Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 3 takie demotywatory

Właściciele znanej Wytwórni Chleba Rzemieślniczego z Jabłonnej postanowili wyrazić na Instagramie swoje oburzenie związane z panującą sytuacją gospodarczą – Autorzy wpisu zwrócili się do premiera.''Panie Premierze! To chyba jakiś żart! Doprowadzacie gospodarkę do ruiny, rozpier****cie miliony na pseudo wybory, na kary za Turów i nam, mikro przedsiębiorcom, każecie za to płacić. F**k off!'' - napisali piekarze.Otrzymali wiele słów wsparcia.Trzymajcie się tam w tej piekarni
Od siebie dodam, że jeżdżąc często koło szkoły widzę dokładnie to samo, więc ten problem nie jest odosobniony, a staje się spokojniej dopiero w miejscach, w których policja zrobi kilka "łapanek" z rzędu –  Konwent Aktywistów Gminnych - Gmina Jabłonna21 września o 17:20 · Czas na ul. Piusa w Chotomowie.Przejście dla pieszych przy przedszkolu. Na 120 dzieci co czwarte musi przejść przez to przejście dwa razy dziennie, część pracowników - tak samo. Po otwarciu przedszkola, mimo sprzeciwów (!!!) urzędnika odpowiedzialnego za to przejście, udało się je wybudować i umieścić tam ograniczenie. do 40 km/h.No, to zobaczmy i oceńmy jak tam jeździcie:a) Nasze pomiary trwały od środy do soboty (dziś),b) Łącznie zmierzyliśmy prędkość 26.000 pojazdów. To wystarczająco, by uznać nasze pomiary za miarodajne,c) Jedynymi pojazdami, które jechały zgodnie z ograniczeniem były rowery (z wiadomych względów),d) 100% pojazdów łamie ograniczenie w tym miejscu i to drastycznie: z 26.000 pojazdów (foto 1),e) Najwolniejszy zmierzony pojazd miał prędkość 63 km/h, foto 2. To oznacza, że na miał na swoim prędkościomierzu 70 km/h (bo prędkościomierze w pojazdach celowo zawyżają odczyty).f) prędkości powyżej 90 km/h są na tym odcinku "normą" (foto 3). O czym myśli debil, jeżdżący tam 128 km/h czy pozostali idioci poruszający się z takimi prędkościami? Z całą pewnością nie o drodze zatrzymania (przy 90 km/h ma ona 95 metrów, to znacznie więcej, niż podają kolorowe foldery sprzedażowe waszych pojazdów (zwykle bredzą one o drodze hamowania, jakieś 50-60 m), sprawdź sam: https://www.prawko-kwartnik.info/kalkulator-drogi-reakcji-h…Robert Wróbel, Robert Wróbel, Powiat Legionowski - to chyba wystarczająca puenta naszych ostatnich ustaleń, przypomnimy:1) to przejście wymaga pilnej przebudowy,2) potrzebujemy tam wysepki na środku,3) zakrzywienia toru jazdy oraz przewężeń w obu kierunkach, wymuszającego spowolnienie pojazdów do 40 km/h4) płyty podniesionej (nie progu spowalniającego) na calej szerokości jezdni oraz5) wysokich krawężników wysepki/zakrzywienia, tak rajdowcy natychmiast ponosili faktyczne konsekwencje swojego zachowania (rekordzista jechał tam o godz 08:50, mając prędkość 128 km/h. Teraz zapytajcie sami siebie, kiedy dzieci zasuwają po tym przejściu do przedszkola).CC: Jarosław Chodorski Wójt Gminy Jabłonna, Gmina Jabłonna, Przedszkole Gminne w Chotomowie, Powiatowa
Trzymamy kciuki,żeby nie trzeba było rozbierać – ...bo to urzędniczo-papierkowa Polskai tu miejsca na ''gospodarskie myślenie' NIE MA Most groził zawaleniem, w kilka dni mieszkańcy sami postawili nowy. "To naprawdę dobra konstrukcja"Po apelu sołtysa mieszkańcy Kijów (woj. lubuskie) sami zabrali się za budowę nowego mostu, który zastąpił starą poniemiecką konstrukcję, grożącą zawaleniem. Załatwili ciężki sprzęt, ludzi do pracy i w kilka dni wybudowali przeprawę. Problem w tym, że wszystko odbyło się bez wymaganych zgód. Teraz postarają się o nie urzędnicy. - Jesteśmy na dobrej drodze - przekonuje Ignacy Odważny, burmistrz Sulechowa.Problemy ze starym, poniemieckim mostem na rzece Jabłonna, pojawiły się już 4 lata temu. Powoli próchniał i korodował, co sygnalizowane było władzom powiatu. Te jednak nie były w stanie się nim zająć. Mieszkańcy wykazywali się dużymi pokładami cierpliwości, ale ta kiedyś musiała mieć swój koniec. W maju sołtys Kijów osobiście sprawdził konstrukcję mostu. Widok był przerażający - główna belka była złamana, most groził zawaleniem.- Zgłosiłem sprawę do starostwa, ale tylko wydali decyzję o wyłączenie obiektu z użytkowania i zagrodzili most. Mieli też pomysł, aby nowy zrobić z drewna. Ale co nam to da, skoro miałby nośność 3,5 tony? Sprzęt rolniczy swoje waży, nikt konikiem już nie jeździ. No i za kilka lat potrzebny byłby kolejny remont - tłumaczył sołtys Roman Wilczyński.

1