Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Przeszłość nie da o sobie tak łatwo zapomnieć –  Pewien facet pierwszy raz odwiedzał Kraków. Zamówił taksówkę na rynek i jedzie. Chciał się coś zapytać taksówkarza, klepną go w ramię. Taksówkarz w krzyk! skręcił z jezdni, wpadł do rowu, a następnie w drzewo. Facet, zszokowany, zaczyna przepraszać taksówkarza. Taksówkarz na to:- To nie pana wina. Wie pan, zanim zostałem taksówkarzem, przez 30 lat byłem kierowcą karawanu!

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…