Przerażające opowieści dzieci o ich wyimaginowanych przyjaciołach (9 obrazków)
Kapitan

Jedna z moich znajomych martwiła się o swojego siedmioletniego syna, który twierdzi, że jakaś zjawa rozmawia z nim w jego pokoju. Chłopiec nazywał ducha „kapitanem”, bo duch miał wyglądać jak biały starszy mężczyzna z siwą brodą. Według słów syna, kapitan mówił mu, że jak dorośnie, jego praca będzie polegała na zabijaniu ludzi, ofiary będzie wskazywał właśnie kapitan
Czerwone oczy

Kiedy mój syn miał cztery lata opowiadał mi, że kiedy kładzie się spać, jego wyimaginowany przyjaciel siada w kącie pokoju i oświeca pomieszczenie swoimi świecącymi czerwonymi oczami
Kelly

Nasza trzyletnia córeczka twierdziła, że w jej szafie mieszka dziewczynka o imieniu Kelly. Postać ta miała siedzieć w bujanym krześle, kiedy córka spała i bawić się z nią po jej przebudzeniu. Minęły dwa lata. Późnym wieczorem oglądamy z żoną horror „Amityville” i dokładnie w momencie, gdy na ekranie widać martwą dziewczynkę z czarnymi oczodołami, nasza córka wchodzi do pokoju. Zamiast się wystraszyć, radośnie krzyknęła: „Ona jest kropka w kropkę jak moja Kelly!”. „Jaka Kelly?!” - pytamy. „No ta martwa dziewczynka, która kiedyś mieszkała w mojej szafie!”
„Nie mogę!”

Kiedy mój brat był jeszcze bardzo mały często zachowywał się jakby rozmawiał z kimś niewidzialnym. Pewnego razu mama podsłuchała takie słowa: „Nie mogę go zabić! To przecież mój tata!”
Morderczyni Sally

Moja córka miała kiedyś wyimaginowaną koleżankę o imieniu Sally. Pewnego dnia nasze dziecko oznajmiło, że Sally siedziała kiedyś w więzieniu za odrąbanie matce głowy
Indianin

Mój młodszy brat nagle w wieku trzech lub czterech lat zaczął opowiadać o postaci, którą nazywał Fraija. Miała ona mieć dość ciemną skórę, nosić mało ubrań i lubiła polować. Pewnego dnia brat opowiedział także, że wiele, wiele lat temu Fraija mieszkał niedaleko nas, ale przyszli biali ludzie i spalili go żywcem razem z całą wioską
Emily

Moja siedmioletnia siostra miała niewidzialną koleżankę, której było na imię Emily. Była ona w tym samym wieku, mieszkała w szafie, miała długie czarne włosy i nosiła starą, czarną sukienkę. Siostra potrafiła godzinami siedzieć w jednym miejscu i szeptać o czymś ze swoją koleżanką, a do członków rodziny odzywała się niechętnie. Pewnego dnia brat wszedł do jej pokoju. Siostra natychmiast odwróciła się do niego i syknęła. Ponoć była wtedy zupełnie niepodobna do siebie. Rodzicom, którzy wpadli do pokoju wykrzyczała „Odejdźcie!”.
Teraz moja siostra ma 24 lata i twierdzi, że Emily nienawidziła naszych rodziców oraz starała się nastawić ją przeciwko nim. Zdarzało się, że siostra budziła się w środku nocy na dachu i nie miała pojęcia jak się tam znalazła. Kontakty z Emily ustały, gdy przeprowadziliśmy się do innego domu
Komentarze
Pokaż komentarze