[demot]
@pirogron Otóż to! Ale to było jakieś parę tysięcy lat temu, prawda?
Z moich obserwacji wynika, że im mniejsze dochody, tym więcej kiełbasy i mięsa w lodówce. U bardziej zamożnych prędzej znajdziesz jakieś sushi albo burratę.
[demot]
@RinkashiMikito33 Hehe, z tymi swoimi podporami Bartek wygląda jak dziadziuś chodzący o lasce, tymczasem ten tutaj wygląda jak młody bóg, znaczy się buk...
[demot]
@moserca Chłopie, przecież nie mówię Ci, jak masz żyć. Jeśli wolisz krótko a dobrze, to Twoja sprawa. Ale jeśli ktoś chce długo żyć, też nie możesz mu tego zabronić.
Mnie po prostu mierzi przekonanie, że mięso to synonim bogatego jedzenia - to już nie czasy komuny, kiedy mięso było luksusem, teraz to jest coś, co każdy może sobie kupować do woli. Luksusem są np. krewetki i francuskie sery.
[demot]
@Ashardon Powtórzę się: cudze chwalicie, swego nie znacie.
Paręnaście lat temu w polskiej mieścinie, gdzie chyba połowa populacji żyje z MOPS-u, kawę Tchibo w Biedronce podawali mi spod lady, bo jak stała na półce, to ją kradli.
Pamiętaj, że dużo Polaków wyjechało do UK...
[demot]
A czego ty oczekujesz? Że w sytuacji zagrożenia (pandemia cholera wie czego, albo wojna prowadzona tuż za granicą przez nieprzewidywalnego despotę) zstąpi Duch Święty albo jakiś jasnowidz i powie na 100%, co się stanie? A niby dlaczego uważasz, że to ty masz rację, i żadna wojna nam nie grozi? W 1939 też tacy byli.
Si vis pacem, para bellum.
[demot]
@rogeros123 Osobiście nie znam baby, która "chciałaby się czuć jak Lewandowski czy Ronaldo".
Ewidentnie powielasz stereotyp, że zdrowe życie jest dla bab, a prawdziwy chłop to musi wódą i karkówą się żywić. A potem w płacz, że faceci tak ciężko pracują, że emerytury nie dożywają...
[demot]
@ottakijeden Energetyki to gorsze świństwo niż alkohol. Więc nadal coś tu nie pasuje :-)
Kiedyś się mówiło, że papier jest cierpliwy. A co powiedzieć o wpisach w internecie...
[demot]
Rzecz w tym, że chodziło o temperaturę odczuwalną, nie tę mierzoną w klatce meteorologicznej. Nie wiem, jak oni to policzyli, ale doniesienia o tych 62,3C były wszędzie:
The 62.3C record was notched in western Rio at 09:55am (12:55 GMT) on Sunday
Record heat index of 62.3C scorches Brazil’s Rio de Janeiro
Com 62,3°C, Rio tem novo recorde de sensação térmica neste domingo
Le Brésil suffoque: jusqu'à 62,3°C degrés ressenti à Rio, un record
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 marca 2024 o 11:08
[demot]
@skromny Widzę, że Aleksandra Ci nie odpowiedziała w kwestii logiki, którą kierowała się autorka omawianego ogłoszenia, więc pozwól, że ja spróbuję.
Zacznijmy od tego, że w swoim długim życiu widziałam wielokrotnie, jak faceci wypruwali sobie żyły, żeby zapewnić dostatnie życie nieswoim dzieciom. Znam faceta, który ożenił się z kobietą w zaawansowanej ciąży, w którą zaszła z innym. We wszystkich tych przypadkach podejrzewam, że faceci byli tak zafascynowani tymi kobietami, że akceptowali je w całości, razem z ich dziećmi. Fakt, że 99% facetów w życiu by nie poszło na taki układ, niczego tu nie zmienia. Kobiety znają życie i doskonale wiedzą, że przy odrobinie szczęścia znajdą faceta, który z radością otoczy je opieką.
Co do powyższego ogłoszenia, kobita ewidentnie potrzebuje pieniędzy, ale nie chce w zamian iść z nikim do łóżka (co akurat nie powinno dziwić, nie każdy umie się prostytuować). Nie wiemy też, czy pracuje albo szuka pracy, i równolegle szuka sposobu na zdobycie środków do życia. A teraz posłuchaj prawdy objawionej: nie każdemu facetowi chodzi o seks. Może jest gdzieś np. starszy facet przy kasie, od którego rodzina odeszła, i chce się poczuć dla kogoś ważny, jak święty Mikołaj (ten prawdziwy). Albo rzeczony impotent, który chce w ten sposób zyskać rodzinę, albo choćby pozory posiadania rodziny. Bo widzisz, kobiety mogą spełniać inne potrzeby, nie tylko seksualne. Wcale bym się nie zdziwiła, gdyby ktoś jej odpowiedział na to ogłoszenie...
[demot]
Cudze chwalicie, swego nie znacie :-)
Lata temu słyszałam od znajomych nauczycieli i kuratora, że w Poznaniu są szkoły nazywane po cichu "bronksami", gdzie policja bywa codziennie. Nie wiem, jak jest dzisiaj, musiałabym popytać.
[demot]
A skąd to przekonanie, że mięso to lepsze jedzenie?
Dostępne w sklepach mięso i kiełbachy to najtańsze i najprostsze żarcie dla ludzi o ograniczonych dochodach. Kilo naprawdę dobrego, prawdziwego chleba kosztuje więcej niż kilo schabu!
[demot]
@AleksandraCz A gdzie tam jest napisane "szukam pracy, bo mam dzieci na utrzymaniu"? Napisane jest jak byk "pana do przyjaźni lub związku, który jest w stanie mi pomóc finansowo".
Może liczy na bogatego impotenta?
[demot]
@marcinm1 Nadajesz się na biurokratę. Zamiast wyguglać "recepta farmaceutyczna", myślisz, jak by tu niepotrzebnie skomplikować ludziom życie i w dodatku wygenerować koszty z kieszeni podatnika.
[demot]
Co za manipulacja. Pierwsza czwórka od lat jest niezmienna (Chiny, USA, Indie, Rosja), więc co tam robią flagi GB (która - uwaga - ma niższe emisje niż Polska) i Niemiec (które mają emisje raptem 2-krotnie wyższe od Polski)?
[demot]
@michalSFS Ok, to był żart. A teraz spróbuj jej to naprawdę dać na urodziny :-(
Wiesz, ja na tym forum już tyle razy byłam odsyłana do garów, że mnie te rzeczy jakoś nie śmieszą.
[demot]
@jonaszewski Wiesz, może dlatego, że zakup łopaty do kopania rowów albo wideł do gnoju w komplecie z dezodorantem to jednak o wiele większy wydatek...
[demot]
I tak to powinno działać. Skoro ona (albo on) chce założyć rodzinę, a ta druga osoba nie chce się angażować, to niech spada i niech jej (albo jemu), nomen omen d...y nie zawraca :-)
[demot] @pirogron A, no to wszystko jasne, skąd ten mięsny anachronizm. Masz rację, autor powinien wskazać, że to cytat.
[demot] @pirogron Otóż to! Ale to było jakieś parę tysięcy lat temu, prawda? Z moich obserwacji wynika, że im mniejsze dochody, tym więcej kiełbasy i mięsa w lodówce. U bardziej zamożnych prędzej znajdziesz jakieś sushi albo burratę.
[demot] @RinkashiMikito33 Hehe, z tymi swoimi podporami Bartek wygląda jak dziadziuś chodzący o lasce, tymczasem ten tutaj wygląda jak młody bóg, znaczy się buk...
[demot] @moserca Chłopie, przecież nie mówię Ci, jak masz żyć. Jeśli wolisz krótko a dobrze, to Twoja sprawa. Ale jeśli ktoś chce długo żyć, też nie możesz mu tego zabronić. Mnie po prostu mierzi przekonanie, że mięso to synonim bogatego jedzenia - to już nie czasy komuny, kiedy mięso było luksusem, teraz to jest coś, co każdy może sobie kupować do woli. Luksusem są np. krewetki i francuskie sery.
[demot] @Ashardon Powtórzę się: cudze chwalicie, swego nie znacie. Paręnaście lat temu w polskiej mieścinie, gdzie chyba połowa populacji żyje z MOPS-u, kawę Tchibo w Biedronce podawali mi spod lady, bo jak stała na półce, to ją kradli. Pamiętaj, że dużo Polaków wyjechało do UK...
[demot] A złożył wniosek o opiekę naprzemienną?
[demot] A czego ty oczekujesz? Że w sytuacji zagrożenia (pandemia cholera wie czego, albo wojna prowadzona tuż za granicą przez nieprzewidywalnego despotę) zstąpi Duch Święty albo jakiś jasnowidz i powie na 100%, co się stanie? A niby dlaczego uważasz, że to ty masz rację, i żadna wojna nam nie grozi? W 1939 też tacy byli. Si vis pacem, para bellum.
[demot] @rogeros123 Osobiście nie znam baby, która "chciałaby się czuć jak Lewandowski czy Ronaldo". Ewidentnie powielasz stereotyp, że zdrowe życie jest dla bab, a prawdziwy chłop to musi wódą i karkówą się żywić. A potem w płacz, że faceci tak ciężko pracują, że emerytury nie dożywają...
[demot] @rererre Właśnie to chciałam napisać!
[demot] Czy ktoś mi wyjaśni, jak się kogoś "woła po numerze telefonu"?
[demot] @ottakijeden Energetyki to gorsze świństwo niż alkohol. Więc nadal coś tu nie pasuje :-) Kiedyś się mówiło, że papier jest cierpliwy. A co powiedzieć o wpisach w internecie...
[demot] Rzecz w tym, że chodziło o temperaturę odczuwalną, nie tę mierzoną w klatce meteorologicznej. Nie wiem, jak oni to policzyli, ale doniesienia o tych 62,3C były wszędzie: The 62.3C record was notched in western Rio at 09:55am (12:55 GMT) on Sunday Record heat index of 62.3C scorches Brazil’s Rio de Janeiro Com 62,3°C, Rio tem novo recorde de sensação térmica neste domingo Le Brésil suffoque: jusqu'à 62,3°C degrés ressenti à Rio, un record
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 marca 2024 o 11:08
[demot] @skromny Widzę, że Aleksandra Ci nie odpowiedziała w kwestii logiki, którą kierowała się autorka omawianego ogłoszenia, więc pozwól, że ja spróbuję. Zacznijmy od tego, że w swoim długim życiu widziałam wielokrotnie, jak faceci wypruwali sobie żyły, żeby zapewnić dostatnie życie nieswoim dzieciom. Znam faceta, który ożenił się z kobietą w zaawansowanej ciąży, w którą zaszła z innym. We wszystkich tych przypadkach podejrzewam, że faceci byli tak zafascynowani tymi kobietami, że akceptowali je w całości, razem z ich dziećmi. Fakt, że 99% facetów w życiu by nie poszło na taki układ, niczego tu nie zmienia. Kobiety znają życie i doskonale wiedzą, że przy odrobinie szczęścia znajdą faceta, który z radością otoczy je opieką. Co do powyższego ogłoszenia, kobita ewidentnie potrzebuje pieniędzy, ale nie chce w zamian iść z nikim do łóżka (co akurat nie powinno dziwić, nie każdy umie się prostytuować). Nie wiemy też, czy pracuje albo szuka pracy, i równolegle szuka sposobu na zdobycie środków do życia. A teraz posłuchaj prawdy objawionej: nie każdemu facetowi chodzi o seks. Może jest gdzieś np. starszy facet przy kasie, od którego rodzina odeszła, i chce się poczuć dla kogoś ważny, jak święty Mikołaj (ten prawdziwy). Albo rzeczony impotent, który chce w ten sposób zyskać rodzinę, albo choćby pozory posiadania rodziny. Bo widzisz, kobiety mogą spełniać inne potrzeby, nie tylko seksualne. Wcale bym się nie zdziwiła, gdyby ktoś jej odpowiedział na to ogłoszenie...
[demot] Cudze chwalicie, swego nie znacie :-) Lata temu słyszałam od znajomych nauczycieli i kuratora, że w Poznaniu są szkoły nazywane po cichu "bronksami", gdzie policja bywa codziennie. Nie wiem, jak jest dzisiaj, musiałabym popytać.
[demot] @AleksandraCz Sugerujesz romans pomiędzy szefem a pracownicą? To ten facet musiałby na głowę upaść, żeby się dać w coś takiego wplątać.
[demot] A skąd to przekonanie, że mięso to lepsze jedzenie? Dostępne w sklepach mięso i kiełbachy to najtańsze i najprostsze żarcie dla ludzi o ograniczonych dochodach. Kilo naprawdę dobrego, prawdziwego chleba kosztuje więcej niż kilo schabu!
[demot] @AleksandraCz A gdzie tam jest napisane "szukam pracy, bo mam dzieci na utrzymaniu"? Napisane jest jak byk "pana do przyjaźni lub związku, który jest w stanie mi pomóc finansowo". Może liczy na bogatego impotenta?
[demot] @marcinm1 Nadajesz się na biurokratę. Zamiast wyguglać "recepta farmaceutyczna", myślisz, jak by tu niepotrzebnie skomplikować ludziom życie i w dodatku wygenerować koszty z kieszeni podatnika.
[demot] Co za manipulacja. Pierwsza czwórka od lat jest niezmienna (Chiny, USA, Indie, Rosja), więc co tam robią flagi GB (która - uwaga - ma niższe emisje niż Polska) i Niemiec (które mają emisje raptem 2-krotnie wyższe od Polski)?
[demot] @michalSFS Ok, to był żart. A teraz spróbuj jej to naprawdę dać na urodziny :-( Wiesz, ja na tym forum już tyle razy byłam odsyłana do garów, że mnie te rzeczy jakoś nie śmieszą.
[demot] @jonaszewski Wiesz, może dlatego, że zakup łopaty do kopania rowów albo wideł do gnoju w komplecie z dezodorantem to jednak o wiele większy wydatek...
[demot] I tak to powinno działać. Skoro ona (albo on) chce założyć rodzinę, a ta druga osoba nie chce się angażować, to niech spada i niech jej (albo jemu), nomen omen d...y nie zawraca :-)
[demot] Wcale nieprawda, jeśli nosi się porządny, dobrze dobrany (a niekoniecznie efektowny) stanik.
[demot] Gdzie te piękne widoki? Bo mi tu jakaś czteroręka baba wszystko zasłania...
[demot] @Tibr Suwerenne energetycznie i żywnościowo to może być chyba tylko USA. Każdy przeciętny kraj jest w jakimś stopniu uzależniony od importu.