Niecodzienne i wstydliwe problemy pacjentów z jakimi przyszli do lekarza (13 obrazków)
Miałem tomografię komputerową nerek celem wykrycia kamienicy nerkowej. Dostałem skan do domu, a z boku w notatkach było napisane: penis - niezauważalny.
Wiem, że to nic, ale jakoś mnie zabolało
Jak dotąd zdecydowanie hemoroidy. Wiem, że kobiety mogą czuć się znacznie gorzej u ginekologa, ale dla mnie leżenie na boku w pozycji płodowej, lekarz siedzący za mną i rozwierający moje pośladki... to było stanowczo za wiele
Pojechałam na pogotowie z ostrym bólem brzucha. Obawiałam się najgorszego. Wyrostek robaczkowy, śledziona, pęcherzyk żółciowy...
Na miejscu okazało się, że miałam zaparcia. Musiałam po prostu porządnie się wypróżnić i po problemie
Poszłam kiedyś na badanie do ginekologa, a on grzebiąc mi tam na dole zapytał nagle, czy byłam kiedyś w Wielkim Kanionie
Raz w moim moczu pojawiła się krew i okazało się, że miałem uszkodzone małe naczynie krwionośne w genitaliach od zbyt mocnego i zbyt częstego "szarpania". Lekarz: Jest pan aktywny seksualnie? Ja: Ostatnio nie. L: Masturbacja? Ja: Często. L: A więc wszystko jasne. Najgorsze było to, że akurat była u niego na stażu młoda studentka
Skóra na moich jajkach miała konsystencję gotowanej, wysuszonej skóry kurczaka i na dodatek się łuszczyła. Obawiałem się najgorszego. Po serii badań poinformowano mnie, że to nie rak jąder, a przyczyny takiego stanu rzeczy należy upatrywać w zbyt częstym brandzlowaniu się
Pojechałem na diagnozę i wykryto u mnie chorobę weneryczną. Następnie zorganizowano mi wykład o bezpiecznych stosunkach, zdradach itp. Byłem zbyt zażenowany, żeby powiedzieć lekarzowi, że zaraziłem się od żony
Komentarze
Pokaż komentarze