[demot]
@5g3g
I teraz ja mogę odbijać piłeczkę, że "wystarczy że pokażesz jedno popiersie z jej czasów, które sugeruje, że była czarnoskóra" :-)
Tylko po co.
Tu masz zdjęcie najpopularniejszego chyba popiersia, powstałego za jej życia:
https://zyciorysy.info/kleopatra-vii/
Koloru oczywiście na tej podstawie ustalić się nie da ;-) - ale jeśli (JEŚLI) popiersie w miarę wiernie oddaje jej rysy, to są to jednak rysy "kaukaskie".
A tu masz cały artykuł w National Geographic o tym, jak mogła wyglądać Kleopatra. Przyznają tam, że "Niektórzy historycy sugerują jednak, że Kleopatra (…) mogła mieć ciemny odcień skóry. Wiążą to z faktem, że nic nie wiemy o babce królowej.”
Więc tak, teoretycznie mogła - jednak zdecydowana większość przekazów sugeruje, że tak nie było.
[demot]
@5g3g
Czytałem o tym - wykluczyć się to oczywiście nie da, ale wszystkie zapisy i popiersia sugerują, że ona sama nie była.
Nie zrozum mnie źle - kolor skóry Kleopatry (czy kogokolwiek innego) nie jest dla mnie istotny… :-)
[demot]
@A3enain
Jakiś czas temu w jakimś serialu czy filmie czarnoskóra aktorka (zresztą świetna!) zagrała Annę Boleyn. Bzdura? Bzdura.
Komuś to zaszkodziło? Ktoś dziś uważa, że Anna Boleyn była osobą czarnoskórą? Ba - ktoś w ogóle jeszcze pamięta o tym filmie…?
Jeszcze lepiej: Wajda w Teatrze Telewizji nakręcił przedstawienie "Hamleta", w którym tytułową rolę grała kobieta (Teresa Budzisz-Krzyżanowska). Genialna aktorka, niesamowite przedstawienie - ale jednak: Hamlet - kobieta?!
I co - ktoś dziś na wątpliwości, jakiej płci był Hamlet?
Nie przesadzajmy z tym wpływem kultury popularnej…
[demot]
@5g3g
Mówisz o dwóch różnych rzeczach.
Dlaczego "zakładamy, że tak nie wyglądała" - bo się uczyliśmy historii i wiemy, kim był Kleopatra, że pochodziła z dynastii Ptolemeuszów, która była pochodzenia macedońskiego.
Natomiast co do "spisku mającego pogrążyć białą rasę", to właśnie uważam, że takie stawianie sprawy jest idiotyzmem - tym bardziej, że nie do końca łapię, w jaki sposób to miałoby cokolwiek "pogrążyć".
@A3enain
Ale "trzeba reagować" bo…? Bo jak nie zareagujemy, to co się konkretnie stanie?
Jedyne, co się stanie, jeśli "nie zareagujemy", to to, że ten serial obejrzy mniej ludzi. A znając poziom produkcji Netfliksa podejrzewam, że kolor skóry Kleopatry jest najmniejszym problemem w "historyczności" tego serialu ;-)
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 kwietnia 2023 o 11:20
[demot]
Zastanawiam się, co jest głupsze: obsadzanie czarnoskórych aktorów w rolach historycznych postaci, które były białe (albo odwrotnie, whatever) - czy robienie gigantycznej gównoburzy o marny serial na platformie streamingowej, zasługujący co najwyżej na wzruszenie ramion.
Serio uważacie, że gdyby ktoś nakręcił durny serial, w którym np. Władysława Jagiełłę gra Azjata, to byłoby "wymazywanie polskiej tożsamości"? Bo mnie się wydaje, że byłoby to po prostu głupie - i tyle.
BTW - ciekaw jestem, czy ten prawnik i ludzie robiący z tego taka aferę zdają sobie sprawę, jak gigantyczną (a w dodatku darmową) reklamę robią Netfliksowi…
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 kwietnia 2023 o 8:34
[demot]
Expectations:
Stworzymy sztuczną inteligencję, żeby pomagała nam rozwiązywać skomplikowane problemy matematyczne, techniczne i naukowe, żeby rozwijać naukę i dawać ludzkości nowe możliwości!
Reality:
O, zrobiłem seksowną laskę, wygląda jak prawdziwa, fajna, co?
[demot]
Technicznie pomysłowe, mam tylko jedną wątpliwość: skoro kanał jest zatkany, jak się przez niego przeciąga tę linę, do której potem przywiązuje się oponę?
Czy może ta lina jest tam ma stałe, właśnie po to, żeby można jej było użyj w razie zatkania kanału?
[demot]
@belzeq
A widziałeś, żebym gdzieś na demotach pouczał ludzi jak maja żyć? Żebym z pozycji mędrca wygłaszał opinię do "młodych ludzi" na temat tego, co jest dla nich dobre? Wskażesz?…
Przeczytaj sobie na głos treść tego demota - naprawdę Cię ten patos nie śmieszy?
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 kwietnia 2023 o 19:27
[demot]
Abstrahując od pomysłów gwiazd: powiedzcie, kto popiera mój pomysł, żeby za bezmyślne korzystanie z tłumacza Google przy tworzeniu demotów natychmiast leciał ban co najmniej na miesiąc?
Przecież tego się nie da czytać, do licha!
[demot]
@parafia1
Pozwolę sobie powtórzyć, co napisałem wyżej:
…no i co z tego? Mój starszy syn chodził do jednego z najlepszych liceów w Polsce (top 10 w rankingach "Perspektyw", a jeśli chodzi o wyniki matur - top 3). To liceum znane jest z tego, że bardzo niewielu jego uczniów bierze udział w olimpiadach i konkursach przedmiotowych. Dlaczego? Bo nauczyciele - moim zdaniem rozsądnie - uważają, że nie o to chodzi: ważne jest to, co uczniowie umieją, na ile zaangażują się w naukę, na ile zostaną zainteresowani wiedzą. Same konkursy i olimpiady o niczym nie muszą świadczyć - jest w Polsce sporo szkół, które maja całe mnóstwo olimpijczyków, ale realia wyglądają tak, że szkoła "inwestuje" głównie w tych olimpijczyków, a reszta uczniów traktowana jest jako zło konieczne.
Nie mówiąc już o tym, że nasze konkursy kuratoryjne w ogromnej części są bardzo kiepsko przygotowane i zamiast pomagać w rozszerzaniu wiedzy i uczyć samodzielnego myślenia stawiają na mechaniczne nauczenie się tak, żeby odpowiedzi "pasowały do klucza"...
Polska szkoła mentalnie funkcjonuje w taki sposób, jakby przez ostatnie 50 lat nic się na świecie nie zmieniło. I nie mówię o nauczycielach, którzy robią, co mogą, ale o systemie oświaty, podstawach programowych i podejściu do oświaty w ogóle.
[demot]
@Tibr
OK, użyłem Google - myliłem się: reforma oświaty w Finlandii (odejście od systemu typu niemieckiego na rzecz właśnie kompletnie innego myślenia o oświacie i edukacji) zaczęła się na początku lat 70. XX w. Czyli nie 20 lat temu, jak napisałem, ale ponad 50.
Moja wina, palnąłem z pamięci.
Tak więc na pewno minęło już dostatecznie dużo czasu, żeby móc spokojnie sprawdzić, ze "to działa". I działa niezwykle skutecznie.
Zasada "tak było zawsze, więc po co to zmieniać" jest po prostu głupia - gdyby tak samo podchodzić do technologii, do dziś pisalibyśmy na kamiennych tabliczkach i jeździli konno.
[demot]
@Tibr
Zawsze te same "argumenty"… W Finlandii jakieś 20 lat temu zreformowano cały system edukacji - podobnie, tylko znacznie głębiej. podobnie jest z ocenami, nie ma prac domowych, system jest "otwarty". Wbrew tego typu obawom okazuje się, że dzieci po takiej szkole mają doskonałą wiedzę (młodzi Finowie mają jedne z najlepszych wyników w miedzynarodowych testach edukacyjnych), dostają się na dobre uczelnie, świetnie radzą sobie w pracy.
Skończmy, do cholery, z tym myślenie rodem z XVIII-XIX w., że jak dziecko nie dostanie w d… (dosłownie czy w przenośni), to "sobie w życiu nie poradzi".
W polskiej szkole - zwłaszcza podstawowej - system ocen nie jest de facto systemem OCEN, tylko systemem kar i nagród.
@parafia1
…no i co z tego? Mój starszy syn chodził do jednego z najlepszych liceów w Polsce (top 10, a jeśli chodzi o wyniki matur - top 3). To liceum znane jest z tego, że bardzo niewielu jego uczniów bierze udział w olimpiadach i konkursach przedmiotowych. Dlaczego? Bo nauczyciele - moim zdaniem rozsądnie - uważają, że nie o to chodzi: ważne jest to, co uczniowie umieją, na ile zaangażują się w naukę, na ile zostaną zainteresowani wiedzą. Same konkursy i olimpiady o niczym nie muszą świadczyć - jest w Polsce sporo szkół, które maja całe mnóstwo olimpijczyków, ale realia wyglądają tak, że szkoła "inwestuje" głównie w tych olimpijczyków, a resztą uczniów traktowana jest jako zło konieczne.
Nie mówiąc już o tym, że nasze konkursy kuratoryjne w ogromnej części są bardzo kiepsko przygotowane i zamiast pomagać w rozszerzaniu wiedzy i uczyć samodzielnego myślenia stawiają na mechaniczne nauczenie się tak, żeby odpowiedzi "pasowały do klucza"...
Polska szkoła mentalnie funkcjonuje w taki sposób, jakby przez ostatnie 50 lat nic się na świecie nie zmieniło. I nie mówię o nauczycielach, którzy robią, co mogą, ale o systemie oświaty, podstawach programowych i podejściu do oświaty w ogóle.
[demot]
Tak, młody człowieku, to oczywiste, że najlepiej w życiu wyjdziesz słuchając dobrych rad anonimowych mędrców z Internetu - oni przecież wiedzą najlepiej, co powinieneś robić, żeby być szczęśliwy ;-)
[demot] @5g3g I teraz ja mogę odbijać piłeczkę, że "wystarczy że pokażesz jedno popiersie z jej czasów, które sugeruje, że była czarnoskóra" :-) Tylko po co. Tu masz zdjęcie najpopularniejszego chyba popiersia, powstałego za jej życia: https://zyciorysy.info/kleopatra-vii/ Koloru oczywiście na tej podstawie ustalić się nie da ;-) - ale jeśli (JEŚLI) popiersie w miarę wiernie oddaje jej rysy, to są to jednak rysy "kaukaskie". A tu masz cały artykuł w National Geographic o tym, jak mogła wyglądać Kleopatra. Przyznają tam, że "Niektórzy historycy sugerują jednak, że Kleopatra (…) mogła mieć ciemny odcień skóry. Wiążą to z faktem, że nic nie wiemy o babce królowej.” Więc tak, teoretycznie mogła - jednak zdecydowana większość przekazów sugeruje, że tak nie było.
[demot] @5g3g Czytałem o tym - wykluczyć się to oczywiście nie da, ale wszystkie zapisy i popiersia sugerują, że ona sama nie była. Nie zrozum mnie źle - kolor skóry Kleopatry (czy kogokolwiek innego) nie jest dla mnie istotny… :-)
[demot] Chętnie, ale wyjąłbym ośmiornicę ;-)
[demot] @A3enain Jakiś czas temu w jakimś serialu czy filmie czarnoskóra aktorka (zresztą świetna!) zagrała Annę Boleyn. Bzdura? Bzdura. Komuś to zaszkodziło? Ktoś dziś uważa, że Anna Boleyn była osobą czarnoskórą? Ba - ktoś w ogóle jeszcze pamięta o tym filmie…? Jeszcze lepiej: Wajda w Teatrze Telewizji nakręcił przedstawienie "Hamleta", w którym tytułową rolę grała kobieta (Teresa Budzisz-Krzyżanowska). Genialna aktorka, niesamowite przedstawienie - ale jednak: Hamlet - kobieta?! I co - ktoś dziś na wątpliwości, jakiej płci był Hamlet? Nie przesadzajmy z tym wpływem kultury popularnej…
[demot] @5g3g Mówisz o dwóch różnych rzeczach. Dlaczego "zakładamy, że tak nie wyglądała" - bo się uczyliśmy historii i wiemy, kim był Kleopatra, że pochodziła z dynastii Ptolemeuszów, która była pochodzenia macedońskiego. Natomiast co do "spisku mającego pogrążyć białą rasę", to właśnie uważam, że takie stawianie sprawy jest idiotyzmem - tym bardziej, że nie do końca łapię, w jaki sposób to miałoby cokolwiek "pogrążyć". @A3enain Ale "trzeba reagować" bo…? Bo jak nie zareagujemy, to co się konkretnie stanie? Jedyne, co się stanie, jeśli "nie zareagujemy", to to, że ten serial obejrzy mniej ludzi. A znając poziom produkcji Netfliksa podejrzewam, że kolor skóry Kleopatry jest najmniejszym problemem w "historyczności" tego serialu ;-)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2023 o 11:20
[demot] Zastanawiam się, co jest głupsze: obsadzanie czarnoskórych aktorów w rolach historycznych postaci, które były białe (albo odwrotnie, whatever) - czy robienie gigantycznej gównoburzy o marny serial na platformie streamingowej, zasługujący co najwyżej na wzruszenie ramion. Serio uważacie, że gdyby ktoś nakręcił durny serial, w którym np. Władysława Jagiełłę gra Azjata, to byłoby "wymazywanie polskiej tożsamości"? Bo mnie się wydaje, że byłoby to po prostu głupie - i tyle. BTW - ciekaw jestem, czy ten prawnik i ludzie robiący z tego taka aferę zdają sobie sprawę, jak gigantyczną (a w dodatku darmową) reklamę robią Netfliksowi…
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2023 o 8:34
[demot] Expectations: Stworzymy sztuczną inteligencję, żeby pomagała nam rozwiązywać skomplikowane problemy matematyczne, techniczne i naukowe, żeby rozwijać naukę i dawać ludzkości nowe możliwości! Reality: O, zrobiłem seksowną laskę, wygląda jak prawdziwa, fajna, co?
[demot] …ani lepszy.
[demot] Co to za bełkot?
[demot] @yankers @lingerer Dzięki za wyjaśnienie!
[demot] Technicznie pomysłowe, mam tylko jedną wątpliwość: skoro kanał jest zatkany, jak się przez niego przeciąga tę linę, do której potem przywiązuje się oponę? Czy może ta lina jest tam ma stałe, właśnie po to, żeby można jej było użyj w razie zatkania kanału?
[demot] Kolejny bełkot generowany przez automatycznego tłumacza. Do kosza!
[demot] @belzeq A widziałeś, żebym gdzieś na demotach pouczał ludzi jak maja żyć? Żebym z pozycji mędrca wygłaszał opinię do "młodych ludzi" na temat tego, co jest dla nich dobre? Wskażesz?… Przeczytaj sobie na głos treść tego demota - naprawdę Cię ten patos nie śmieszy?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 kwietnia 2023 o 19:27
[demot] Abstrahując od pomysłów gwiazd: powiedzcie, kto popiera mój pomysł, żeby za bezmyślne korzystanie z tłumacza Google przy tworzeniu demotów natychmiast leciał ban co najmniej na miesiąc? Przecież tego się nie da czytać, do licha!
[demot] @parafia1 Pozwolę sobie powtórzyć, co napisałem wyżej: …no i co z tego? Mój starszy syn chodził do jednego z najlepszych liceów w Polsce (top 10 w rankingach "Perspektyw", a jeśli chodzi o wyniki matur - top 3). To liceum znane jest z tego, że bardzo niewielu jego uczniów bierze udział w olimpiadach i konkursach przedmiotowych. Dlaczego? Bo nauczyciele - moim zdaniem rozsądnie - uważają, że nie o to chodzi: ważne jest to, co uczniowie umieją, na ile zaangażują się w naukę, na ile zostaną zainteresowani wiedzą. Same konkursy i olimpiady o niczym nie muszą świadczyć - jest w Polsce sporo szkół, które maja całe mnóstwo olimpijczyków, ale realia wyglądają tak, że szkoła "inwestuje" głównie w tych olimpijczyków, a reszta uczniów traktowana jest jako zło konieczne. Nie mówiąc już o tym, że nasze konkursy kuratoryjne w ogromnej części są bardzo kiepsko przygotowane i zamiast pomagać w rozszerzaniu wiedzy i uczyć samodzielnego myślenia stawiają na mechaniczne nauczenie się tak, żeby odpowiedzi "pasowały do klucza"... Polska szkoła mentalnie funkcjonuje w taki sposób, jakby przez ostatnie 50 lat nic się na świecie nie zmieniło. I nie mówię o nauczycielach, którzy robią, co mogą, ale o systemie oświaty, podstawach programowych i podejściu do oświaty w ogóle.
[demot] @Tibr OK, użyłem Google - myliłem się: reforma oświaty w Finlandii (odejście od systemu typu niemieckiego na rzecz właśnie kompletnie innego myślenia o oświacie i edukacji) zaczęła się na początku lat 70. XX w. Czyli nie 20 lat temu, jak napisałem, ale ponad 50. Moja wina, palnąłem z pamięci. Tak więc na pewno minęło już dostatecznie dużo czasu, żeby móc spokojnie sprawdzić, ze "to działa". I działa niezwykle skutecznie. Zasada "tak było zawsze, więc po co to zmieniać" jest po prostu głupia - gdyby tak samo podchodzić do technologii, do dziś pisalibyśmy na kamiennych tabliczkach i jeździli konno.
[demot] @Tibr Akurat sukces modelu fińskiego jest dość dokładnie udowodniony, poczytaj coś na ten temat.
[demot] http://demotywatory.pl/uploads/comments/957b/957b0921dbc2de92887067185bc7517c.png
[demot] @belzeq A skąd takie ciekawe wnioski? :-)
[demot] @Tibr Zawsze te same "argumenty"… W Finlandii jakieś 20 lat temu zreformowano cały system edukacji - podobnie, tylko znacznie głębiej. podobnie jest z ocenami, nie ma prac domowych, system jest "otwarty". Wbrew tego typu obawom okazuje się, że dzieci po takiej szkole mają doskonałą wiedzę (młodzi Finowie mają jedne z najlepszych wyników w miedzynarodowych testach edukacyjnych), dostają się na dobre uczelnie, świetnie radzą sobie w pracy. Skończmy, do cholery, z tym myślenie rodem z XVIII-XIX w., że jak dziecko nie dostanie w d… (dosłownie czy w przenośni), to "sobie w życiu nie poradzi". W polskiej szkole - zwłaszcza podstawowej - system ocen nie jest de facto systemem OCEN, tylko systemem kar i nagród. @parafia1 …no i co z tego? Mój starszy syn chodził do jednego z najlepszych liceów w Polsce (top 10, a jeśli chodzi o wyniki matur - top 3). To liceum znane jest z tego, że bardzo niewielu jego uczniów bierze udział w olimpiadach i konkursach przedmiotowych. Dlaczego? Bo nauczyciele - moim zdaniem rozsądnie - uważają, że nie o to chodzi: ważne jest to, co uczniowie umieją, na ile zaangażują się w naukę, na ile zostaną zainteresowani wiedzą. Same konkursy i olimpiady o niczym nie muszą świadczyć - jest w Polsce sporo szkół, które maja całe mnóstwo olimpijczyków, ale realia wyglądają tak, że szkoła "inwestuje" głównie w tych olimpijczyków, a resztą uczniów traktowana jest jako zło konieczne. Nie mówiąc już o tym, że nasze konkursy kuratoryjne w ogromnej części są bardzo kiepsko przygotowane i zamiast pomagać w rozszerzaniu wiedzy i uczyć samodzielnego myślenia stawiają na mechaniczne nauczenie się tak, żeby odpowiedzi "pasowały do klucza"... Polska szkoła mentalnie funkcjonuje w taki sposób, jakby przez ostatnie 50 lat nic się na świecie nie zmieniło. I nie mówię o nauczycielach, którzy robią, co mogą, ale o systemie oświaty, podstawach programowych i podejściu do oświaty w ogóle.
[demot] Tak, młody człowieku, to oczywiste, że najlepiej w życiu wyjdziesz słuchając dobrych rad anonimowych mędrców z Internetu - oni przecież wiedzą najlepiej, co powinieneś robić, żeby być szczęśliwy ;-)
[demot] Co to za bełkot?
[demot] Źródło? Tytuł podręcznika, data wydania? Albo chociaż zdjęcie tekstu?…
[demot] Ale po co…?
[demot] BertolT Brecht. Bertolt. "t" na końcu, nie "d". https://pl.wikipedia.org/wiki/Bertolt_Brecht