest tam naklejony, oznacza, że ta strona jest dla niepełnosprawnych,
ale osoba niepełnosprawna niekoniecznie musi być na wózku.
Może chodzić o te listwy na stopniach, a może o to, że po tej stronie jest barierka.
A może jedno i drugie.
[demot]
Jak to dobrze, że jest podpis pod obrazkiem.
Gdyby nie to, to skąd mielibyśmy wiedzieć, co widzimy na obrazku / filmiku.
Jakże pomysłowy, błyskotliwy podpis.
[demot]
Kiepska sugestia, że sama cena jest wyznacznikiem jakości.
O ile tani raczej faktycznie będzie kiepski,
to jednak drogi niekoniecznie gwarantuje dobrą jakość.
[demot]
Moim zdaniem najlepiej byłoby ich wszystkich przywiązać za rękę do barierki w obrębie tego kreskowanego pola na jezdni - wyłączonego z ruchu pojazdów - tak, żeby nie znajdowali się na pasie ruchu. I tak ich zostawić. Niech szczają i srają pod siebie.
[demot] @trusty -- Jest jeszcze coś. Aktorka czy inna celebrytka ma odbiorców / widzów często na całym świecie, więc jej dochody pochodzą z małych kwot od bardzo wielu ludzi. A dana konkretna pielęgniarka nie jest opłacana przez ludzi z całego świata. Jeżeli by zebrać dochody wszystkich celebrytek i wszystkich pielęgniarek, to zapewne te proporcje dochodów wyglądałyby zupełnie inaczej.
[demot] @Suchar24 -- Jak ta redukcja była dopiero planowana, to na pewno dyrektor ogłosił ten plan w Internecie, żeby każdy internauta mógł wyrazić swoje zdanie i zdecydować, czy dyrektor powinien zrealizować ten plan, czy nie?
[demot] @perskieoko -- A jak wywali 100%, to już tylko same sukcesy.
[demot] "Kobieta nic nie wiedziała o tej przejażdżce. Po zatrzymaniu przez policję okazało się, że ma 2,5 promila alkoholu we krwi." Ale dlaczego policja zatrzymała matkę pasażerki i sprawdzała jej zawartość alkoholu we krwi? Jak siedziała w domu, to mogła sobie być nawalona jak Messerschmitt i nikomu nic do tego. No, chyba że to Autor Demotywatora nie potrafił sklecić sensownie kilku zdań.
[demot] Kierunkowskazu używa się nie z uprzejmości, lecz z obowiązku. Chociaż, co prawda, codziennie widuję kilka samochodów, w których chyba brakuje dźwigni do włączania kierunkowskazów lub może dźwignia jest, ale rozgrzana do czerwoności i strach ją dotykać. Przodują w tym względzie samochody BMW, ale bynajmniej nie są jedynymi, które tak mają.
[demot] Nigdy nie jestem żadnym Dudą. Jestem sobą. Natomiast jest pewien Duda, którego bardzo cenię... To wokalista i basista zespołu Riverside - Mariusz Duda.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 kwietnia 2024 o 10:10
[demot] @BrickOfTheWall -- Słusznie kazała Ci sprdalać. Kasjerka nie dyktuje cen w sklepie.
[demot] @dokturbasen -- Gdzie Ty wyczytałeś, że ja tak twierdzę??! Nawet nie będę tego tłumaczyć. Szkoda czasu.
[demot] @st45 @mooz -- Jeżeli będziemy analizować smród, to zapewne da się rozpoznać, czy to jest z diesla czy z benzynowego. Chodziło mi o tę legendarną chmurę dymu, którą wydalają diesle. W nowoczesnych autach nie ma już takiej chmury dymu, jak to kiedyś bywało. A jeżeli ktoś wytnie DPF, to jest to już odrębna kwestia. To już jest indywidualna modyfikacja. A jeszcze co do tego smrodu z rury, to oczywiście żaden z nich nie jest przyjemnym zapachem. Być może skład spalin z diesla jest bardziej zanieczyszczający, ale jeśli chodzi o sam smród, to mnie bardziej drażni, dusi smród z "benzynowca" niż z diesla.
[demot] @st45 -- Niech zgadnę... Ostatnio widziałeś samochód z silnikiem Diesla ze 20 lat temu? Lub widziałeś ostatnio, ale samochód sprzed 30 lat? Bo nowoczesnego diesla z zewnątrz poznasz tylko po opisie na tylnej klapie. Jak nie jest to napisane, to nawet nie poznasz, czy to jest diesel, czy benzynowy. I to ani po hałasie, ani po wydalanych spalinach.
[demot] @adamis62 -- On miał swój lewy but, a koło bloku leżał mój lewy but. Wyglądało na to, że wziął tylko ten, który mu brakował - prawy.
[demot] @dokturbasen -- Zgadza się. Eko-debile nie walczą o ekologię. Eko-debile utrudniają życie normalnym ludziom. I gdyby ich działania tylko nie pomagały ekologii, to jeszcze byłoby pół biedy. Ale ich działania szkodzą ekologii. I to już jest wybitny debilizm. Twierdzą, że działają na rzecz ekologii, a szkodzą własnej sprawie.
[demot] Kiedyś rano, jak szedłem z psami, to koło mojego bloku na ławce siedział facet z jednym butem na nodze. Niski sportowy but. Był listopad, więc raczej dość zimno. Odprowadziłem psy do domu, wziąłem moje buty, które nosiłem już bardzo rzadko, trochę stare, ale w absolutnie dobrym stanie, żadnych dziur i zaniosłem temu facetowi. Buty trekingowe, wyższe - powyżej kostki. Kiedy po południu wróciłem z pracy, to koło bloku leżał... jeden z moich butów. Czyli facet i tak nie będzie chodził w butach ode mnie, ale ja też już z nich nie skorzystam. W rezultacie wychodzi na to, że wyrzuciłem całkiem jeszcze niezłe buty. Mam ambiwalentne odczucia co do tej pomocy.
[demot] Najwyraźniej niektórzy nie zrozumieli, o co chodzi. A przecież bynajmniej nie chodzi o to, ze Gortat dostaje za dużo kasy. Zarobił, to dostaje. Nikomu nic do tego. Natomiast chodzi o to, że niech nie marudzi, jak to mu ciężko, bo musi zapłacić za usługi, które sam sobie wybrał.
[demot] Jeżeli ktoś liczy na to, że ludzkość skolonizuje najdalsze zakątki kosmosu, to najwyraźniej nie ma nawet mglistego pojęcia o odległościach w kosmosie. Być może ludzkość stworzy jakieś kilku-kilkunastoosobowe kolonie na Marsie lub może na którymś księżycu Jowisza czy Saturna. Ponoć Tytan (księżyc Saturna) wzbudza jakieś zainteresowanie w tym kierunku. Na wyjście poza Układ Słoneczny raczej bym nie liczył.
[demot] @swoj_chlop -- Wiesz, z czego wynika taki dysonans? Z tego, że na świecie jest więcej, niż jeden człowiek. Jeden człowiek stwarza problem, a inny człowiek z nim walczy.
[demot] Znaczek, który jest tam naklejony, oznacza, że ta strona jest dla niepełnosprawnych, ale osoba niepełnosprawna niekoniecznie musi być na wózku. Może chodzić o te listwy na stopniach, a może o to, że po tej stronie jest barierka. A może jedno i drugie.
[demot] Jak to dobrze, że jest podpis pod obrazkiem. Gdyby nie to, to skąd mielibyśmy wiedzieć, co widzimy na obrazku / filmiku. Jakże pomysłowy, błyskotliwy podpis.
[demot] Nawet jeżeli rzeczywiście zmarłby w drodze do banku, to jednak w banku był już martwy.
[demot] Kiepska sugestia, że sama cena jest wyznacznikiem jakości. O ile tani raczej faktycznie będzie kiepski, to jednak drogi niekoniecznie gwarantuje dobrą jakość.
[demot] Ludzie dbający o kondycję mogą nawet wcale nie chodzić na siłownię. O kondycję można dbać w różny sposób. Niekoniecznie musi to być siłownia.
[demot] @Haize -- I jeszcze na koniec... "Mam tylko nadzieję, że moja tygodniowa robota nie poszła w cholerę, bo mnie szlag trafi".
[demot] Z obrazka widać tylko, że ma tę książkę na półce. Nie widać, czy czyta ją przed snem.
[demot] Godzinę drogi od domu... Ale godzinę jazdy samochodem, czy godzinę pieszo, czy godzinę drogi dla kota...???
[demot] Moim zdaniem najlepiej byłoby ich wszystkich przywiązać za rękę do barierki w obrębie tego kreskowanego pola na jezdni - wyłączonego z ruchu pojazdów - tak, żeby nie znajdowali się na pasie ruchu. I tak ich zostawić. Niech szczają i srają pod siebie.