Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

lech2

-2 / 4
lech2

[demot] @inOs quant poniżej udowodnił, że stonoga kłamie. To są dowody, które nie mają preferencji politycznych. Sama historia jest tak nieprawdopodobna, że myślałem, że nawet ludzie bez znajomości podstaw kryminalistyki i medycyny nie dadzą się na nią złapać Myślałem, że Stonoga to jakiś wkurzony biznesmen, a tu okazuje się, że zwykły psychol.

-1 / 7
lech2

[demot] @Wed po głebszym przemyśleniu twierdzę, że to było samobójstwo. Tylko ludzie o niskim IQ i/lub problemami psychiatrycznymi twierdzą coś innego. Samobójstwo za pomocą powieszenia bardzo trudno skutecznie upozorować więc tego typu akcje próbują tylko amatorzy, którzy nie mają o tym pojęcia. Pozostaje wersja jak w demotywatorze, który jest oczywistą fałszywką- zmowa na dużo skalę. Wykryto ślady, ale świadomie organy ścigania to zataiły. W kraju w którym nie ma takiej tajemnicy, która by wcześniej czy później nie wyciekła tylko debil uważa, że to jest wykonalne. Każde kolejne morderstwo świadków to kolejni świadkowie, kolejne dowody, kolejne ślady, kolejne szanse na wpadkę. Działa to niczym kula śniegowa. Za chwilę by się okazało, że trzeba wszystkich w kraju trzeba zamordować poza niewidomymi.

0 / 0
lech2

[demot] Moj_Kot_Lubi_Miauczec Nie dostrzegasz, że te "dowody" to truizmy, które nijak mają się do wykazania, że słowa=przykazania i że tych przykazań jest 10. No to ustalmy co dowiodłaś. Ten fragment tekstu wyrytego na tablicach zawiera przykazania. Jakieś dogmaty przyjąć trzeba- jak Jezus mówi że to przykazanie- to jest to przykazanie. Słowo ma często specjalne znaczenie w Biblii- oznacza słowo Boga i potrafi stwarzać świat albo oznacza nawet samego Boga. Ok. rozumiem. Ale wciąż nie wykazałaś zasadniczej tezy, że słowo=przykazanie. Jakby nie patrzeć na tablicy wypisane są specjalne słowa- słowa wypowiedziane przez Boga, wiec wciąż nie rozumiem, czemu chcesz za "słowa" podstawiać "przykazania". Słowa Boga to za słabe aby użyć na ich określenie pojęcia "słowa". "Ja Jahve co wyprowadziłem" .... czy jak to tam to idzie, to też przykazanie? Może 10 oznacza podział na 10 części, z czego np tylko 9 zawiera przykazania. Przy czym w jednej części mogą być 1, 2 lub nawet 3 przykazania. A może 10-tka oznacza coś zupełnie innego, skoro tekst jest tak napisany, że wyraźnych granic między tymi 10-cioma częściami nie ma. Można gdybać w nieskończoność. Skoro Słowo oznacza również Boga to może na tablicy 10 -krotnie padało okreslenia oznaczające Boga. Masz tylko hipotezę nic więcej.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 czerwca 2015 o 15:43

0 / 0
lech2

[demot] @Moj_Kot_Lubi_Miauczec No to ustalmy co dowiodłaś. Ten fragment tekstu wyrytego na tablicach zawiera przykazania. Jakieś dogmaty przyjąć trzeba- jak Jezus mówi że to przykazanie- to jest to przykazanie. Słowo ma często specjalne znaczenie w Biblii- oznacza słowo Boga i potrafi stwarzać świat albo oznacza nawet samego Boga. Ok. rozumiem. Ale wciąż nie wykazałaś zasadniczej tezy, że słowo=przykazanie. Jakby nie patrzeć na tablicy wypisane są specjalne słowa- słowa wypowiedziane przez Boga, wiec wciąż nie rozumiem, czemu chcesz za "słowa" podstawiać "przykazania". Słowa Boga to za słabe aby użyć na ich określenie pojęcia "słowa". "Ja Jahve co wyprowadziłem" .... czy jak to tam to idzie, to też przykazanie? Może 10 oznacza podział na 10 części, z czego np tylko 9 zawiera przykazania. Przy czym w jednej części mogą być 1, 2 lub nawet 3 przykazania. A może 10-tka oznacza coś zupełnie innego, skoro tekst jest tak napisany, że wyraźnych granic między tymi 10-cioma częściami nie ma. Można gdybać w nieskończoność.

0 / 0
lech2

[demot] @Moj_Kot_Lubi_Miauczec póki co nie wiedziałem czy jesteś katoliczką. . Co do prawdopodobnych hipotez- zacznijmy może od tej, że słowa to po prostu słowa. To, że inne hipotezy to pomniki Kima na Marsie to Twoje prywatne odczucie, a nie naukowa analiza. Chcesz udowodnić, że góra = piramida, a słowo= przykazanie to potrzebujesz czegoś więcej niż hipotezy. Cały czas zarzucasz Mi złą wole, wyzywasz od przedszkolaków, ale dowodów nie prezentujesz.

0 / 0
lech2

[demot] @Moj_Kot_Lubi_Miauczec twój sposób rozumowanie jest mniej wiećej taki - na marsie żyją kosmici, bo na zdjęciach z marsa widać piramidę. Ja staram Ci się wyjaśnic, że druga część zdania to tylko hipoteza, że to tylko może być góra. Ty zawężasz swoje jednak horyzonty i uparcie twierdzisz, że to nie może być góra, bo przecież widać że to nie góra. Ja też nie posiadam dowodu że 10 słów oznacza coś innego- tylko hipotezy. Tak jak nie posiadam dowodu, że to tylko góra, póki ktoś nie poleci nie zrobi lepszych zdjęc, pobierze próbki itp. Ale w takiej sytuacji raczej na Tobie spoczywa ciężar dowodu jeżeli chcasz podmienić jedmno słowo na inne. Dlatego cały czas czepiam się twojego sposobu analizy, postrzegania świata itp. Masz tylko hipotezę - nic więcej. Wierzysz, że jest prawdziwa, ale dowodu nie masz. Słowo to może poprostu jak w innych fragmentach Biblii słowo Boga. A 10? Może to symbol. 7 słów na stworzenie Ziemi, obietnica dla Noego, Abrahama A teraz 10-te słowo Boga. Gdybym zajmował się studiowaniem Biblii pewnie znalazłbym setki, jeżeli nie tysiące znaczeń dla 10tki. To tylko hipoteza. Ale Ty tez masz tylko hipotezy. Róznica miedzy nami jest tak, że ja mówię, żde to tylko hipoteza, Ty, że tak jest i koniec.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 czerwca 2015 o 10:35

0 / 0
lech2

[demot] @Moj_Kot_Lubi_Miaucze nie wiem czy udajesz że nic nie rozumiesz czy tak jest faktycznie, ale już podziękowałem za dyskusję. I przykro mi jest, że jest ci przykro. Mam po prostu zbyt ścisły umysł, aby łyknąć, że słowo=przykazanie, bo się komuś to układa w jakąś zgrabną hipoteże. Wciąż nie pokazałaś dowodu logicznego, tylko hipotezy. I w tym tkwi błąd twojego rozumowania. Nie dostrzegasz róznicy między hipotezą, a dowodem. Może jesteś badaczem biblii i w ten sposób działacie i jesteście z siebie zadowoleni, ale w mojej działce takie błedy logiczne zabijają ludzi. Nie wystarczy, że nie znalazłaś bardziej prawdopodobnej hipotezy.To nie dowód tylko Twoje osobiste odczucia.

0 / 0
lech2

[demot] @Moj_Kot_Lubi_Miauczec Ciężko do Ciebie dotrzeć. Zacznijmy od tego, że twój wywód nie spełnia kryteriów dowodu logicznego. Więc przestań mówić o logice skoro tego słowa nie rozumiesz. Wyczerpałaś pokłady mojej cierpliwości. Nie potrafisz tego wyjaśnić, bo wyjaśnienie nie istnieje, ale Tobie to nie przeszkadza. Sprowadzasz wszystko ostatecznie do tego- tak jest bo tak jest. Wbrew temu co twierdzisz nie jest to oczywiste. I choćby Mojżesz zstąpił z nieba i ci wytłumaczył, że to nie tak, dalej byś się upierała przy swoim. Dyskusja jest bez produktywna. Ale też lubie te fragmenty o słowie, zwłaszcza ten z ewangelii wg. św Jana. Różnica miedzy nami jest taka, że Ty jesteś wyraźnie "kształcona/y w piśmie", ja jestem kimś kto lubi myśleć samodzielnie. Dzięki za dyskusje, obawiam się, że zbyt daleko od siebie nadajemy, żeby dojść do konsensusu.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 czerwca 2015 o 1:03

0 / 0
lech2

[demot] @Moj_Kot_Lubi_Miauczec Widzę, że muszę Ci tłumaczyć podstawy. W Biblii nie jest jasno napisane że jest 10 przykazań, jeżeli jest napisane 10 słów. Nie dostrzegasz oczywistości. Ja sobie to przetłumacze że to jest 10 słów=10 zdań i wybiore te które mi się podobają. Albo 10 części. Albo 10 działów, Albo 10 kartek. Albo że 10 to symbol, a słowa trzeba rozumieć dosłownie. Podjełaś założenie, że słowo=przykazania, ale to tylko jedna z wielu możliwych hipotez, a nie udowodnione prawo, Tak samo może to być kolejna literówka, sprzeczność,pomyłka, których biblia jest pełna. Jest taka zagadka- jak przeprawić się z wilkiem, kozą i kapusta przez rzekę kiedy na brzegu stoi łódka, do której zmiścisz tylko 1 z rzeczy, tak aby się nie zjadły. Układ zamknięty, to taki w którym masz tylko co podane jest w zadaniu. W układzie otwartym masz cały świat do dyspozycji. Życie to układ otwarty, a Ty tkwisz w tym układzie zamkniętym. Masz tylko przykazania, biblię i stwierdzenie że słowa=przykazania. Dla Ciebie Twoja argumentacja wydaje się logiczna. Dla mnie absurdalna. Bo dowodzisz hipotezę za pomocą hipotezy.Ja Ci mówię, że rozwiązań jest wiele- można zawołać przyjaciela, aby popilnował kozy i kapusty, można poszukać mostu, większej łódki itp itd. A Ty uparcie-ale tam nie ma mostu, przyjaciela, tego, że 10 może oznaczać coś innego niż 10, nie ma że słowo to może oznaczać rozdział. W takim razie zapytam Cię , a gdzie jest napisane, że słowo =przykazanie? A Ty się zapętlasz- bo tam jest 10 przykazań, bo tak mówią "inni". Jakich k..wa 10 przykazań. Jest jakiś tekst który możesz poszatkować i na 20 części i na 2 ile Ci się spodoba. Na 10 oczywiście też. W różnych wariantach. Możesz nawet podzielić na pojedyncze litery. Wyczytujesz z Biblii to co chcesz, a nie to co tam jest napisane, jeżeli dowolnie sobie interpretujesz co rozumieć należy dosłownie, a które słowo trzeba podmienić na inne.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 czerwca 2015 o 23:07

0 / 0
lech2

[demot] Moj_Kot_Lubi_Miauczec Obrażanie Mnie nie zmieni faktu, że nie potrafisz w otwartym systemie poprawnie uzasadnić swojej wypowiedzi. Za każdym razem sprowadzasz sprawę ostatecznie - tak jest bo tak jest. Opierając się o jakiś dogmat religijny i religijny system myślenia. Ale on nie ma logiką i nauką wiele wspólnego. Tu nie chodzi o odkrycie wielkiej prawdy, że sa niezgodności między tymi tekstami, tylko do tego, że w ten sposób interpretując i analizując treści to raz Ci wyjdzie, że trzeba wszystkich wymordować, a raz że trzeba wszystkich kochać. I przy twojej metodzie analizie tekstu obie będą poprawne. Ale to już chyba znamy z historii. Jak Ci zależy aby odszukać miłość to znajdziesz, Jak chcesz odszukać powód do wymordowania wrogów też znajdziesz. A wszystko się będzie sprowadzało-a to trzeba dosłownie, a tu chodzi tylko o ideę. A w tym zasadniczą ideą jest...Ten podzieli tekst na 10 części, a ten na 10 przykazań, eliminując to co przykazaniem nie jest. Bo raz "słowo" to bedzie "część". A raz "przykazanie". I tak w nieskończoność.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 czerwca 2015 o 19:24

0 / 0
lech2

[demot] @Moj_Kot_Lubi_Miauczec Ok. Rozumiem do czegoś zmierzasz. Jest tak, bo tak jest, bo wszystkich którym znam tak samo mówią, Oczywiście to nie dowód. Ale zacznijmy od początku. W tekście jest "10 słów". W innej czesci jest tekst idący ciągiem- przypominający umowę- Jam jest Jahve o nr Pesel ...który wyprowadził was z Egiptu a w ramach umowy macie........i idzie ciągiem tekst co mają robić. Na zakończenie jest napisane, że to co powyżej było wyryte na tablicach . Koniec kropka. Zafascynowani liczbą 10 każdy kolejny ciacha ten tekst na 10 części, dopisuje, wycina- każdy inaczej i jak się komu podoba. A co autor miał na myśli pisząc o 10 słowach, a następnie pisząć tekst, który jednoznacznie na 10 części podzielić się nie daje- to trzeba by spytać autora. Może jednak się da jednoznacznie podzielić tylko ja nie załapałem, a tylko jeden robi to poprawnie, a reszta kombinuje, bo im tekst nie pasuje? Mało zostało w katolickich 10 przykazaniach z orginału-więc czemu dalej wciska się kit że objawił je Bóg na jakieś górze, jeżeli się z orginalnym tekstem nie zgadza?- A no tak- bo to tylko symbol, nie można dosłownie,wtedy niewolnictwo było ok. teraz nie jest itp.. "Słów" nie można rozumieć dosłownie. Ale 10 to 10 i koniec.Tak jak ten tekst można podzielić na 10 części, tak można i każdy inny. Co widać wyraźnie choćby po tym, że każdy robi to inaczej i nie każdy używa pojęcia "przykazanie".

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 czerwca 2015 o 18:33

0 / 0
lech2

[demot] @Moj_Kot_Lubi_Miauczec wciąż udajesz, że nie rozumiesz albo jesteś tak zamknięty/-a. Dla żydów 10 słów oznacza cały większy fragment, z którego my wykroiliśmy 10 przykazań. Więc nie pisz, że to są oczywiste oczywistości i wszyscy interpretują to jednoznacznie i tak samo.

0 / 0
lech2

[demot] @Moj_Kot_Lubi_Miauczec nie wiem czy nie zrozumiałeś, czy udajesz że nie zrozumiałeś. Te 10 słów można interpretować na 1000 sposobów. Jedne bardziej logiczne, drugie mniej. To co robisz to gdybanie. 10 słów może być 10 linijkami, 10 miastami, 10 zdaniami, 10 pokoleniami, 10 rozdziałami, miało być 100 złów ale się się zero zgubiło itd. itp. Gdyby relacja z tego co było napisane faktycznie autor w jakiś sposób podzielił na 10 to rozumiem,a le podzielone na 10 nie było. Dopiero później zaczęto przykazania łączyć i rozdzielać, aby liczba się zgadzała. Można to zrobić na wiele sposobów. Katolicki nie jest jedyny. Czy jak napisałem 1000 sposobów to myślisz, że miałem na myśli dokładnie 1000? A jakbym napisał sto? milion? miliard? uważasz że nie potrafię policzyć do większej liczby? miliard. bilion, biliard, trylion....Dla prostych Izraelczyków właśnie 10 mogło pełnić taką funkcję i przejść w pewnym okresie czasie do ich języka. I mógł się niem ktoś posłużyć kto nawet znał określenie na trylion. Więc nie pisz że to nielogiczne. To tylko jedno z tłumaczeń, wcale nie gorsze od Twojego.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 czerwca 2015 o 14:11

-1 / 1
lech2

[demot] @Moj_Kot_Lubi_Miauczec 10 słów mój drogi to 10 słów albo gdybanie. Zwłaszcza, że trzeba się trochę nagimnastykować, aby wyszło dokładnie 10 przykazań. Znali słowa oznaczające lub bliskoznaczne "przykazaniu", a zastosowali "słów" nie "przykazań". Może chodziło o 10 rozdziałów Prawa- całe Prawo Mojżeszowskie. Może 10 dla nieuczonych prostych ludzi oznaczała tyle co wiele (typowe dla prymitywnych kultur i dla dzieci- najwyższa znana liczba oznacza również -wiele, dużo, dorośli swoją droga też mówiąc o wielkich, niepoliczalnych liczbach mówią- dziesiątki, setki, miliony, miliardy, tryliony itp.) A 10 to typowy kres możliwości liczenia prymitywnych kultur (bo tyle palców u reki jest, stąd zresztą najpowszechniejszy jest system dziesiętny-poza eskimosami(ci mieli piątkowy, czwórkowy,czy jakoś tak i ludami co jeszcze rachowały na palcach u nóg- wtedy wchodził w grę 20-tkowy, aBorygenami ci mieli dwójkowy-jeden -wiele). Gdybać można w nieskończoność. 10 przykazań nie pada nigdzie. Nie pada w ewangeliach mimo, że świetnie znają Prawo i często je cytują, dyskutują, uzupełniają. A kto jak kto starożytni powinni mieć największe możliwości właściwej interpretacji 10 słów. 10 przykazań to tylko interpretacja.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 czerwca 2015 o 9:21

0 / 4
lech2

[demot] @Trunajtt tak przepędził handlarzy z synagogi. Ale zdaje , że póki co mesjaszem nie jesteś, a parada równości przez Kościół jeszcze nie przechodziła;). Reszta ewangelii nie zostawia dużego pola do manewru w kwestii gniewu skierowanego wobec ludzi. Katolicy też rozdzielili ostatnie przykazanie na dwa, żeby się zgadzało 10 więc się tak nie czepiaj innych odłamów, jak sobie podzielili przykazania. Co do mojej przynależności do KK- lepszego nie znalazłem, choć szukałem. Faktycznie nie zgadzam się z wieloma elementami. Choćby zasadą- wszystko albo nic- albo przyjmujesz na ślepo wszystko co księża mówią albo wyp..laj. Jeżeli mam być szczery to nie to jak homoseksualiści się promują to nic w porównaniu z tym jak inni promują się zwalczając ich. Nie widziałem prohomoseksualnych demotów, ale anty- całe mnóstwo. Księża się pogubili- przynajmniej Ci co nadają ton kościołowi w Polsce. Patrząc po kazaniach to głównym zajęciem kościoła jest seks i polityka. Co do homoseksualizmu to się mylisz- nie jest grzechem według KK. Możesz być homoseksualny, ale żyć w celibacie jak poseł Pawłowicz i dla Kościoła jesteś ok. Wtedy nie jesteś grzesznikiem. A pisałeś jako Katolik, że homoseksualiści Bogu się nie podobają. Więc się zdecyduj- bo zgodnie z zasadami KK- wszystko przyjmujesz albo nic.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 czerwca 2015 o 23:38

0 / 4
lech2

[demot] @Trunajt Po pierwsze też jestem katolikiem, a Tobie zabrakło inteligencji, by dostrzec sarkazm. Po drugie 10 przykazań wziąłeś z katolickiego katechizmu, a nie ze ST, czy NT, więc wyrażaj się precyzyjnie. Po trzecie kłamiesz albo nie grzeszysz inteligencją. Jak można przeczytać i wypisywać takie bzdury.

2 / 4
lech2

[demot] @Trunajtt nie rozśmieszaj mnie. Proste pytanie-przeczytałeś? Ja wiem, że nie, chyba, że bardzo nie uważnie. Piszesz, że nie pisałeś, że sa ponumerowane- to w takim razie skąd wziąłeś 10-tkę? W Biblii taka liczba nie pada. Tekst idzie ciurkiem, numeracja według wersów daje bodajże XI, tematycznie równie dobrze może być 7-9. Podział na 10 to interpretacja, w dodatku tak jak pisałem to nie są dosłowne cytaty ani ze ST ani z NT. W NT cytowane są również pominięte fragmenty.

2 / 6
lech2

[demot] @Trunajtt widać, że nie skalałeś się przeczytaniem Starego Testamentu. Nowego zresztą też. Więc proszę nie ośmieszaj się. Przeczytaj to będziemy mieli pole do dyskusji. A tak sadzisz błąd za błędem. Znasz tylko interpretacje, które interpretujesz po swojemu i na ich podstawie piszesz co jest w ST, a czego tam nie ma. Polecam ewangelie. Najlepiej ciurkiem przeczytaj wszystkie na raz. Stary Testament to dużo cięższa lektura. Nie w sensie intelektualnym- po prostu liczba rzezi , zbrodni, morderstw, gwałtów czyni lekturę bardzo nieprzyjemną. Przynajmniej Mi ciężko było to jakoś przejść. Ale się zaparłem i dałem radę. Coi do 10 przykazań- nie są cytatem ze ST lecz jego interpretacją. A dokładnie Prawa Mojżeszowego, które chrześcijan ponoć nie obowiązuje Te tzw. 10 przykazań to element tego prawa. Coś jak preambuła w konstytucji. Nie są tez ponumerowane. Nawet w katolickich tłumaczeniach nie brzmią też dokładnie tak jak są rozpowszechniane przez kościół katolicki. To co znasz to wersja zmieniona, wynikająca z ignorowania pewnych fragmentów prawa przez chrześcijan- a niektóre znalazły się już w tzw 10 przykazaniach. 10 przykazań to nie cytat ze ST lecz jego interpretacja. Nigdzie nie jest też napisane, że nakazy Prawa od tego fragmentu obowiązują chrześcijan, a od tego tylko Żydów. Chrystus generalnie był dobrym Żydem i przestrzegał nakazów Prawa z paroma małymi wyjątkami- które poznasz jak przeczytasz Ewangelię. Wieprzowiny nie jadł. Ten zakaz zniesiono później. Kiedy- dowiesz się jak przeczytasz NT.

2 / 8
lech2

[demot] @Trunajtt co do świadomego trwania w grzechu pomimo upomnień "Nie będę nazywał ludzi, którzy chodzą z penisami na czole, którzy prowadzą ideologiczną wojnę z Kościołem, którzy obrażają Boga inaczej." A co do biblii- wszystko jest obowiązujące? Ciekawe od kiedy? Nonstop odchodzi żonglerka- a to trzeba rozumieć dosłownie, a to tylko przenośnia, a to tylko relacja. Kluczem do interpretacji wszystkich pozostałych fragmentów jest jednak ewangelia. Z dominującym nakazem miłości bliźniego. Przynajmniej z tego co słyszałem i tego się staram trzymać. Są rzeczy, których nie zmienisz. Nie zmienisz orientacji seksualnej, choćbyś nie wiem jak chciał. Nie zarazisz osoby heteroseksualnej homoseksualizmem i w drugą stronę. 1000 parad równości tego nie zmieni. Tak jak i najcięższe potępienia i karanie homoseksualizmu.

2 / 16
lech2

[demot] @Trunajtt co do nieuleczalności homoseksualistów to jest fakt medyczny. Próbowano wszystkiego leków, hormonów, psychoterapii, narkotyków, elektrowstrząsów, operacji- zero sukcesów. Jedynie organizacjom związanych z kościołem udało się ponoć kilku uleczyć. Jednak nikt tego nie weryfikował w sposób naukowy. Ale w tej sytuacji należałoby uznać to za cud, skoro tylko dzięki wierze i modlitwie jest możliwy.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
Komentarz poniżej poziomu pokaż
Komentarz poniżej poziomu pokaż
0 / 0
lech2

[demot] @Qrvishon ale jak ma się Twoja wypowiedź do tego Demota? Chodziło Ci o to żeby potwierdzić , że ZUS nie zabiera Ci 40% pensji? Musisz nauczyć się streszczać.

13 / 43
lech2

[demot] @Trunajtt o ile dobrze mi wiadomo w Polsce w homoseksualizm nie był karany. Nawet w średniowieczu, nawet gdy funkcje regenta pełnił biskup, nawet gdy na polskim tronie zasiadali władcy ocierający się o fanatyzm religijny Więc jednak nasi przodkowie byli bardziej tolerancyjni niż Ci się wydaje. A co do dziadków mów za swoich. Wyznawanie danej religii nie powoduje, że odmieniają Ci się preferencje seksualne. Homoseksualizm póki co jest nieuleczalny i religia tego nie zmienia.

« poprzednia 1 2221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 następna »