Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Czubbajka

-1 / 3
Czubbajka

[demot] @abc_xyz No chyba nie myślisz, że miałby to być dzień wolny od pracy? Jeden z internautów proponował też, aby wzorem Amerykanów, którzy w listopadzie pieką indyka, w październiku upiec kaczkę.

6 / 10
Czubbajka

[demot] @KingBruceLee1983 Np. w listopadzie 2023 żądał od Hołowni, żeby dopuścił go do głosu jako premiera. Premierem wtedy był Morawiecki.

2 / 2
Czubbajka

[demot] @pawel1481 Nie wiem, co się tam wyprawia w internetach. Ale masz rację, dla takiej Rosji uniezależnienie się Europy od ropy i gazu to wyrok śmierci. Przecież oni niczego innego do zaoferowania światu nie mają. Arabowie swoją kasę zainwestowali, a Ruskie wszystko przeputały i teraz się boją o swoją przyszłość, a w zasadzie jej brak.

4 / 4
Czubbajka

[demot] Rozpowszechniając takie "wieści" lejecie wodę na młyn takim "aktywistom". Gdyby wszystkie środki masowego przekazu zgodnie milczały o tego typu akcjach, przestano by je robić.

2 / 2
Czubbajka

[demot] Zgadzam się, że należy podawać źródło informacji, ale tutaj ja nie widzę takiej potrzeby. Przecież to nie jest nic nowego. Każdy podatnik rozliczający się samodzielnie powinien wszak wiedzieć, jakie mu przysługują ulgi. Od wielu lat istnieje ulga od darowizn na rzecz organizacji pożytku publicznego, a WOŚP taką jest. Jedynie trzeba pamiętać, że odliczenie należy udokumentować dowodem wpłaty, a wygrana licytacja na WOŚP nie kwalifikuje się jako darowizna (wg fiskusa jest to zwykły zakup, o czym mowa w democie).

11 / 33
Czubbajka

[demot] Kto wymyśla takie bzdury? Co ma oznaczać sformułowanie "państwo wspiera/ nie wspiera"? Jeszcze ktoś gotów pomyśleć, że oznacza to coś w rodzaju "punktów za pochodzenie", bo komu by się chciało sprawdzać, że "Dziewczyny na politechniki" to społeczna kampania informacyjna, a nie jakaś "pomoc" w dostaniu się na studia. Nikt nie broni Stowarzyszeniu na rzecz Chłopców i Mężczyzn namawiać licealistów do zdawania na medycynę. Albo w ogóle na jakiekolwiek inne studia. Nigdy nie słyszałam, żeby ktoś powiedział "Jasiu, nie idź na medycynę, bo to dobre dla bab". Za to słyszałam "Ewa, ty chcesz iść na mat-fiz/polibudę? Przecież to dobre dla chłopaków". Jeśli Jaś ma talent do medycyny, to co stoi na przeszkodzie, żeby uzyskał wysoki wynik z biologii i chemii na maturze i dostał się na studia? No, co?

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 stycznia 2024 o 14:18

3 / 5
Czubbajka

[demot] @Ergon777 Nie musisz przepraszać. Zauważ, że odniosłam się do demota, w którym zawarto twierdzenie, jakoby ktoś chcący studiować celem zdobycia kwalifikacji do pracy potrzebował kasy na studia. Taka osoba, jeśli dostanie się na studia dzienne na uczelni państwowej, zapłaci co najwyżej jakieś wpisowe, ale nie musi za te studia płacić czesnego. Czesne zapłaci, jeśli np. nie dostanie się na dzienne i wybierze tryb zaoczny, albo jeśli wybierze uczelnię prywatną. To, że takie studia są opłacane z naszych podatków, to zupełnie inna sprawa.

5 / 7
Czubbajka

[demot] W Polsce studia są bezpłatne, a rodzice mają obowiązek utrzymywać uczące się dziecko do 26. roku życia.

1 / 1
Czubbajka

[demot] @RomekC Trza by zajrzeć, może z wierzchu sałata, a pod spodem kawał karkówki :-)

2 / 4
Czubbajka

[demot] @michalSFS Ha! Baba po 50 jeszcze młoda jest i nie ma prawa żądać ustąpienia miejsca. Z tego co pamiętam, w autobusie są wyznaczone miejsca dla osób starszych (takich chodzących o lasce, a nie pyskatych 50-tek) oraz z małymi dziećmi (wiadomo, z maluchem ciężko stać i się trzymać) i niepełnosprawnych - wiadomo. Reszta morda w kubeł. A tej babie w windzie to dobrze powiedziałeś, niech se willę kupi, jak jej kontakty z ludźmi z bloku nie odpowiadają, hrabiance jednej... Wracając do demota, sugeruje on, jakoby 20-latki jadające w biurze sałatę żądały od facetów ustępowania miejsca w autobusie. Nie słyszałam o czymś takim. Wyśmiałabym taką gówniarę i tyle.

2 / 2
Czubbajka

[demot] Uważam, że jest to krok w dobrym kierunku. Pamiętajmy, że w wyniku pisowskiej "reformy" upchnięto 3 lata gimnazjum w 2 latach (7-8 klasa podstawówki). Poza tym najwyższy czas odejść od pruskiego XIX-wiecznego modelu edukacji. Ten, kto myśli, że w XXI wieku najważniejsze jest pamięciowe przyswajanie jak największych ilości wiedzy, najzwyczajniej nie rozumie otaczającego go świata. Życie to nie turniej "1 z 10". Autor demota stanowi tu dobry przykład produktu polskiego systemu edukacji: jak słusznie zauważył @Laviol, autor dysponował dostępem do internetu, ale nie zadał sobie trudu sprawdzenia informacji. Albo nie potrafił jej przeczytać ze zrozumieniem.

1 / 11
Czubbajka

[demot] Taa, pokaż urywek z postanowienia sądu, wyciągnij durne wnioski. Skoro sąd starał się ustalić dochody, zapewne doszło do przestępstwa objętego karą grzywny. A że gościu zachowywał się jak nienormalny, pierwsze co sąd ustala, to jego zdrowie psychiczne. To, że "podał, że nie leczy się psychiatrycznie ani odwykowo", wcale nie oznacza, że tak było. Swoją drogą, co to znaczy "wolnościowiec"? Jakaś nowa nazwa na "niebieskiego ptaka"?

8 / 14
Czubbajka

[demot] Długo już żyję na tym świecie, ale w życiu nie spotkałam się z tym, żeby kobieta w wieku produkcyjnym niebędąca w widocznej ciąży oczekiwała od kogokolwiek, żeby jej ustąpił miejsca w autobusie. Ja bym się na taką propozycję obraziła. Jeśli już, to tylko emerytki bywają takie roszczeniowe.

1 / 3
Czubbajka

[demot] Koty są bezproblemowe dla tej pani, bo nie ma ogródka. Mój ogródek regularnie obsrywają koty od sąsiadów. I co mi na to poradzi Ciocia Dobra Rada?

1 / 1
Czubbajka

[demot] @ZlosliwiecSieciownik No i znowu mamy zderzenie ideologii z rzeczywistością. Kiedy pierwszy raz zobaczyłam dwie upragnione kreski na teście, pobiegłam do ginekologa i od drzwi krzyczę "Panie doktorze, jestem w ciąży!". Na co doktor nie przerywając pisania "Tak? A skąd wiesz? Przyjdź za miesiąc, to ci powiem, czy jesteś w ciąży czy nie." Za kilka dni przyszła spóźniona miesiączka, a lekarz mnie zapłakanej tłumaczył, że to normalne, kilkadziesiąt procent zapłodnionych jaj jest usuwanych przez organizm, najczęściej z powodu wad genetycznych zarodka. Ergo, po zapłodnieniu Matka Natura (albo Bóg, jak kto woli) dokonuje ostrej selekcji kandydatów na ludzi. Gdzieś czytałam, że choćbyś wszedł samotnie na Mount Everest, ta wyprawa nie będzie tak niebezpieczna jak droga, którą musi przejść zapłodnione jajo. Pozostaje pytanie natury filozoficzno-religijnej: skoro Matce Naturze (czy, jak kto woli, Bogu) wolno dokonywać selekcji na tym etapie, to czy wolno to samo robić medycynie. A propos przywołanego przez Ciebie królestwa zwierząt – czytałam, że u jakichś myszowatych czy tam jeleniowatych poronienia występują także w przypadku zdrowych ciąż w sytuacji niekorzystnych warunków środowiskowych, aby zapewnić przetrwanie samicom i tym samym całemu gatunkowi.

1 / 1
Czubbajka

[demot] @joseluisdiez Ale po co od razu wypadek? Żeby se posiedzieć w domu, nic nie robić i dostawać kasę będąc zdrowym, wystarczy lewe zwolnienie. Vide żona Kamińskiego, która od października jest na zwolnieniu, a lata po telewizjach i manifestacjach.

3 / 5
Czubbajka

[demot] Idealistyczna bzdura. Że niby liczy się tylko wnętrze? Niestety, świat tak nie działa, a na pewno nie w odniesieniu do kobiet. Poza tym podarty banknot zawsze można w banku wymienić na nowy.

0 / 0
Czubbajka

[demot] @koszmarek66 Po co komplikować. Przecież sąd zawsze bierze pod uwagę tzw. okoliczności łagodzące. To o czym piszesz może, i powinien, zrobić sąd. Od tego jest. Po namyśle stwierdzam, że najlepiej byłoby w ogóle znieść urząd prezydenta. Jest parlament dwuizbowy, po co jeszcze podpis jakiegoś pajaca? A jakie oszczędności dla kraju!

4 / 4
Czubbajka

[demot] Wniosek jest prosty: należy znieść prawo łaski, które ewidentnie stanowi pole do nadużyć. Nie widzę powodu, dla którego prawidłowo skazany przestępca miałby nie ponieść kary.

« poprzednia 1 25 6 7 8 9 10 11 12 13 14 1564 65 następna »