Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Wielki szacunek dla tego pana – „Tato, pomożesz? Kto, jak nie Ty?” zapytała Weronika czytając post na Facebooku. Tata, Pan Nadkomisarz Artur Chorąży zorganizował transport i poświęcił swój prywatny czas, by uratować 29 psów, które wolontariusze dowieźli na granice z Ukrainą. Pan Artur kilka lat w policji spędził jako przewodnik psa, więc miłość do zwierząt ma w sercu. To nie była łatwa misja, ale pieski są już bezpieczne. Łapcie twardziela złapanego podczas małej drzemki. Gość z prawdziwymi wartościami. Zmęczony, ale podejrzewam, że bardzo szczęśliwy.Ogromną role odegrali również wolontariusze, którzy przygotowali karmę i pojechali także na granice. Teraz opiekują się pieskami i szukają im domu

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…