Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

juljuljul12

2 / 6
juljuljul12

[demot] problem katolików polega na tym, że ignorują te nauki swojego boga, które są dla nich niewygodne. Kochaj bliźniego swego. Nie sądź a nie będziesz sądzony. Głodnego nakarm, bądź miłosierny, dbaj o duszę z nie dobra materialne - te i wiele innych nauk są ignorowane. Wśród osób co niedziele drepczących do kościoła brak ludzi o czystym sercu a wiara stałą sie zaliczeniem za obecność.

1 / 1
juljuljul12

[demot] @arthrawn76 no ale twoja pani nie jest z tobą ze względu na kasę rodziców, nie łapała cię na dziecko i nie udawała kogoś innego, prawda? Nie uważam, by z seksem trzeba było czekać do ślubu, czy ganić kogoś bo był wcześniej w zwiazku. To jest normalne, że nie zawsze sie udaje ułożyć wszystko za pierwszym razem. Ale cenić swoje uczucia, szanować swoje ciało, szanować partnera i być wobec niego szczerym...

4 / 4
juljuljul12

[demot] nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. Mój mąż jest z biednej rodziny i nieraz go wspierałam finanasowo aż stanął na nogi. Nie miałam przygód i nie wiem jak to jest. i nie żałuję, że nie wiem.

9 / 9
juljuljul12

[demot] Na początku pandemii mój mąż, prowadzący działalność gospodarczą, nie mógł przyjmować klientów. Utrzymywaliśmy się z mojej wypłaty. I przyszedł ksiądz, żeby mu dać bo mu ciężko. Ksiądz jeżdżący lepszym autem niż nasze, bez mieszkania na kredyt i bez dzieci do utrzymania przyszedł po kasę do nas... Zabrakło mi słów więc po prostu cicho zamknęłam drzwi. To są słudzy Boga, ale tym bogiem jest Mamona

1 / 1
juljuljul12

[demot] Uprzejmie informuję, że czuję się dobrze, a dzieci rodziłam żeby cieszyły się każdą chwilą na tym świecie nie czekając na coś-tam kiedyś-tam. Moje dzieci są miłe nie dlatego, że inaczej ich bozia ukarze, a dlatego, że są miłe i szanują ludzi a nie boją sie piekła

5 / 5
juljuljul12

[demot] mój jeździ na odkurzaczu. Umie drań sam włączyć, muszę na noc chować bo o 4 kotek odpala swój kotomobil

20 / 22
juljuljul12

[demot] Wcale nie chodzi o czasy tylko o możliwości i wychowanie. Ciche osiedle z dużą ilością placów zabaw i zieleni - i dzieci będą zachowywać się dokładnie tak samo. Tak jest na naszym osiedlu - dzieci ganiają całymi dniami w paczkach bo mają gdzie. Córka idzie po koleżanki lub koleżanki przychodzą po nią. Jak dziecko nauczysz tak będzie żyć i nie zwalajmy na czasy.

0 / 0
juljuljul12

[demot] @haron009 choroby serca się leczy, nawet choroby umysłowe się leczy, z bycia d. em się nie wyleczy. Ich rodzice musieli sie z tym po prostu pogodzić.

0 / 2
juljuljul12

[demot] @matek1998 jestem pracownikiem korpo i często jeżdżę w góry odpocząć. ja, bez kondycji dałąm radę z czterolatką wyjść na morskie oko. to nic wielkiego. Ja tu widzę wagonik januszy. Koń inaczej chodzi po gruncie jak to było w zwyczaju u górali a inaczej po asfalcie. Jak ktoś nie da rady zawlec sam swój tłuściutki zadek nad Morskie oko, to powinien go oglądać na obrazkach

28 / 28
juljuljul12

[demot] a jak dzieci pójdą w ślady matki i zrobią więcej dzieci dla robienia dzieci i nie będą pracować bo zrobiły dużo dzieci, które zrobią więcej dzieci .....

12 / 14
juljuljul12

[demot] ja ciężko pracuję, mąż cieżko pracuje. Za wszystko dla dziecka musimy płacić prywatnie - bo rodziny wielodzietne i samotne matki mają pierwszeństwo. Sorry, ale 500 traktuję ja zwrot małej części podatku. Nie głosowałam na pis i nigdy nioe zagłosuję. Zagłosuję na tego, kto skończy to rozdawnictwo

7 / 7
juljuljul12

[demot] Ważne jest utworzenie infrastruktury dla dzieci, z której później, jak się zdecydujesz na dziecko - możesz skorzystać. 500 nie jest żadną infrastrukturą. Infrastruktura to pediatra, przychodnia, szpital, przedszkole, szkoła, budynki kultury i zajęcia dla dzieci. To może finansować każdy. 500 to zmora, rozdawnictwo, łapuwa z własnej kasy. Dobra matka bierze 60 zt i robi obiad dla 3 dzieci - zła matka daje do łapy po 20 i każe kupić coś sobie w sklepie. Gdybym nie miała 500 a jednocześnie nie musiałabym płacić za żłobek, przedszkole i prywatnych lekarzy - byłabym teraz bogatsza o kilkanaście tysięcy. problem polega nie tyle na pobieraniu kasy z podatków na dzieci - ile na bezsensownym wyrzucaniu tej kasy.

1 / 3
juljuljul12

[demot] proponuję wystosować pozew do kk - żeby zwrócił Słowianom za spalone posągi słowiańskich bogów

11 / 11
juljuljul12

[demot] @kamratt83 mam prawie 40 na karku. wiem jak było i przeraża mnie jak jest. Jeśli jest ci lepiej za pisiorków to chyba jesteś z rodziny kogoś na stołku. Mąż ma działalność i jest coraz gorzej, ma zamiar rezygnować... Mieliśmy dopłaty do kredytu na mieszkanie - za co podziękowania dla poprzedniego rządu. Obecnie, mimo, że oboje ciężko pracujemy, nie dalibyśmy rady kupić mieszkania. Nie mówię, że poprzedni rząd był idealny czy wspaniały... ale był jakiś zdrowy rozsądek. 500+? musiałam płacić za przedszkole, płacić za żłobek - wynosiło to więcej niż 500 miesięcznie. Leczenie dzieciaka też prywatnie bo wizyty na nfz za 100 lat. Taki prorodzinny rząd że ja cię kręcę. Zapomnieli dodać że prorodzinny on jest dla rodziny pisu.

1 / 7
juljuljul12

[demot] @matm88 no nie, jaka pastwa - utrzymywać aż skończą 40. Oczywiście prestiżowe studia - żeby było czym się przed sumsiadem pochwalić, np architektura - i nie daj boże akademik i nie daj boże dzielenie pokoju - mieszkanko dzidzi na wyłączność wynająć. I oto mamy prawie 40 letnią panią architekt która nigdy nie pracowała i o własne dzieci też nie dba bo od tego ma rodziców. historia prawdziwa.

-2 / 4
juljuljul12

[demot] @Pasqdnik82 ja wyprowadziłam się w wieku 18 - to były studia po liceum, dostałam stypendium i miejsce w akademiku. nikt mi nic nie dokładał. W wakacje wynajmowałam miejsce w pokoju, dorabiałam w sklepie z rzeczami indyjskimi

11 / 11
juljuljul12

[demot] mój prawdziwy proboszcz był lepszy. Miał wyobraźnię - sąsiadce kazał umyć podłogi w domach wszystkich koleżanek, które obgadywała. Posprzątać teren szkoły obok kościoła. 2 tygodnie wolontariatu w domu opieki... siła robocza się nie marnowała ale i do spowiedzi u niego kolejek nie było

7 / 7
juljuljul12

[demot] mąż i żona pracują, zrzucają się na rachunki, każdy sam opłaca swoje zachcianki. Może warto spróbować takiego układu?

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 następna »