Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Wspomnienie z dzieciństwa – Miałem kiedyś kolegę, który pochodził z dość zamożnej rodziny. Zupełnie inaczej niż ja. Kiedyś przyszedłem do niego a on pokazał mi u siebie w pokoju pod dywanem pełno monet. Zapytałem skąd je ma to odpowiedział że od mamy. Trochę mu zazdrościłem.Dwa dni później przyszedłem do niego się bawić i jego mama wzięła mnie na bok. Nie wiedziałem o co jej chodzi dopóki nie zaczęła słowami "wiesz, ostatnio giną mi pieniądze z torebki..." Okazało się, że kolega zwyczajnie kradł te pieniądze a jak się rypło to powiedział mamie że widział jak ja je kradłem. Próbowałem się bronić i powiedzieć jaka jest prawda ale nie uwierzyła mi. Powiedziała że mam już więcej nie przychodzić. Kolega już kolegą nie był.Pewnie szybko zapomniał o sprawie.  Później zachowywał się jakby nic się nie stało a ja czułem się podle. Czułem się zdradzony, bezsilny i gorszy. Dziś, po latach przypomina mi się to za każdym razem, gdy doświadczam większej bądź mniejszej niesprawiedliwości.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…