Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Miała pomóc w wyjaśnieniu sprawy, jednak wszystko potoczyło się zupełnie inaczej… – – Pani Smith, zna mnie pani, prawda? – spytał prokurator.– Oczywiście, że tak! Znam pana od dziecka i szczerze powiem, że jestem zawiedziona tym, co widzę. Wyrósł z pana ktoś okropny. Kłamie pan i zdradza żonę, manipuluje ludźmi i obgaduje wszystkich za plecami. Myśli pan, że jest grubą rybą, a tak naprawdę jest tylko małą płotką! Krótko mówiąc: znam pana lepiej, niż pan myśli!Prokurator poczerwieniał ze wstydu i nie mógł wydusić z siebie ani słowa. Jedyne co zrobił, to wskazał na adwokata i spytał:– A tego człowieka pani zna?– Pewnie, że znam! To leniwy i zajadły typ, który od dawna ma problemy z alkoholem. Jego kancelaria ma fatalną opinię i mało kto chce z niej korzystać. A co najgorsze, szanowny pan adwokat zdradził żonę z trzema kobietami. W tym podobno z pańską żoną! Tak, znam tego człowieka doskonale!Sędzia poprosił obu panów do siebie. Gdy podeszli i nachylili się nad nim, rozzłoszczony wyszeptał:– Jeśli któryś z was spyta ją, czy mnie zna, to przysięgam, że zafunduję wam dożywocie!

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…