22 Polek i Polaków wyznaje najbardziej głupie i wredne rzeczy jakie usłyszały od swoich partnerów (23 obrazki)
Rozmowa na papierosie między mną a Ewą.
E: Co za dzień. Wszystko mi się pie.....oli.
Ja: Hm... Jeśli tak, to powinnaś jednak rozważyć wejście w branżę porno.
E: Myślałam o tym, ale kto by chciał na mnie patrzyć.
Ja: Ale jako producent!
E: Dzięki.
Mizaliśmy się z moim kochaniem, przyszedł czas na miłość francuską, ona się nim zajmowała i skończyła w ustach, zadowolona leży na moim brzuszku i w pewnym momencie słyszymy z komputera: Baza wirusów została zaktualizowana. Ach ten Avast zawsze wie kiedy ma uaktualnić bazę wirusów...
Często czytam MNAKi, ale nieczęsto rozumiem kobiece fochy, choć jestem jedną z nich. Ostatnio jednak nieco zrozumiałam.
Siedzimy z Moim Partnerem na studniówce, ja lekko zdenerwowana, bo nie tańczymy. I słyszę Jego komplement:
- Jesteś taka ładna. I puszysta.
Po mojej minie zorientował się chyba o zbliżającym się fochu i uzupełnił:
- To znaczy masz takie puszyste włosy, tylko o to chodziło.. Nie bij...
Męskie komplementy:
- Ale ładnie wyglądasz na tym zdjęciu! Zupełnie jak nie ty!
- Nie kochanie, w tych spodniach nie widać, że jesteś gruba.
Siedzimy sobie z chłopakiem w knajpce przy piwku. On oczywiście dla poprawy swojego samopoczucia co chwilę mnie wkurza, tylko po to, by później słodko przepraszać. W chwili takich przeprosin:
On: Jest w Tobie coś takiego, co sprawia, że nie mogę Ci się oprzeć.
Ja (niewiele myśląc): Może to, że ja się Tobie nie opieram wcale?
Nie tak dawno temu była Wigilia. Sypialnia, łóżko, dyskusja toczy się o to, które ma zacząć świąteczne mizianie:
Ja: Dlaczego znowu ja? Ja zawsze muszę zaczynać!
Kotek: Ależ skarbie przecież dzisiaj jest Wigilia.
Ja: No i co z tego, że dziś jest Wigilia?
Kotek: No jak to co? "Bydlęta klękają".
Siedzimy sobie z Moim [M] w restauracji czekamy na jedzonko, popijamy soczki (ja przez rurkę) i w pewnym momencie słyszę:
M (na całą sale): Dobrze ciągniesz!
Mina ludzi siedzących koło mnie bezcenna.
Komentarze Ukryj komentarze