Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
 –  Wczoraj jechałem z ojcem samochodem. Siedziałem z tyłu, bo pracowałem na lapku, a że szyby przyciemnione to przynajmniej nie pizgało słońcem w ekran. Zatrzymała nas policja i gość się pyta ojca: "Z dzieckiem pan jedzie?" Ojciec: "Tak, z tyłu siedzi." Policjant przez zaciemnione szyby nie mógł dostrzec czy "dziecko" siedzi w foteliku, więc poprosił ojca o uchylenie okna. Ojciec uchylił, a tam ja, chłop lat 41.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…