[demot]
Nie wiem, co trzeba mieć w głowie, żeby robić sobie taką krzywdę i nie jestem pewien, czy chcę wiedzieć. W każdym bądź razie na mnie coś takiego działa odrzucająco.
[demot]
Jest ktoś w stanie mi powiedzieć, na jakim systemie mógł być robiony screen z tym "błędem"? Bo taka np ikonka "Komputer" wygląda jak z Windows 10, pasek ładowania jest gdzieś z czasów XP'ka, a dolna belka wygląda jak w 7, co mi się ni *uja nie zgrywa w całość.
[demot]
@Eskim0s69 nie mogę się z tobą w pełni zgodzić. Bo o ile nie twierdzę, że homoseksualizm jest wytworem szatana, wymysłem dzisiejszych czasów, czy że należy go leczyć, o tyle nadal uważam, że jest on swego rodzaju zaburzeniem. Z prostej przyczyny: wszystkie gatunki poszukują partnera po to, aby przedłużyć gatunek. Pewnie mnie za to zjedzą mówiąc, że się nie znam i chodzi o coś więcej, ale generalnie sprowadza się to głównie do spłodzenia i wychowania potomstwa. A do tego potrzeba zarówno samca jak i samicy (czy jak kto woli mężczyzny i kobiety). A człowiek to jednak nie błazenek, żeby zmieniać płeć w razie potrzeby.
[demot]
Ja bym powiedział raczej, że właśnie te najtańsze są niebezpieczne. Dobry dron nie jest sam z siebie niebezpieczny (no chyba, że pilotuje go idiota, bo ogarnięty urzytkownik powinien dać sobie radę z podstawową obsługą drona, nawet jeśli nie ma jeszcze doświadczenia). Jest tak z. jednej, konkretnej przyczyny: połączenia lutowane w tańszych modelach są robione najniższą możliwą normą tj. nie mają prawa puścić do momentu pierwszego użycia. Sam we własnym dronie musiałem lutować chyba każdy styk silników, bo w którymś momencie któryś z silników przestawał działać. Jeszcze z bogiem sprawa, jak awaria wystąpi pomiędzy lotami, ale jak silnik padnie w trakcie lotu, to dron zwyczajnie nie jest w stanie utrzymać się w powietrzu i spada w sposób niekontrolowany. Dodatkowo warto jednak dostosowywać miejsce zabawy dronem do jego wymiarów, bo przykładowo ten ze zdjęcia jest jednak trochę za duży, na zabawę w domu. Z drugiej strony istnieją modele, które zmieszczą się na dłoni, a które mogą sobie nie poradzić na dworze.
[demot]
@milamber84 dzięki za sprostowanie, nie byłem pewien, a nie miałem jak sprawdzić. Niemniej nadal uważam, że raczej by poczuł kopnięcie, nawet jeśli byłby to tylko bolesny impuls.
[demot]
Różnicówka potrzebuje chwili - standardowo bodaj 50ms - aby zadziałać, więc raczej zdąrzyłby poczuć kopnięcie. A skoro twierdzi, że nic się nie stało, to raczej nie jest to zasługa w.w. wyłącznika.
[demot]
Nie wiem, jak ograniczonym umysłowo trzeba być, żeby pisać takie gówniane "porady", ale i tak najbardziej mnie poraża fakt, że są osoby, które w to wierzą.
[demot]
@Trepan nie szalej pan z tą sekundą. bateria sama z siebie posiada coś takiego, jak rezystancja wewnętrzna, czyli z technicznego na ludzki jakiś własny opór. W związku z powyższym nawet, jeśli byś zwarł styki nad przewodnikiem (czytaj materiałem o zerowym oporze), to prąd nie przekroczy pewnej określonej dla danej baterii wartości. A dodatkowo biorąc pod uwagę grubość drutu, z którego wykonany jest ten kolczyk wątpię, aby zdołał się on solidnie nagrzać. Już prędzej spodziewałbym się uszkodzenia baterii. Choć przyznaję, że jakoś nigdy nie miałem potrzeby tego sprawdzać, więc mogę się mylić.
[demot]
Dla ciebie może i nie jest, ale to nie znaczy, że dla innych nie jest. Ludzie są różni szczególnie, że tutaj mamy do czynienia z kimś, kto był wtedy dzieciakiem.
[demot]
Ale w sensie jest tak mało żywych flamingów, czy po prostu Amerykę poyebało jeszcze bardziej, niż mi się zdawało i ludzie nakupowali tyle plastikowych?
[demot]
Technicznie rzecz biorąc jeśli stworzysz coś - nieistotne co - co nie było do tej pory znane, to jest to wynalazek. Nawet program komputerowy może być wynalazkiem, jeśli do tej poru nikt nie stworzył podobnego. Także owszem, iPhone został wynaleziony
[demot]
Fajnie, jakby autor doprecyzował, o których Power Rangers chodzi, bo ja kojarzę przynajmniej 3 różne serie o tym tytule. Nie żeby któraś z nich była jakaś wybitna, ale w każdej z nich bohaterowie mieli inne bronie i moce, a nawet zestawy kolorów nie zawsze się zgadzały.
[demot] Ja nie pamiętam, nigdy nie piłem. I nie dlatego, że za młody jestem - bo nie jestem - tylko zwyczajnie nigdy mnie nie ciągnęło do alkoholu.
[demot] E tam, ja sam nie pamiętam o swoich urodzinach, więc dlaczego miałbym oczekiwać, że ktoś inny będzie o nich pamiętał.
[demot] Nie wiem, co trzeba mieć w głowie, żeby robić sobie taką krzywdę i nie jestem pewien, czy chcę wiedzieć. W każdym bądź razie na mnie coś takiego działa odrzucająco.
[demot] Jest ktoś w stanie mi powiedzieć, na jakim systemie mógł być robiony screen z tym "błędem"? Bo taka np ikonka "Komputer" wygląda jak z Windows 10, pasek ładowania jest gdzieś z czasów XP'ka, a dolna belka wygląda jak w 7, co mi się ni *uja nie zgrywa w całość.
[demot] @piotrekdyb jak już, to "tępy" a nie "tempy"
[demot] A ja oczywiście znowu nie w temacie. O jaką katastrofę się rozchodzi?
[demot] Zwanym też czasem systemem hexadecymalnym
[demot] Wygląda jakby miał zaraz ugryźć typa grzebiącego mu przy zębach.
[demot] @Eskim0s69 nie mogę się z tobą w pełni zgodzić. Bo o ile nie twierdzę, że homoseksualizm jest wytworem szatana, wymysłem dzisiejszych czasów, czy że należy go leczyć, o tyle nadal uważam, że jest on swego rodzaju zaburzeniem. Z prostej przyczyny: wszystkie gatunki poszukują partnera po to, aby przedłużyć gatunek. Pewnie mnie za to zjedzą mówiąc, że się nie znam i chodzi o coś więcej, ale generalnie sprowadza się to głównie do spłodzenia i wychowania potomstwa. A do tego potrzeba zarówno samca jak i samicy (czy jak kto woli mężczyzny i kobiety). A człowiek to jednak nie błazenek, żeby zmieniać płeć w razie potrzeby.
[demot] Z telefonem to. jeszcze pół biedy, jak nie ta kieszeń. Mi się zdarza szukać telefonu, który trzymam w ręce
[demot] Zamawiał ktoś puszkowanego kierowcę?
[demot] Tobie coś zżera marchew, a u mnie stonka podpierdziela pomidory
[demot] Ja bym powiedział raczej, że właśnie te najtańsze są niebezpieczne. Dobry dron nie jest sam z siebie niebezpieczny (no chyba, że pilotuje go idiota, bo ogarnięty urzytkownik powinien dać sobie radę z podstawową obsługą drona, nawet jeśli nie ma jeszcze doświadczenia). Jest tak z. jednej, konkretnej przyczyny: połączenia lutowane w tańszych modelach są robione najniższą możliwą normą tj. nie mają prawa puścić do momentu pierwszego użycia. Sam we własnym dronie musiałem lutować chyba każdy styk silników, bo w którymś momencie któryś z silników przestawał działać. Jeszcze z bogiem sprawa, jak awaria wystąpi pomiędzy lotami, ale jak silnik padnie w trakcie lotu, to dron zwyczajnie nie jest w stanie utrzymać się w powietrzu i spada w sposób niekontrolowany. Dodatkowo warto jednak dostosowywać miejsce zabawy dronem do jego wymiarów, bo przykładowo ten ze zdjęcia jest jednak trochę za duży, na zabawę w domu. Z drugiej strony istnieją modele, które zmieszczą się na dłoni, a które mogą sobie nie poradzić na dworze.
[demot] @Xar też mi się wydaje, że to Herkules. Typ z kadru przewidział, że zginie trafiony płonącą strzałą i dlatego nie ucieka.
[demot] @milamber84 dzięki za sprostowanie, nie byłem pewien, a nie miałem jak sprawdzić. Niemniej nadal uważam, że raczej by poczuł kopnięcie, nawet jeśli byłby to tylko bolesny impuls.
[demot] Różnicówka potrzebuje chwili - standardowo bodaj 50ms - aby zadziałać, więc raczej zdąrzyłby poczuć kopnięcie. A skoro twierdzi, że nic się nie stało, to raczej nie jest to zasługa w.w. wyłącznika.
[demot] Ch*j z mydłem, u mnie w szkole było święto, jak był papier toaletowy
[demot] Jak już, to fanów, względnie fanatyków pis-u
[demot] Nie wiem, jak ograniczonym umysłowo trzeba być, żeby pisać takie gówniane "porady", ale i tak najbardziej mnie poraża fakt, że są osoby, które w to wierzą.
[demot] @Trepan nie szalej pan z tą sekundą. bateria sama z siebie posiada coś takiego, jak rezystancja wewnętrzna, czyli z technicznego na ludzki jakiś własny opór. W związku z powyższym nawet, jeśli byś zwarł styki nad przewodnikiem (czytaj materiałem o zerowym oporze), to prąd nie przekroczy pewnej określonej dla danej baterii wartości. A dodatkowo biorąc pod uwagę grubość drutu, z którego wykonany jest ten kolczyk wątpię, aby zdołał się on solidnie nagrzać. Już prędzej spodziewałbym się uszkodzenia baterii. Choć przyznaję, że jakoś nigdy nie miałem potrzeby tego sprawdzać, więc mogę się mylić.
[demot] Dla ciebie może i nie jest, ale to nie znaczy, że dla innych nie jest. Ludzie są różni szczególnie, że tutaj mamy do czynienia z kimś, kto był wtedy dzieciakiem.
[demot] Co innego krzesło...
[demot] Ale w sensie jest tak mało żywych flamingów, czy po prostu Amerykę poyebało jeszcze bardziej, niż mi się zdawało i ludzie nakupowali tyle plastikowych?
[demot] Technicznie rzecz biorąc jeśli stworzysz coś - nieistotne co - co nie było do tej pory znane, to jest to wynalazek. Nawet program komputerowy może być wynalazkiem, jeśli do tej poru nikt nie stworzył podobnego. Także owszem, iPhone został wynaleziony
[demot] Fajnie, jakby autor doprecyzował, o których Power Rangers chodzi, bo ja kojarzę przynajmniej 3 różne serie o tym tytule. Nie żeby któraś z nich była jakaś wybitna, ale w każdej z nich bohaterowie mieli inne bronie i moce, a nawet zestawy kolorów nie zawsze się zgadzały.