Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

mr_maryo

0 / 4
mr_maryo

[demot] Czy matka w dowód podzięki rzekła do darczyńcy „Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli”?

8 / 14
mr_maryo

[demot] Ten demot powinien być przypięty na samej górze pierwszej strony... aż do wyborów.

-1 / 1
mr_maryo

[demot] @hek_sa Podobno to jest pokłosie tych dwóch bomb, co kiedyś spadły na ich kraj.

1 / 1
mr_maryo

[demot] @KyloRen Wiem, o co Tobie chodzi. Serio chcesz walczyć z wiatrakami? Powodzenia. To jest SYSTEM. Tego nie obali nic innego jak przylot asteroidy albo inny globalny kataklizm.

2 / 2
mr_maryo

[demot] @KyloRen Na różnego rodzaju forach internetowych to się dzieje non stop. Nawet tutaj się zdarza... I co? Sprawa dla reportera? Sprawa dla prokuratury?

5 / 5
mr_maryo

[demot] @Maras78 @Xar Tajima (biała) nie wykazuje wad i jest użyta prawidłowo. Stanley (żółta) ma wadę konstrukcyjną - za punkt początkowy taśmy przyjmuje - patrząc na fotkę i biorąc pod uwagę pomiar Tajimą - jakieś 0,8 cm (wtf). Przekłamanie wynosi zatem ok. 8 milimetrów. Na śmietnik. Widać albo jakiś pracownik nieświadomie lub świadomie - np. z zemsty na producencie - spartolił miarę, albo zrobiła to maszyna i nikt z kontroli jakości nie zauważył wady.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 sierpnia 2022 o 10:56

2 / 2
mr_maryo

[demot] @lingerer Dziękuję za oświecenie. Potwierdza się powiedzenie, że każdego dnia człowiek się czegoś uczy. Czasami nawet takich "banałów"... :) ;)

1 / 1
mr_maryo

[demot] @Cammax Aaa, to zwracam honor. Dziś dysortografia i te inne "dys..." to już w internetach taka plaga, że czasem ciężko odróżnić, kiedy to cytat, a kiedy nie. :)

-5 / 5
mr_maryo

[demot] @Cammax "Przynajmniej", a nie "bynajmniej". Kolejny nie mający zielonego pojęcia, jaka jest różnica między tymi dwoma słowami.

1 / 1
mr_maryo

[demot] @gonzor73 Powiedzenie "Zastaw się, a postaw się" niezmiennie w modzie. Dziś nawet bardziej niż dawniej.

0 / 0
mr_maryo

[demot] #Kyrie Bardzo generalizujący demot. Przy prawdziwej, ciężkiej depresji (taki tag widzę pod obrazkiem) raz, że nie chce się jeść pierogów, a dwa - po ich zjedzeniu wszystko wygląda dokładnie tak samo, jak przed. Na pewno nie jest "w zasadzie OK".

8 / 8
mr_maryo

[demot] Oj tam, oj tam... Ta śruba się po prostu trzęsie z zimna. Poza tym dwie dziurki dalej śruby w ogóle nie ma i samolot nadal lata... #ironia

2 / 2
mr_maryo

[demot] @Rogulek12 Niektóre wyrazy występują w obu formach - przykład: właśnie "córkom". - Idę ze starszą CÓRKĄ na badania. (jedna córka) ALE - Moim CÓRKOM to zawsze musi się przytrafić coś przykrego... (więcej niż jedna córka - dwie, trzy, wszystkie...) I tutaj, gdy mówimy o przypadkach jak ten powyżej, ogólnie najlepiej zapamiętać zasadę: - jedna rzecz/osoba - jedna litera w końcówce ("-ą"), - więcej niż jedna rzecz/osoba - dwie litery (”-om"). Na deser zaś zostawiam nowotwór "ludzią". Aż oczy bolą. W sumie to ludzie nie dość, że analfabeci, to jeszcze półgłusi. No bo jeśli piszą tak, jak to słyszą... to czas na wizytę u laryngologa.

-1 / 1
mr_maryo

[demot] @koszmarek66 Chyba łatwiej będzie zapuścić jakiś dokument przyrodniczy... Czytała Krystyna Czubówna. :) Odbiję piłeczkę: Też łapałem małe żabki i też mi uciekały. Może właśnie dlatego, że były małe (czytaj: młode). Podobnie jest z małym dzieckiem - wszędzie go pełno, trzeba mieć oczy dookoła głowy... Prosta analogia.

3 / 3
mr_maryo

[demot] Jeszcze trzeci tekst: OCZEKIWANIE NA WIZYTĘ U SPECJALISTY (2000-2022) - oczywiście nie prywatnie.

0 / 2
mr_maryo

[demot] @koszmarek66 Nieprawda. Zacznę od cytatu (pierwszy lepszy tekst po wpisaniu w Googlu "żaby długo siedzą w wodzie"): "Eksperci przeprowadzili badania, aby dowiedzieć się, jak długo żaba może przebywać w wodzie bez wynurzania. Okazało się, że ropucha może spędzić w wodzie około ośmiu dni, a żaba trawna - prawie miesiąc. Aby skóra żaby dobrze przepuszczała tlen, jej powierzchnia musi być zawsze wilgotna." Są przecież żaby (nie znam się od tej strony, ale chyba nawet ich większość tak zdobywa pokarm), które siedzą nieruchomo na liściu i czekają, aż im jakiś owad w pobliżu przeleci i wtedy go pac jęzorem... Atak z zaskoczenia. Poza tym taka mucha też nie lata 24/7. Czasami siedzi i myje łapki... Tak, wiem, bleeee... ;)

0 / 0
mr_maryo

[demot] Opcje są dwie. Albo pstrykający zdjęcia poduszkom "fotograf" sprzedawcy poszedł na łatwiznę - oba zdjęcia to jedno i to samo, tylko obrócone o 90° (patrz zagnioty i światło/cienie), albo to pic na wodę fotomontaż z dupy, byle wywołać gównoburzę.

-1 / 3
mr_maryo

[demot] Podawanie zarobków brutto jest jak najbardziej właściwym rozwiązaniem (bo de facto tyle zarabiasz / na tyle pracodawca wycenia Twoją pracę). Tak naprawdę to jest jeszcze część kosztów po stronie pracodawcy, których Ty nie widzisz na pasku /liście płac, ale nie będę teraz rozwijał tego wątku. To, że mając podaną kwotę brutto nie jesteś zazwyczaj w stanie sam szybko przeliczyć, ile to będzie netto /na rękę to zasługa rządu, który od lat podtrzymuje te zasady. Ilość świadczeń potrącanych od przychodu i ich procentowa wielkość (chodzi o ułamki) powoduje, że bez kalkulatora brutto-netto ani rusz. No ale o to w postkomunistycznej Polsce wciąż chodzi i nie zmieni się jeszcze przez dziesięciolecia, o ile coś nie spadnie na nasz kraj (jakaś atomówka albo wielka asteroida). GMATWAĆ, UTRUDNIAĆ, INWIGILOWAĆ, DOPIER**LAĆ SIĘ, ZYSKIWAĆ KOSZTEM CIEBIE - tak wygląda rzeczywistość dzisiejszej (tu śmiech) "Polskiej Demokracji". A wystarczyłoby wprowadzić zasadę: wszyskie potrącenia (ZUS + podatek) to okrągła liczba np. 20% albo 25% wynagrodzenia brutto. Wtedy łatwo przeliczyć: 4000 zł brutto to: (-20% czyli 800 zł) 3200 zł netto czy (-25% czyli 1000 zł) 3000 zł netto. Obecnie takie rozwiązania są stosowane chociażby przy potrącaniu podatku od wygranych w loteriach. Złodzieje (rząd) kładzie łapę na 10% Twojej wygranej, pozostałe 90% jest Twoje. Tak więc, gdy wygrasz w lotto 3.256.719,20 zł, to szybko uświadamiasz sobie, że okroją Cię z 325.671,92 zł (tu akurat wystarczy przesunąć przecinek o jedno miejsce w lewo). Jeśli nic się nie zmieniło, to w USA mają jeszcze lepiej - tam podatek od wygranych wynosi(ł) równiutkie 50%.

5 / 5
mr_maryo

[demot] Autor demota miał na myśli: "Czy podobają się wam duże cycki w ogrodniczkach?" Tylko mu jaj zabrakło, by się właściwie wyrazić.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 następna »

 
Color format