[demot]
Popytaj starszych albo przypomnij sobie, jak było z szukaniem pracy przed 2004. Popatrz na statystyki, ilu Polaków wyjechało już w roku wejścia do UE. Popatrz sobie na zdjęcia tych samych miejsc, dróg, przed 2004 i teraz. Zobacz, ile projektów zostało dofinansowanych przez Unię. W którymś roku już po 2000 (albo w 2000) bezrobocie wynosiło 20%. Podam ci taki przykład. Wyjechałem w 2007. Przyjeżdżałem do Polski na urlop co 1-2 lata i nie poznawałem tych samych miejsc. Albo wyremontowane albo zbudowano coś nowego, a do tego zbudowano więcej dróg szybkiego ruchu i autostrad. Zbudowano obwodnicę wokół Wrocławia z dobrym dojazdem do lotniska. Wcześniej ciężko było się nie zgubić w drodze na lotnisko, nie mówiąc już o kiepskich drogach i konieczności jazdy przez obszary zabudowane, czyli czas dojazdu się zwiększał.
Unia nie jest idealna. Zwłaszcza teraz. Ale dzięki członkostwu w UE zyskaliśmy naprawdę dużo. A gadanie, jak to byśmy się rozwinęli i wzmocnili swój przemysł, to można sobie włożyć między bajki. W 2004 już nie za bardzo było co wzmacniać.
A jak ci się nie podoba strefa Schengen, to polecam wycieczkę przez kilka granic, gdzie ta strefa nie sięga. Najpierw radzę spędzić trochę czasu ja szukaniu informacji, co dokładnie możesz przewieźć, żebyś się nie zdziwił, jak cię zatrzymają na przejściu granicznym za jakąś pierdołę, bo akurat z tym nie możesz wjechać do ich kraju.
[demot]
Jeśli chodzi o armię UE i przewidywane zagrożenia z tym związane, to kto wie.
Ale akurat na tym zdjęciu jest żołnierz fiński, a jeśli Finowie chcą być częścią takiej organizacji, to przyczyna jest oczywista i leży za ich wschodnią granicą. Jeśli ta armia miałaby tylko ten jeden cel militarny i pomoc w usuwaniu skutków klęsk żywiołowych w krajach UE, to byłoby nam na rękę.
[demot]
Ale jeśli strajkujący nauczyciele coś wywalczą,to ci, którzy jednak stawili się do pracy, nie będą chcieli tych podwyżek? Skoro tak krytykują strajkujących nauczycieli, to powinni być konsekwentni, a nie cieszyć się bonusami, które tamci wywalczą, samemu nic nie ryzykując.
[demot]
Trzeba było się uczyć i zostać nauczycielem. Tylko że w oświacie byłby o jeden frustrat więcej, bo jego wyobrażenie o zawodzie mija się z rzeczywistością.
[demot]
Twórco tego demota. Mam pomysł. Zacznij uczyć dzieci. Nawet nie w szkole. Ot tak, bez żadnego przygotowania ani kwalifikacji. Przecież to nic trudnego. Tylko coś sobie utrwalisz przed lekcją, przekażesz wiedzę uczniom i to wszystko. Rób tak przez 1-2 miesiące za niecałe 2000 zł miesięcznie. Zobaczymy, co wtedy powiesz.
[demot]
W sumie zaczynam się zgadzać z antyszczepionkowcami. Ziemia jest przeludniona i nagły spadek populacji mógłby wyjść ludzkości na dobre. I trudno o coś skuteczniejszego od wojny światowej albo epidemii, a czasami, ze względu na pogorszenie warunków sanitarnych, jedno wiąże się z drugim.
Niestety, ale przeciwnicy szczepionek są już tak przesterowani, że żadne fakty ani argumenty do nich nie dotrą. Jedyne, co może zmienić ich zdanie, to wyprowadzenie ich z błędu.
[demot]
Pamiętam. Godzinami to przesada. Zależy gdzie się dzwoniło i ile kosztowała rozmowa. Pamiętam też, że niewiele budek było sprawnych, bo zawsze znaleźli się jacyś debile, którzy je niszczyli. Także uważam, że dzisiaj pod tym względem jest dużo lepiej.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 kwietnia 2019 o 5:29
[demot]
@Okomorskie
Trudno łamać obietnice, jak nie ma się możliwości wprowadzenia ich w życie. Zobaczymy, co będzie, jeśli zdobędą więcej głosów i wejdą do jakiejś koalicji. Zresztą nie wiadomo, czy nie spuszczą z tonu, jak dostaną diety europosłów. A tak dla jasności, to uważam, że UE trzeba zreformować albo wrócić do starych zasad, ale żeby ją niszczyć bez żadnego planu, co dalej, bez dobrych dyplomatów, którzy wywalczą dla nas jak najlepsze warunki współpracy z innymi państwami, to czysty debilizm. Zwłaszcza, jak nasz kraj znajduje się między Niemcami a Rosją.
[demot]
@IwanBardzoGrozny
W pełni się z tym zgadzam. Co więcej, powinny być specjalne sądy do rozpatrywania takich spraw, żeby nie obciążać zwykłych sądów, bo byłoby tego za dużo.
Nie zgadzam się tylko z ostatnim zdaniem. To przeregulowanie gospodarki wzięło się stąd, że za jej regulację wzięła się banda amatorów na dodatek bezkrytycznie wpatrzona w zachodnich specjalistów i nie mająca większego pojęcia o kapitalistycznej zasadzie eliminacji konkurencji.
[demot]
Możesz się zdziwić. Przynajmniej w niektórych przypadkach. Znam 4 przypadki nauczycieli, którzy zmienili pracę, a część też wyjechała do innego kraju, i są zadowoleni. Jakoś życie stało się spokojniejsze, pieniądze wcale nie gorsze, a po wyjściu z pracy mają ją w d...e i nie przynoszą pracy do domu. 8 godzinny tryb pracy, ale czas pracy dokładnie taki, jaki był przewidziany w grafiku i nic ponadto.
[demot]
Takie czasy, że można zarabiać pieniądze online przez aktywność na różnych mediach społecznościowych. I co w tym złego? Wszystko weryfikują użytkownicy i to od nich zależy jakość, ile ktoś zarobi i jaka jest jakość ich postów. Więc dziewczyna znalazła taki sposób zarabiania na życie i nie widzę w tym nic złego.
Pytanie, co dokładnie udostępniała na swoich kontach i dlaczego to na Instagramie zostało usunięte. No i te $20000 długu studenckiego. Poznałem trochę amerykańskich studentów i pytałem, ile płacą za studia. Zakładam, że podana przez nią suma to ok 30-50% całego długu. Czyli sporo już spłaciła.
[demot]
Z drugą osobą jest tak, że jak się dobrze dobierzecie, to rzeczywiście jest tak, jak piszesz. Ale jak się zwiążesz z niewłaściwą osobą, albo co gorsza się w niej zakochasz, to może cię zniszczyć, wypalić od środka. A na podstawie mojego doświadczenia mogę z całą pewnością stwierdzić, że stan zakochania czyni cię ślepym i nie widzisz wad drugiej osoby, nawet jak są naprawdę poważne. Nawet jak będąc w normalnym stanie emocjonalnym uznałbyś takie zachowanie czy brak szacunku za absolutnie niedopuszczalne i nie chciałbyś mieć z nią nic wspólnego. Kumpel zakochał się w bardzo wyrachowanej lali, która traktowała go jak podnóżek, chłopca na posyłki, i interesowała się głównie jego portfelem. W końcu mu przeszło, ale ta znajomość sporo go kosztowała.
Także bycie zakochanym nie zawsze jest takie super. Albo dobrze trafiłeś/aś albo jeszcze masz klapki na oczach.
[demot]
I niech tak będzie. Niech nauczyciele znów zaczną normalnie zarabiać, a najlepiej, żeby zaczęli zarabiać dobrze, ale wszyscy wiemy, że jest też wielu kiepskich nauczycieli, których powinno się z tego zawodu wyeliminować.
A to, co się stało w trakcie tej mszy... Dlatego tak ważny jest rozdział kościoła od państwa. Kościół ma się zająć wyłącznie głoszoną przez siebie wiarą i pozwolić wiernym postępować w zgodzie z własnym sumieniem, gdyż wg tej wiary zostaną osądzeni po śmierci i oni, kapłani, nie mają pojęcia, jaki to będzie wyrok i nie mają prawa osobiście wydawać sądów.
[demot]
@RM_PL
Masz całkowitą rację. Ale jeszcze nie słyszałem o takim zjawisku. Chyba się jeszcze nie zdarzyło, żeby którykolwiek polski rząd zmniejszył podatki, bo przestał łożyć na coś kasę. Raczej zmniejszały się wydatki, a podatki zostawały bez zmian albo rosły.
[demot]
Ciekawy pomysł, ale ma swoje wady. Spróbuję to wyjaśnić na pewnym przykładzie.
W Irlandii ok 10 lat temu budowano autostradę. Wyznaczono przebieg trasy i miejscowi ostrzegali, że na konkretnym odcinku po obfitych opadach autostrada będzie zalana. Żaden inżynier ich nie słuchał, bo nie potrafili przedstawić żadnej naukowej analizy. Oni po prostu to wiedzieli, bo tam mieszkają i zawsze po dużych opadach woda gromadzi się w tym miejscu. Ale nikt ich nie słuchał. A potem chyba jakoś zabezpieczyli ten odcinek autostrady albo ją przebudowali.
Zmierzam do tego, że naukowcy i eksperci często nie posiadają wiedzy praktycznej, potocznej. Idealną kombinacją byłoby połączenie obu rodzajów wiedzy.
[demot]
@killerxcartoon
Dokładnie. A na dodatek to była przyczyna powstania Dużych organizacji przestępczych. Wcześniej mafie istniały, ale to były raczej organizacje działające na dość małym terenie. Wtedy stały się dużo potężniejsze i oczywiście bogatsze. A jak Luciano i Lansky stworzyli komisję, to się dopiero zaczęło.
[demot] Popytaj starszych albo przypomnij sobie, jak było z szukaniem pracy przed 2004. Popatrz na statystyki, ilu Polaków wyjechało już w roku wejścia do UE. Popatrz sobie na zdjęcia tych samych miejsc, dróg, przed 2004 i teraz. Zobacz, ile projektów zostało dofinansowanych przez Unię. W którymś roku już po 2000 (albo w 2000) bezrobocie wynosiło 20%. Podam ci taki przykład. Wyjechałem w 2007. Przyjeżdżałem do Polski na urlop co 1-2 lata i nie poznawałem tych samych miejsc. Albo wyremontowane albo zbudowano coś nowego, a do tego zbudowano więcej dróg szybkiego ruchu i autostrad. Zbudowano obwodnicę wokół Wrocławia z dobrym dojazdem do lotniska. Wcześniej ciężko było się nie zgubić w drodze na lotnisko, nie mówiąc już o kiepskich drogach i konieczności jazdy przez obszary zabudowane, czyli czas dojazdu się zwiększał. Unia nie jest idealna. Zwłaszcza teraz. Ale dzięki członkostwu w UE zyskaliśmy naprawdę dużo. A gadanie, jak to byśmy się rozwinęli i wzmocnili swój przemysł, to można sobie włożyć między bajki. W 2004 już nie za bardzo było co wzmacniać. A jak ci się nie podoba strefa Schengen, to polecam wycieczkę przez kilka granic, gdzie ta strefa nie sięga. Najpierw radzę spędzić trochę czasu ja szukaniu informacji, co dokładnie możesz przewieźć, żebyś się nie zdziwił, jak cię zatrzymają na przejściu granicznym za jakąś pierdołę, bo akurat z tym nie możesz wjechać do ich kraju.
[demot] Tak to widzi część rodziców i tak to przedstawia rządowa propaganda.
[demot] Ile skandali trzeba było ujawnić, ile g...a musiało się wylać, żeby w końcu ofiary doczekały się przeprosin z prawdziwego zdarzenia.
[demot] Ja o tym wiem. Ale mimo wszystko moment i sposób, w jaki PiS przedstawił ten projekt miał na celu właśnie to, jak został odebrany.
[demot] Jeśli chodzi o armię UE i przewidywane zagrożenia z tym związane, to kto wie. Ale akurat na tym zdjęciu jest żołnierz fiński, a jeśli Finowie chcą być częścią takiej organizacji, to przyczyna jest oczywista i leży za ich wschodnią granicą. Jeśli ta armia miałaby tylko ten jeden cel militarny i pomoc w usuwaniu skutków klęsk żywiołowych w krajach UE, to byłoby nam na rękę.
[demot] Ale jeśli strajkujący nauczyciele coś wywalczą,to ci, którzy jednak stawili się do pracy, nie będą chcieli tych podwyżek? Skoro tak krytykują strajkujących nauczycieli, to powinni być konsekwentni, a nie cieszyć się bonusami, które tamci wywalczą, samemu nic nie ryzykując.
[demot] Trzeba było się uczyć i zostać nauczycielem. Tylko że w oświacie byłby o jeden frustrat więcej, bo jego wyobrażenie o zawodzie mija się z rzeczywistością.
[demot] Że niby Amerykanie nie strajkują? A jeśli porównujesz nas do Japończyków, to proponuję zacząć pracować wg ich systemu. Ciekawe, ile wytrzymasz. https://www.google.cl/amp/time.com/5525512/american-workers-strikes-bureau-labor-statistics/%3famp=true
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 kwietnia 2019 o 17:12
[demot] Twórco tego demota. Mam pomysł. Zacznij uczyć dzieci. Nawet nie w szkole. Ot tak, bez żadnego przygotowania ani kwalifikacji. Przecież to nic trudnego. Tylko coś sobie utrwalisz przed lekcją, przekażesz wiedzę uczniom i to wszystko. Rób tak przez 1-2 miesiące za niecałe 2000 zł miesięcznie. Zobaczymy, co wtedy powiesz.
[demot] W sumie zaczynam się zgadzać z antyszczepionkowcami. Ziemia jest przeludniona i nagły spadek populacji mógłby wyjść ludzkości na dobre. I trudno o coś skuteczniejszego od wojny światowej albo epidemii, a czasami, ze względu na pogorszenie warunków sanitarnych, jedno wiąże się z drugim. Niestety, ale przeciwnicy szczepionek są już tak przesterowani, że żadne fakty ani argumenty do nich nie dotrą. Jedyne, co może zmienić ich zdanie, to wyprowadzenie ich z błędu.
[demot] Pamiętam. Godzinami to przesada. Zależy gdzie się dzwoniło i ile kosztowała rozmowa. Pamiętam też, że niewiele budek było sprawnych, bo zawsze znaleźli się jacyś debile, którzy je niszczyli. Także uważam, że dzisiaj pod tym względem jest dużo lepiej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 kwietnia 2019 o 5:29
[demot] @kusmierc Być może dlatego jest za tym zakazem handlu w niedzielę, żeby więcej ludzi miało wolne i przychodziło na jego występy.
[demot] @Okomorskie Trudno łamać obietnice, jak nie ma się możliwości wprowadzenia ich w życie. Zobaczymy, co będzie, jeśli zdobędą więcej głosów i wejdą do jakiejś koalicji. Zresztą nie wiadomo, czy nie spuszczą z tonu, jak dostaną diety europosłów. A tak dla jasności, to uważam, że UE trzeba zreformować albo wrócić do starych zasad, ale żeby ją niszczyć bez żadnego planu, co dalej, bez dobrych dyplomatów, którzy wywalczą dla nas jak najlepsze warunki współpracy z innymi państwami, to czysty debilizm. Zwłaszcza, jak nasz kraj znajduje się między Niemcami a Rosją.
[demot] @IwanBardzoGrozny W pełni się z tym zgadzam. Co więcej, powinny być specjalne sądy do rozpatrywania takich spraw, żeby nie obciążać zwykłych sądów, bo byłoby tego za dużo. Nie zgadzam się tylko z ostatnim zdaniem. To przeregulowanie gospodarki wzięło się stąd, że za jej regulację wzięła się banda amatorów na dodatek bezkrytycznie wpatrzona w zachodnich specjalistów i nie mająca większego pojęcia o kapitalistycznej zasadzie eliminacji konkurencji.
[demot] Możesz się zdziwić. Przynajmniej w niektórych przypadkach. Znam 4 przypadki nauczycieli, którzy zmienili pracę, a część też wyjechała do innego kraju, i są zadowoleni. Jakoś życie stało się spokojniejsze, pieniądze wcale nie gorsze, a po wyjściu z pracy mają ją w d...e i nie przynoszą pracy do domu. 8 godzinny tryb pracy, ale czas pracy dokładnie taki, jaki był przewidziany w grafiku i nic ponadto.
[demot] Takie czasy, że można zarabiać pieniądze online przez aktywność na różnych mediach społecznościowych. I co w tym złego? Wszystko weryfikują użytkownicy i to od nich zależy jakość, ile ktoś zarobi i jaka jest jakość ich postów. Więc dziewczyna znalazła taki sposób zarabiania na życie i nie widzę w tym nic złego. Pytanie, co dokładnie udostępniała na swoich kontach i dlaczego to na Instagramie zostało usunięte. No i te $20000 długu studenckiego. Poznałem trochę amerykańskich studentów i pytałem, ile płacą za studia. Zakładam, że podana przez nią suma to ok 30-50% całego długu. Czyli sporo już spłaciła.
[demot] @Tiger123456 Nie słyszałem. Może ma to związek z tym, że przełożeni go nie ukrywali, a jeśli tak robili, to sami też zostali skazani.
[demot] Ewentualnie niech uczy dzieci w domu, a one niech potem zdają jakieś egzaminy.
[demot] Z drugą osobą jest tak, że jak się dobrze dobierzecie, to rzeczywiście jest tak, jak piszesz. Ale jak się zwiążesz z niewłaściwą osobą, albo co gorsza się w niej zakochasz, to może cię zniszczyć, wypalić od środka. A na podstawie mojego doświadczenia mogę z całą pewnością stwierdzić, że stan zakochania czyni cię ślepym i nie widzisz wad drugiej osoby, nawet jak są naprawdę poważne. Nawet jak będąc w normalnym stanie emocjonalnym uznałbyś takie zachowanie czy brak szacunku za absolutnie niedopuszczalne i nie chciałbyś mieć z nią nic wspólnego. Kumpel zakochał się w bardzo wyrachowanej lali, która traktowała go jak podnóżek, chłopca na posyłki, i interesowała się głównie jego portfelem. W końcu mu przeszło, ale ta znajomość sporo go kosztowała. Także bycie zakochanym nie zawsze jest takie super. Albo dobrze trafiłeś/aś albo jeszcze masz klapki na oczach.
[demot] I niech tak będzie. Niech nauczyciele znów zaczną normalnie zarabiać, a najlepiej, żeby zaczęli zarabiać dobrze, ale wszyscy wiemy, że jest też wielu kiepskich nauczycieli, których powinno się z tego zawodu wyeliminować. A to, co się stało w trakcie tej mszy... Dlatego tak ważny jest rozdział kościoła od państwa. Kościół ma się zająć wyłącznie głoszoną przez siebie wiarą i pozwolić wiernym postępować w zgodzie z własnym sumieniem, gdyż wg tej wiary zostaną osądzeni po śmierci i oni, kapłani, nie mają pojęcia, jaki to będzie wyrok i nie mają prawa osobiście wydawać sądów.
[demot] A może powinno się reaktywować jakieś łagry i wysłać tam takich jak ty, żebyś na własnej skórze się przekonał, czego życzysz innym?
[demot] @RM_PL Masz całkowitą rację. Ale jeszcze nie słyszałem o takim zjawisku. Chyba się jeszcze nie zdarzyło, żeby którykolwiek polski rząd zmniejszył podatki, bo przestał łożyć na coś kasę. Raczej zmniejszały się wydatki, a podatki zostawały bez zmian albo rosły.
[demot] Ciekawy pomysł, ale ma swoje wady. Spróbuję to wyjaśnić na pewnym przykładzie. W Irlandii ok 10 lat temu budowano autostradę. Wyznaczono przebieg trasy i miejscowi ostrzegali, że na konkretnym odcinku po obfitych opadach autostrada będzie zalana. Żaden inżynier ich nie słuchał, bo nie potrafili przedstawić żadnej naukowej analizy. Oni po prostu to wiedzieli, bo tam mieszkają i zawsze po dużych opadach woda gromadzi się w tym miejscu. Ale nikt ich nie słuchał. A potem chyba jakoś zabezpieczyli ten odcinek autostrady albo ją przebudowali. Zmierzam do tego, że naukowcy i eksperci często nie posiadają wiedzy praktycznej, potocznej. Idealną kombinacją byłoby połączenie obu rodzajów wiedzy.
[demot] Oj tam. Lis wpadał sobie na fajkę, a tu od razu wielkie halo.
[demot] @killerxcartoon Dokładnie. A na dodatek to była przyczyna powstania Dużych organizacji przestępczych. Wcześniej mafie istniały, ale to były raczej organizacje działające na dość małym terenie. Wtedy stały się dużo potężniejsze i oczywiście bogatsze. A jak Luciano i Lansky stworzyli komisję, to się dopiero zaczęło.