Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
 –  Chcę zmienić pracę, ale moja żona się niezgadza. Teraz zarabiam 10k, ale za jaką cenę...Pracuję jako inspektor terenowy. Praca przezcały weekend? Norma. Praca w nocy? Równieżnorma. Poj bani szefowie? Jak najbardziej.Odechciewa mi się żyć nie mówiąc już opracowaniu. Postanowiłem zmienić pracę nacoś łatwiejszego i mniej zjebanego, wiadomozarobki się znacząco zmniejszą i właśnie z tegopowodu moja żona histeryzuje, że będziemy odteraz "żyli w biedzie".A co ze mną? Mnie już, kwa, te pieniądze aninie cieszą, ani nie są mi potrzebne, bo nie mamnawet czasu i energii żeby je wydawać. Ludziejakoś sobie dają radę z mniejszymy dochodamii nie narzekają.Chciałbym po prostu żyć spokojnie a niezaharowywać się dla pieniędzy...Tak po prostu sobie głośno myślę, bo zupełnienie wiem co mam zrobić.

Komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte. Jeśli chcesz je widzieć cały czas, zaloguj się,

Pokaż komentarze
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…
 
Color format