[demot]
Niektórzy uczą się poprzez naśladowanie osób nieświadomych tego, że ktoś ich naśladuje, ewentualnie na własnych błędach czy eksperymentując, więc nie zawsze jest jak pogratulować nauczycielowi.
[demot]
Miałem kiedyś kota, którego wszystkie okoliczne psy bały się do tego stopnia, że jak skubaniec usiadł na środku ulicy, to mijały go szerokim łukiem przez pola. I to nie były wcale wyłącznie małe psiaki, ale nawet terytorialne owczarki niemieckie sąsiadów.
[demot]
niekoniecznie, jak będzie miał pecha i nie puści mu kręgosłup - co przy tym naprężeniu liny jest całkiem możliwe - to chwilę zejdzie zanim się udusi
[demot]
To już zależy, czy patrzymy tylko na ich liczbę, czy jaką część populacji stanowią. Jeśli na liczbę, to rzeczywiście jest ich niemało, ale jeśli patrzymy na procent ludności, to jest jeszcze dla nas nadzieja.
[demot] Niektórzy uczą się poprzez naśladowanie osób nieświadomych tego, że ktoś ich naśladuje, ewentualnie na własnych błędach czy eksperymentując, więc nie zawsze jest jak pogratulować nauczycielowi.
[demot] Może i jestem dziwny, ale po zobaczeniu zdjęcia, a przed przeczytaniem tekstu spodziewałem się czegoś w stylu "pomóż, po wlazłam i utknęłam"
[demot] Miałem kiedyś kota, którego wszystkie okoliczne psy bały się do tego stopnia, że jak skubaniec usiadł na środku ulicy, to mijały go szerokim łukiem przez pola. I to nie były wcale wyłącznie małe psiaki, ale nawet terytorialne owczarki niemieckie sąsiadów.
[demot] problem w tym, że nie zawsze się da, albo wiąże się to ze stratą znacznej ilości postępów.
[demot] co nie znaczy, że nie ma w tym choć odrobiny prawdy
[demot] A jakie powolne. Mi żółw dwa razy spi*rdolił. Raz znalazł się po miesiącu u sąsiada, za drugim razem już się nie znalazł.
[demot] ale, z drugiej strony życie bez wariatów - poza tymi na drogach - byłoby strasznie nudne.
[demot] To ja mam dziwnego psa. Jak tylko się zorientuje, że jest obok gabinetu, to jest pełnia szczęścia i ciągnie tak, że mało się nie udusi.
[demot] Nie wiem, co bierze twórca tego urządzenia, ale powinien zmniejszyć dawkę. Mógłby też dać kontakt do dilera
[demot] znałem pojęcie kąta pełnego czy półpełnego, ale lekcję o prostopadłym widać przegapiłem lub przespałem
[demot] to jeszcze nic, w starożytnym Egipcie uważał, że jest bezużyteczny
[demot] niekoniecznie, jak będzie miał pecha i nie puści mu kręgosłup - co przy tym naprężeniu liny jest całkiem możliwe - to chwilę zejdzie zanim się udusi
[demot] współczuję temu biednemu motorkowi, czy co to tam jest
[demot] lepsze takie odpały po pijaku, niż darcie mordy na pół osiedla.
[demot] już kij z tym, co zobaczyłem pierwsze, ale gatunku rzeczonego dinozaura za cholerę nie rozpoznaję
[demot] to było tak dziwne, że nie wiem co o tym powiedzieć.
[demot] może i ekologiczna, ale bardzo powolna
[demot] I zawał na miejscu. Ale czego się nie robi, żeby pożartować z przyjaciela.
[demot] Kij z pieniędzmi, co tam kot robił
[demot] To już zależy, czy patrzymy tylko na ich liczbę, czy jaką część populacji stanowią. Jeśli na liczbę, to rzeczywiście jest ich niemało, ale jeśli patrzymy na procent ludności, to jest jeszcze dla nas nadzieja.
[demot] to je Rosja, tego nie ogarniesz
[demot] No to wtedy umarł w butach
[demot] Tak co by się nikt nie wyp**rdolił idąc po nich
[demot] Kiedy ja nie potrzebuję dowodu że warto sprzątać, tylko motywacji żeby się do tego zabrać.
[demot] Nikt nic nie widział, to się wytnie...