[demot]
Ale macie problemy... Taki żal kupić siatkę na okno za 5zł? Rzecz genialna, zakładasz i możesz mieć okno otwarte na ścież i żaden komar cię nie dopadnie, a jednocześnie masz chłodny wiaterek w pokoju XD.
[demot]
@Hotep Ja powiem (mam 22 lata) że nie wiem kto dostawał ochrzan za złe oceny (bo miałem dobre, 3-5 zwykle), teraz głupotą jest to że wszystkie dzieciaki są takie wychuchane. Na rowerek musi mieć kask, ochraniacze a najlepiej to cały kombinezon motocyklowy bo sobie kolanko zedrze i krewka poleci. Ludzie przesadzacie! Jak ma się dzieciak nauczyć żeby nie wkładać rąk do ognia jak się nie sparzy? Izolacja dzieci od zagrożeń to nie jest wyjście, w prawdzie będą bezpieczne, ale gdy podrosną (albo nieszczęśliwie rodziców zabraknie - wypadki i inne tragedie) to cały ten płaszczyk ochronny zniknie i co taki niedorostek zrobi? Zginie w świecie. Rola rodzica powinna się ograniczać do pilnowania by maluch nie zrobił sobie "zbyt dużej krzywdy" XD.
[demot]
@Zibioff U nas bezrobotny ścieli się na prawo i lewo, a teraz jeszcze ich importujemy?! Ale na poważnie, niegłupie rozwiązanie wprowadza Dania. A mianowicie obcokrajowcy muszą w okresie (bodajże) 2 miesięcy podjąć pracę, jak nie to deportacja. Tusk zbierał kasę "na poduchę" na złe czasy i niby one minęły to fajnie, niech teraz mocno obniżą podatki np vat i akcyzę, tak na rok, żeby gospodarka dostała taki nitro, ja tam ekonomem nie jestem, ale chyba lepiej sprzedać 3 razy więcej towaru za pół ceny, niż podkręcać cenę. Bo np bilety do kin, kosztują 25 zł od łepka (średnio), a gdyby kosztowały np 10zł? Wystarczyłoby wtedy przyjąć 2,5 raza więcej ludzi i kasa jest ta sama. A wiadomo że im cena niższa tym więcej ludzi na coś stać.
[demot]
@erasrrrwrr oczywiście masz rację w zupełności. Aczkolwiek przyznasz mi rację że łatwiej utrzymać jędrne małe piersi niż duże (bo są zwyczajnie lżejsze), podobnie bicepsy (jak ktoś miał kiedyś duże, to na starość ma często zwisy, a jak miał małe to i ów zwis jest mniejszy). Może niektórzy wolą takie mięciutkie "podusie" XD, są różne gusta, niektórzy mają np pociąg do stóp czy uszu i to też jest normalne i ok (bo to w granicach rozsądku). Poza tym ja wolę mniejsze i już, takie mnie bardziej kręcą XD, taki mam fetysz... Rozumiem że są tacy co wolą duże. Tak samo wolę panie z mniejszymi tyłeczkami niż dużymi, bo w ogóle lubię panny drobne (nie anemiczki itp), ale takie z delikatne, kruche XD, wydają mi się bardziej kobiece. Może dlatego że również sam nie jestem olbrzymem (170cm i 65kg XD i raczej już większy nie będę, chyba że w szerz XD).
[demot]
@arararararararar duże są z reguły obwisłe i tu jest największy problem. A co mniejsze to jędrniejsze, kwestia gustu, jak lubisz ooogromne to luzz...
[demot]
@maaciekk Co do demota, a jak jesteś dobrym człowiekiem to z "przodu honor a z tyłu goła d***". Taka smutna prawda, być chamem i żyć w dostatku, albo być dobrym i zbierać ciosy za to. I teraz "trzeba wybrać między tym co dobre a tym co łatwe". Kto rozkmini skąd są te cytaty?
[demot]
@Granito Oczywiście, że lepiej by było jak w democie, ale ja osobiście preferuję raczej mały niż duży biust, idealne to są takie "duże B i małe C" XD, przynajmniej idzie dłonią objąć hehe, a nie że ci się wylewa. Zrównoważona kobieta dziś to istny jednorożec (odsyłam do mitologii).
[demot]
Skromna to jest obrączka ze srebra za 50zł, wg mnie to aż za dużo. Swoją drogą współczuje kolesiowi. W zaręczynach najważniejsza jest OBIETNICA! Czego, już mówię, małżeństwa. Poza tym skoro ktoś to wystawia na allegro to opis musi się zgadzać z tym co się sprzedaje. Inaczej można sobie biedy narobić. Co do ceny, jak widać wystawił to na licytację, więc po prostu chce otrzymać najwięcej ile się da (a kto by nie chciał?). Jak mu dadzą 200zł to za tyle sprzeda, jak dadzą mu 2000zł to też fajnie XD.
[demot]
@Fundee Moja opinia odnośnie alf i ogólnie włochów jest taka że są to auta delikatne. Trzeba uważać, jak tylko cokolwiek się dzieje to jak z alergikiem do lekarza XD. Lekki stuk i już na warsztat. Rodzina miała fiaty i tak to wyglądało, bo później to była kaszana (żeby nie było mieszkali za płotem to się widziało co się działo). Całkowitą odwrotnością są japońce, tam to trzeba na serio ostro zaniedbać by padły, ale mają jedną dużą wadę, trzeba poprawić zabezpieczenie przed korozją, fabryczna jest do bani.
[demot]
@Thomas354 Zaopiekuj się psem to będziesz wiedział jakie bzdury piszesz! Psy są bardzo uczynne, hiperaktywne. A to właśnie kot jest jest arogancki i całkowicie odporny na jakąkolwiek tresurę. Psa można nauczyć nawet by szczał czy się wypróżniał do kibla. Spróbuj takiego nr z kotem XD. Dodatkowo widziałeś kiedyś kota-przewodnika? Albo ratownika? Nie. Bo psy są najlepsze! Poza tym u mnie psiak wypróżniał się na moim ogródku więc sza...
[demot]
@kAzek29 Ta śrubka jest też po to aby wycentrować tarczę względem reszty. A nie powiem ile naprawdę zardzewiałych złomów przechodzi przegląd. Z nawalonym sprzęgłem, czy rozklekotanym silnikiem. Poza tym widział ktoś, aby na drodze auto złamało się w pół przez rdzę? Ja nigdy. A widziałem już sporo.
[demot]
@kAzek29 Prawda jest taka że te całe przeglądy to kpina.ostatnio znajomy był na przeglądzie i elegancko przeszedł. Ale po przeglądzie sprawdzaliśmy ile tam "hamulców" zostało i o zgrozo tarcza hamulcowa nie była przykręcona! trzymała się luźna na szpilkach (i było jasne dlaczego tak słabo hamowało). tam sprawdzają tylko to co widać. Dodatkowo w tym aucie był problem ze sprzęgłem, ale dla diagnosty "no problem", za to u mnie w hondzie dziura w podłodze + podrdzewiałe progi i nie chcieli podbić, mimo że cała reszta była w pełni sprawna. Robienie fotki podczas przeglądu, zapewni tylko i wyłącznie fakt iż pojazd znalazł się na stacji a nie to że faktycznie przegląd był robiony. Przeglądy jednośladów to jeszcze większa kpina, jak podprowadziłem motor to diagnosta zrobił kółko w okół stacji i stwierdził "chciałem się przejechać" i podbił. Poza tym, czy diagnosta odpowiadałby za wypadek na drodze spowodowany "awarią auta" np nawaliły hamulce, który zdarzyłby się dosłownie po wyjechaniu ze stacji? Nie, nie odpowiadałby, czyli płacimy właściwie tylko za pieczątkę i informację. A stan swojego pojazdu znam lepiej niż ów diagnosta, bo sam swoje pojazdy naprawiam. Te zaświadczenie to bzdura, pieczątka wystarczy. Ta nalepka ma o tyle że "niebiescy" idąc ulicą już mogą takiemu jegomościowi "korespondencyjnie" wystawić mandat.
[demot]
@maszrum101 chodzi mi o to że naprawdę wiele moich znajomych całe życie tak robi i nikt przypadkiem nie wpadł. Myślisz że ktokolwiek dni płodnych pilnuje? Poza tym skądś ten mit się wziął. Wiadomo do zapłodnienia to i jeden plemnik wystarczy. Ale druga sprawa że plemniki o wiele łatwiej się przemieszczają w większej ilości, a w preejakulacie ile tego masz? Podejrzewam ze właśnie w niskiej ilości nasienia jest cały pies pogrzebany. Nawet z gumką zawsze jest ryzyko (że pęknie), z tabletkami (że się hormony rozregulują), z analem (że spłynie do pochwy), można by się tak licytować. Z tego co ja tu widzę to wg większości ludzi każdy seks kończy się ciążą XD.
[demot]
@maszrum101 Co do tego preejakulatu to chyba taka prawda połowiczna, kumpel od zawsze jechał bez gumki (tj z 7 lat), a chłopak jurny że pół miasta miał. I tatusiem nie jest. Poza tym, większość nastolatków jedzie bez, no i jakoś każda z wózkiem nie chodzi. Może i jest tam nasienie, ale jeśli jest go tak mało to faktycznie szanse na zajście są równie małe jak pęknięcie gumki. Co do tabletek anty-anty się nie wypowiadam, a jak panna jest duuża to bycie ciut większą różnicy nie robi XD. Co do spalania kalorii, to chyba miało to być do pań które mają postawę "roszczeniową", bo ja osobiście to konkretnie zmęczony jestem XD i to bardziej niż po siłowni. Sex w 5 min? Chyba sama penetracja. A to i tak krótko, mi to tak z 10 do 30 min schodzi zależnie jaki mam dzień XD.
[demot]
Mimo że pewnie jaja sobie robisz to postaram ci się odpowiedzieć merytorycznie odpowiedzieć. Na ręcznym uzyskasz tylko część korzyści. Np sercu (i krążeniu) to obojętne, tak czy tak przyśpieszy, z tym że "w pełnej zabawie" musisz się ciut bardziej wysilić XD. Dodatkowo, organizm w erekcji wyrzuci hormony więc niby jest ok, ale pamiętaj że tak jak facet pannie dostarcza hormonów, to przecież "smar miłości" też przenika przez twojego kolegę do twojego organizmu, czyli na ręcznym nie masz kompletu "dragów" XD. Ktoś tu wspominał, ze trzeba by bez zabezpieczeń jechać albo na tabletkach, ale kto ci zabrania zacząć bez gumki, a skończyć z nią? Poza tym seks bez zabezpieczeń może być bezpieczny, zależy gdzie się "stołujesz", jak masz stałą wierną partnerkę to no problem XD, gorzej jak wkładasz byle gdzie, to jak pendrive - łapiesz wirusa XD...
[demot]
@maaciekk Powiem ci jak moja babcia z dziadkiem załatwiali kłótnie, "d*** wszystko pogodzi" XD, tak babcia mawiała. I faktycznie to działało. Jeżeli wciąż jesteś "naćpany" hormonami po sexie to jak masz się kłócić? W tej galerii mimo wszystko jest sporo prawdy, tym którzy nie mają możliwości sobie poużywać, współczuję. Sam stałem się "sprawniejszy" po inicjacji XD. A fakt że rzekomo "codzienne uprawianie seksu jest niemożliwe" odnosi się tylko do kondycji i potrzeb partnerów...
[demot]
@bettertobehappy Ja np mam jasną karnację i zawsze, z filtrami, bez, krótko, czy długo i tak (jeśli uda się opalić) to się opalę na czerwono. Dopiero, po konkretnym przypaleniu to schodząc zmienia kolor na brąz. Ja tam lekarzy nie słucham, jedni krzyczą "od słońca masz czerniaka" i to prawda a drudzy "bez słońca awitaminoza wit D itp) i to też prawda. Sami sobie przeczą. Więc kieruje się własnym rozumem, jeśli tylko się da unikam lekarzy. Nawet wolę sobie sam drobniejsze zabiegi chirurgiczne robić, np wycinanie wrastających paznokci itp. Lekarze mi to 3 razy skopali. Jak sobie to raz sam zrobiłem to jest ok. XD. Taki jest "nieudolny" NFZ.
[demot]
@tomxy Prawda jest taka że kupić rtęciowego się nie da, są natomiast termometry "klasyczne" czym się różnią? A tym że zamiast rtęci jest tam jakiś alkohol (nie wiem dokładnie jaki, płyn jest niebieski zwykle), aczkolwiek jest nie do poznania. Co do elektronicznych, te za 5-10 zł to całkowity szajs, potrafi się tak rozjechać że głowa mała. Może te drogie, po kilka set złotych są coś warte...
[demot]
@Azon Kolejny ktoś kto uległ "tęczowej" modzie... Nie rozumiem jej, wg mnie takie postępowanie to dalej niż tolerowanie, to już pochwalanie takiego zachowania (a co za tym idzie potępianie zachowania odwrotnego - patrz hetero jest złe). Co do galerii, trochę podkoloryzowana ale w miarę prawdziwa XD.
[demot]
@o2o Powiem tak, to 100% racji i moje doświadczenie to potwierdza. Wiele kobiet wymawiało cechy które mam (których szukały u facetów), a pytane czy je mam odpowiadały pozytywnie (że mam). Aczkolwiek mimo wszystko do głębszej relacji się nie kwapiły, podczas gdy eksperymentalnie zacząłem traktować koleżankę z pracy jak byle "pierwszą lepszą" to się do mnie kleiła, jak zacząłem ją szanować to już nie była taka chętna. Wniosek jest prosty, kobiety chcą być POD BUTEM, 80% tyranii i 20% sielanki, taka prawda drogie panie. My mężczyźni chcielibyśmy was traktować na równo ze sobą, ale wy nie potraficie tak traktować nas!
[demot] Ale macie problemy... Taki żal kupić siatkę na okno za 5zł? Rzecz genialna, zakładasz i możesz mieć okno otwarte na ścież i żaden komar cię nie dopadnie, a jednocześnie masz chłodny wiaterek w pokoju XD.
[demot] @Hotep Ja powiem (mam 22 lata) że nie wiem kto dostawał ochrzan za złe oceny (bo miałem dobre, 3-5 zwykle), teraz głupotą jest to że wszystkie dzieciaki są takie wychuchane. Na rowerek musi mieć kask, ochraniacze a najlepiej to cały kombinezon motocyklowy bo sobie kolanko zedrze i krewka poleci. Ludzie przesadzacie! Jak ma się dzieciak nauczyć żeby nie wkładać rąk do ognia jak się nie sparzy? Izolacja dzieci od zagrożeń to nie jest wyjście, w prawdzie będą bezpieczne, ale gdy podrosną (albo nieszczęśliwie rodziców zabraknie - wypadki i inne tragedie) to cały ten płaszczyk ochronny zniknie i co taki niedorostek zrobi? Zginie w świecie. Rola rodzica powinna się ograniczać do pilnowania by maluch nie zrobił sobie "zbyt dużej krzywdy" XD.
[demot] @Zibioff U nas bezrobotny ścieli się na prawo i lewo, a teraz jeszcze ich importujemy?! Ale na poważnie, niegłupie rozwiązanie wprowadza Dania. A mianowicie obcokrajowcy muszą w okresie (bodajże) 2 miesięcy podjąć pracę, jak nie to deportacja. Tusk zbierał kasę "na poduchę" na złe czasy i niby one minęły to fajnie, niech teraz mocno obniżą podatki np vat i akcyzę, tak na rok, żeby gospodarka dostała taki nitro, ja tam ekonomem nie jestem, ale chyba lepiej sprzedać 3 razy więcej towaru za pół ceny, niż podkręcać cenę. Bo np bilety do kin, kosztują 25 zł od łepka (średnio), a gdyby kosztowały np 10zł? Wystarczyłoby wtedy przyjąć 2,5 raza więcej ludzi i kasa jest ta sama. A wiadomo że im cena niższa tym więcej ludzi na coś stać.
[demot] @erasrrrwrr oczywiście masz rację w zupełności. Aczkolwiek przyznasz mi rację że łatwiej utrzymać jędrne małe piersi niż duże (bo są zwyczajnie lżejsze), podobnie bicepsy (jak ktoś miał kiedyś duże, to na starość ma często zwisy, a jak miał małe to i ów zwis jest mniejszy). Może niektórzy wolą takie mięciutkie "podusie" XD, są różne gusta, niektórzy mają np pociąg do stóp czy uszu i to też jest normalne i ok (bo to w granicach rozsądku). Poza tym ja wolę mniejsze i już, takie mnie bardziej kręcą XD, taki mam fetysz... Rozumiem że są tacy co wolą duże. Tak samo wolę panie z mniejszymi tyłeczkami niż dużymi, bo w ogóle lubię panny drobne (nie anemiczki itp), ale takie z delikatne, kruche XD, wydają mi się bardziej kobiece. Może dlatego że również sam nie jestem olbrzymem (170cm i 65kg XD i raczej już większy nie będę, chyba że w szerz XD).
[demot] @arararararararar duże są z reguły obwisłe i tu jest największy problem. A co mniejsze to jędrniejsze, kwestia gustu, jak lubisz ooogromne to luzz...
[demot] @maaciekk Co do demota, a jak jesteś dobrym człowiekiem to z "przodu honor a z tyłu goła d***". Taka smutna prawda, być chamem i żyć w dostatku, albo być dobrym i zbierać ciosy za to. I teraz "trzeba wybrać między tym co dobre a tym co łatwe". Kto rozkmini skąd są te cytaty?
[demot] @Granito Oczywiście, że lepiej by było jak w democie, ale ja osobiście preferuję raczej mały niż duży biust, idealne to są takie "duże B i małe C" XD, przynajmniej idzie dłonią objąć hehe, a nie że ci się wylewa. Zrównoważona kobieta dziś to istny jednorożec (odsyłam do mitologii).
[demot] Jedno drogiego nie wyklucza... Z tą pięknością to już bzdura. Co do siły, to też tak nie jest do końca...
[demot] Skromna to jest obrączka ze srebra za 50zł, wg mnie to aż za dużo. Swoją drogą współczuje kolesiowi. W zaręczynach najważniejsza jest OBIETNICA! Czego, już mówię, małżeństwa. Poza tym skoro ktoś to wystawia na allegro to opis musi się zgadzać z tym co się sprzedaje. Inaczej można sobie biedy narobić. Co do ceny, jak widać wystawił to na licytację, więc po prostu chce otrzymać najwięcej ile się da (a kto by nie chciał?). Jak mu dadzą 200zł to za tyle sprzeda, jak dadzą mu 2000zł to też fajnie XD.
[demot] @thesmigul21 Większość wcale źle bez obróbki nie wygląda. Choćby panna Fox...
[demot] @Fundee Moja opinia odnośnie alf i ogólnie włochów jest taka że są to auta delikatne. Trzeba uważać, jak tylko cokolwiek się dzieje to jak z alergikiem do lekarza XD. Lekki stuk i już na warsztat. Rodzina miała fiaty i tak to wyglądało, bo później to była kaszana (żeby nie było mieszkali za płotem to się widziało co się działo). Całkowitą odwrotnością są japońce, tam to trzeba na serio ostro zaniedbać by padły, ale mają jedną dużą wadę, trzeba poprawić zabezpieczenie przed korozją, fabryczna jest do bani.
[demot] @Thomas354 Zaopiekuj się psem to będziesz wiedział jakie bzdury piszesz! Psy są bardzo uczynne, hiperaktywne. A to właśnie kot jest jest arogancki i całkowicie odporny na jakąkolwiek tresurę. Psa można nauczyć nawet by szczał czy się wypróżniał do kibla. Spróbuj takiego nr z kotem XD. Dodatkowo widziałeś kiedyś kota-przewodnika? Albo ratownika? Nie. Bo psy są najlepsze! Poza tym u mnie psiak wypróżniał się na moim ogródku więc sza...
[demot] @kAzek29 Ta śrubka jest też po to aby wycentrować tarczę względem reszty. A nie powiem ile naprawdę zardzewiałych złomów przechodzi przegląd. Z nawalonym sprzęgłem, czy rozklekotanym silnikiem. Poza tym widział ktoś, aby na drodze auto złamało się w pół przez rdzę? Ja nigdy. A widziałem już sporo.
[demot] @maszrum101 Po co się unosisz? Dzieciaki zachodzą głównie bo "za późno wyjęty". Poza tym ja wolę bezstresowo z gumką... Koniec dyskusji.
[demot] @kAzek29 Prawda jest taka że te całe przeglądy to kpina.ostatnio znajomy był na przeglądzie i elegancko przeszedł. Ale po przeglądzie sprawdzaliśmy ile tam "hamulców" zostało i o zgrozo tarcza hamulcowa nie była przykręcona! trzymała się luźna na szpilkach (i było jasne dlaczego tak słabo hamowało). tam sprawdzają tylko to co widać. Dodatkowo w tym aucie był problem ze sprzęgłem, ale dla diagnosty "no problem", za to u mnie w hondzie dziura w podłodze + podrdzewiałe progi i nie chcieli podbić, mimo że cała reszta była w pełni sprawna. Robienie fotki podczas przeglądu, zapewni tylko i wyłącznie fakt iż pojazd znalazł się na stacji a nie to że faktycznie przegląd był robiony. Przeglądy jednośladów to jeszcze większa kpina, jak podprowadziłem motor to diagnosta zrobił kółko w okół stacji i stwierdził "chciałem się przejechać" i podbił. Poza tym, czy diagnosta odpowiadałby za wypadek na drodze spowodowany "awarią auta" np nawaliły hamulce, który zdarzyłby się dosłownie po wyjechaniu ze stacji? Nie, nie odpowiadałby, czyli płacimy właściwie tylko za pieczątkę i informację. A stan swojego pojazdu znam lepiej niż ów diagnosta, bo sam swoje pojazdy naprawiam. Te zaświadczenie to bzdura, pieczątka wystarczy. Ta nalepka ma o tyle że "niebiescy" idąc ulicą już mogą takiemu jegomościowi "korespondencyjnie" wystawić mandat.
[demot] @maszrum101 chodzi mi o to że naprawdę wiele moich znajomych całe życie tak robi i nikt przypadkiem nie wpadł. Myślisz że ktokolwiek dni płodnych pilnuje? Poza tym skądś ten mit się wziął. Wiadomo do zapłodnienia to i jeden plemnik wystarczy. Ale druga sprawa że plemniki o wiele łatwiej się przemieszczają w większej ilości, a w preejakulacie ile tego masz? Podejrzewam ze właśnie w niskiej ilości nasienia jest cały pies pogrzebany. Nawet z gumką zawsze jest ryzyko (że pęknie), z tabletkami (że się hormony rozregulują), z analem (że spłynie do pochwy), można by się tak licytować. Z tego co ja tu widzę to wg większości ludzi każdy seks kończy się ciążą XD.
[demot] @LordX Poza tym zawsze można się podpytać panny gdzie ją ma XD... Pod pretekstem żebyś wiedział gdzie lubi haha.
[demot] @maszrum101 Co do tego preejakulatu to chyba taka prawda połowiczna, kumpel od zawsze jechał bez gumki (tj z 7 lat), a chłopak jurny że pół miasta miał. I tatusiem nie jest. Poza tym, większość nastolatków jedzie bez, no i jakoś każda z wózkiem nie chodzi. Może i jest tam nasienie, ale jeśli jest go tak mało to faktycznie szanse na zajście są równie małe jak pęknięcie gumki. Co do tabletek anty-anty się nie wypowiadam, a jak panna jest duuża to bycie ciut większą różnicy nie robi XD. Co do spalania kalorii, to chyba miało to być do pań które mają postawę "roszczeniową", bo ja osobiście to konkretnie zmęczony jestem XD i to bardziej niż po siłowni. Sex w 5 min? Chyba sama penetracja. A to i tak krótko, mi to tak z 10 do 30 min schodzi zależnie jaki mam dzień XD.
[demot] @GumaFootballJajoBabelMajty Jak dla mnie zasiłki za wyniki, chodzi na szkolenia, uczy się języka, zasiłek jest. Jak nie to pod most...
[demot] Mimo że pewnie jaja sobie robisz to postaram ci się odpowiedzieć merytorycznie odpowiedzieć. Na ręcznym uzyskasz tylko część korzyści. Np sercu (i krążeniu) to obojętne, tak czy tak przyśpieszy, z tym że "w pełnej zabawie" musisz się ciut bardziej wysilić XD. Dodatkowo, organizm w erekcji wyrzuci hormony więc niby jest ok, ale pamiętaj że tak jak facet pannie dostarcza hormonów, to przecież "smar miłości" też przenika przez twojego kolegę do twojego organizmu, czyli na ręcznym nie masz kompletu "dragów" XD. Ktoś tu wspominał, ze trzeba by bez zabezpieczeń jechać albo na tabletkach, ale kto ci zabrania zacząć bez gumki, a skończyć z nią? Poza tym seks bez zabezpieczeń może być bezpieczny, zależy gdzie się "stołujesz", jak masz stałą wierną partnerkę to no problem XD, gorzej jak wkładasz byle gdzie, to jak pendrive - łapiesz wirusa XD...
[demot] @maaciekk Powiem ci jak moja babcia z dziadkiem załatwiali kłótnie, "d*** wszystko pogodzi" XD, tak babcia mawiała. I faktycznie to działało. Jeżeli wciąż jesteś "naćpany" hormonami po sexie to jak masz się kłócić? W tej galerii mimo wszystko jest sporo prawdy, tym którzy nie mają możliwości sobie poużywać, współczuję. Sam stałem się "sprawniejszy" po inicjacji XD. A fakt że rzekomo "codzienne uprawianie seksu jest niemożliwe" odnosi się tylko do kondycji i potrzeb partnerów...
[demot] @bettertobehappy Ja np mam jasną karnację i zawsze, z filtrami, bez, krótko, czy długo i tak (jeśli uda się opalić) to się opalę na czerwono. Dopiero, po konkretnym przypaleniu to schodząc zmienia kolor na brąz. Ja tam lekarzy nie słucham, jedni krzyczą "od słońca masz czerniaka" i to prawda a drudzy "bez słońca awitaminoza wit D itp) i to też prawda. Sami sobie przeczą. Więc kieruje się własnym rozumem, jeśli tylko się da unikam lekarzy. Nawet wolę sobie sam drobniejsze zabiegi chirurgiczne robić, np wycinanie wrastających paznokci itp. Lekarze mi to 3 razy skopali. Jak sobie to raz sam zrobiłem to jest ok. XD. Taki jest "nieudolny" NFZ.
[demot] @tomxy Prawda jest taka że kupić rtęciowego się nie da, są natomiast termometry "klasyczne" czym się różnią? A tym że zamiast rtęci jest tam jakiś alkohol (nie wiem dokładnie jaki, płyn jest niebieski zwykle), aczkolwiek jest nie do poznania. Co do elektronicznych, te za 5-10 zł to całkowity szajs, potrafi się tak rozjechać że głowa mała. Może te drogie, po kilka set złotych są coś warte...
[demot] @Azon Kolejny ktoś kto uległ "tęczowej" modzie... Nie rozumiem jej, wg mnie takie postępowanie to dalej niż tolerowanie, to już pochwalanie takiego zachowania (a co za tym idzie potępianie zachowania odwrotnego - patrz hetero jest złe). Co do galerii, trochę podkoloryzowana ale w miarę prawdziwa XD.
[demot] @o2o Powiem tak, to 100% racji i moje doświadczenie to potwierdza. Wiele kobiet wymawiało cechy które mam (których szukały u facetów), a pytane czy je mam odpowiadały pozytywnie (że mam). Aczkolwiek mimo wszystko do głębszej relacji się nie kwapiły, podczas gdy eksperymentalnie zacząłem traktować koleżankę z pracy jak byle "pierwszą lepszą" to się do mnie kleiła, jak zacząłem ją szanować to już nie była taka chętna. Wniosek jest prosty, kobiety chcą być POD BUTEM, 80% tyranii i 20% sielanki, taka prawda drogie panie. My mężczyźni chcielibyśmy was traktować na równo ze sobą, ale wy nie potraficie tak traktować nas!