[demot]
@barafiki Większość ludzi nie potrafi trzymać jakiejkolwiek dyscypliny i bez ograniczeń zachowuje się jak pies spuszczony ze smyczy i wyłącznie działa bezmyślnie na szkodę własną oraz najbliższego otoczenia. Taka jest smutna prawda. I dlatego istnieją prawa i systemy kar, dlatego religie wszelkiej maści straszą piekłem i innym potępieniem i tak dalej i tak dalej. Na złego i głupiego działa wyłącznie strach. Pisał o tym już Machiavelli.
[demot]
@Kamikadze10001 Porównaj ilość alkoholików do ilości ćpunów (obecnie) i wróć do mnie jak już przemyślisz hasło "normalizacja zachowań w społeczeństwie i jej wpływ na ich powszechność".
[demot]
@kostek1982 No widzisz, a dla mnie każdy kto uważa za świetną i całkowicie normalną rozrywkę naćpanie się albo schlanie jest żałosny i ma ze sobą problem. I możecie sobie miłośnicy trawy pisać całe poematy na temat tego jaka to wasza używka jest cudowna, zdrowa i nieszkodliwa, co wiem że uwielbiacie robić, a rzeczywistości to nie zmieni.
[demot]
@kondon Myślę, że normalizacja zjawisk w społeczeństwie ma znaczenie kluczowe. Alkoholików jest znacznie więcej od ćpunów nie dlatego, że alkohol jest 'lepszy' albo że bardziej uzależnia, tylko dlatego, że można go legalnie kupić na każdym rogu i nawet chlanie nieprzyzwoicie dużych ilości do zgonu jest przez większość uważane za normalne, a przynajmniej dopuszczalne.
[demot]
@kondon Rozumiem że nie zdajesz sobie sprawy, jakim problemem w skali społeczeństwa są alkoholicy? I chcesz mieć drugie tyle ćpunów? Bo Twoja osobista wolność do brania - a w zasadzie i tak niebrania, jak twierdzisz - jest ważniejsza od jednostek i rodzin rozwalonych przez nałogi?
[demot]
@rentier Owszem, w praktycznie każdej pracy biurowej wymagają co najmniej licencjatu i dobrej znajomości angielskiego. A przynajmniej w dużych miastach, może gdzieś na wygwizdowie jest inaczej, bo i tak nie ma z czego wybierać.
I tak, studia służą do czynienia mądrzejszym i nabywania wyspecjalizowanych umiejętności. Pozostaje mi się tylko śmiać z Twojej demagogii patrząc czule na mój dyplom magistra filologii, z którym od razu po studiach i bez znajomości dostaje się robotę z zarobkami rzędu 4-6k na rękę zależnie od charakteru pracy...
[demot]
No mało jest rzeczy bardziej obrzydliwych niż świętoszkowate, nadęte, chodzące ideały, które za zamkniętymi drzwiami robią więcej złego niż zwyczajny człowiek, którego na co dzień obrażają, potępiają i terroryzują wymaganiami.
[demot]
A wy znowu z tym... wierzą w to tylko dwa sorty ludzi, 1. Tacy, co na studia wcale nie poszli lub się na nie nie dostali i z jakiegoś powodu odczuwają wyższość, a gunwo o studiowaniu wiedzą, oraz 2. Leniwe przegrywy, które poszły na studia bo mama kazała i nawet nie próbowały się tam niczego nauczyć, więc - niespodzianka - niczego po nich nie potrafią.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 lutego 2022 o 11:35
[demot]
@saz06 Marne to jest używanie do wszystkiego tzw. argumentum ad hitlerum. Jeśli policja nie będzie egzekwować ustanowionego prawa to w ogóle traci ona rację bytu jako organizacja. Jak dentysta który nie leczy zębów albo sklepikarz, który niczego nie sprzedaje. To jest jej podstawowa rola.
[demot]
@kenarf001 No szkoda tylko że badania pokazują dokładnie co innego. Chyba że Twoje palenie trwało z miesiąc i nie codziennie no to wtedy może. Tylko że palenie tego syfu codziennie/często przez co najmniej kilka miesięcy, zwłaszcza zaczęte w młodym wieku, powoduje: problemy z koncentracją i wysławianiem się, powolny spadek IQ, nasilenie stanów depresyjnych (coraz silniej obniża produkcję dopaminy, przez co masz coraz mniejszą przyjemność z innych rzeczy niż jaranie i coraz gorzej się czujesz trzeźwy), ponadto ludzie palący w ten sposób mają znacznie wyższe statystyki samobójstw niż ogół.
Możesz poczytać o tym choćby tu: https://americanaddictioncenters.org/marijuana-rehab/long-term-effects
lub tu: https://nida.nih.gov/publications/research-reports/marijuana/what-are-marijuanas-long-term-effects-brain
[demot]
@Eynest Jak ktoś jest dorosły to też sobie zdaje sprawę że nie żyje w próżni i każdy alkoholik, ćpun i inny kretyn to obciążenie dla państwa, trauma dla rodziny i szereg innych problemów. Ale pewnie, popierajcie legalizację+akcyzę czyli więcej upodlenia dla obywateli i więcej zarobku dla polityków
[demot]
@Dolcannz Bo większości ludzi którym się życie potoczyło źle nie potoczyło się źle samo tylko po prostu o siebie nie dbali i latami 'pracowali' na to żeby się obudzić z ręką w nocniku. W miarę upływu lat i obserwowania/słuchania ludzkich historii współczucie i wiara w ludzi jakoś szybko odpływa
[demot]
@daclaw Powiem więcej, jak zwyczajnego człowieka z czymś złapią to policja i sądy, jak aktor czy inny piosenkarz się prawie zaćpa i go pogotowie 'wsypie' przy okazji ratowania to biedaczek 'przechodzi kryzys' i przez następne tygodnie ma darmową reklamę w mediach na temat pójścia na odwyk i tego jak jest mu ciężko, a konsekwencje prawne są żadne.
[demot]
Ja na przykład znałem przypadek odwrotny, czyli dziewczynę tak leniwą, że wolała czekać 10 minut na autobus i drugie 10 minut nim jechać niż przejść 3 minuty chodnikiem lekko pod górkę.
[demot]
@rafik54321 Symbolika jest umowna. Na przykład u buddystów to biały jest kolorem żałoby i śmierci. Także dla różnych osób rzeczy mogą mieć różne znaczenie i niech tam każdy sobie układa po swojemu. Zwłaszcza jak to nie ślub kościelny i nie ma 'obowiązku' się trzymać chrześcijańskich tradycji.
[demot]
@Thevipervip No tytoń się pierwszy nadaje do delegalizacji, ale rządy mają obywateli i społeczeństwo w du... wolą dać akcyzę i zarabiać, a głupi niech sobie zdychają na raka. Trawa też jest coraz szerzej legalizowana i tak samo - niech się młodzi ogłupiają, wpędzają w depresję i warzywieją zjarani na kanapie zamiast robić coś pożytecznego, byle tylko hajs się zgadzał.
[demot] @barafiki Większość ludzi nie potrafi trzymać jakiejkolwiek dyscypliny i bez ograniczeń zachowuje się jak pies spuszczony ze smyczy i wyłącznie działa bezmyślnie na szkodę własną oraz najbliższego otoczenia. Taka jest smutna prawda. I dlatego istnieją prawa i systemy kar, dlatego religie wszelkiej maści straszą piekłem i innym potępieniem i tak dalej i tak dalej. Na złego i głupiego działa wyłącznie strach. Pisał o tym już Machiavelli.
[demot] @Kamikadze10001 Porównaj ilość alkoholików do ilości ćpunów (obecnie) i wróć do mnie jak już przemyślisz hasło "normalizacja zachowań w społeczeństwie i jej wpływ na ich powszechność".
[demot] @kostek1982 No widzisz, a dla mnie każdy kto uważa za świetną i całkowicie normalną rozrywkę naćpanie się albo schlanie jest żałosny i ma ze sobą problem. I możecie sobie miłośnicy trawy pisać całe poematy na temat tego jaka to wasza używka jest cudowna, zdrowa i nieszkodliwa, co wiem że uwielbiacie robić, a rzeczywistości to nie zmieni.
[demot] @kondon Myślę, że normalizacja zjawisk w społeczeństwie ma znaczenie kluczowe. Alkoholików jest znacznie więcej od ćpunów nie dlatego, że alkohol jest 'lepszy' albo że bardziej uzależnia, tylko dlatego, że można go legalnie kupić na każdym rogu i nawet chlanie nieprzyzwoicie dużych ilości do zgonu jest przez większość uważane za normalne, a przynajmniej dopuszczalne.
[demot] @rentier Ojej jak cudownie, człowiek sukcesu zaszczycił nas swoją obecnością!
[demot] @CoGitare Polecam poczytać Nowy Wspaniały Świat. Zobaczysz sobie do czego takie coś prowadzi
[demot] @Kamikadze10001 Rozumiem że za mało mamy patologii alkoholowej i za mały udział DDA w społeczeństwie, potrzeba nam jeszcze dokładki ćpunów?
[demot] @kraken11 Pewnie, lepiej dać rządowi do ręki kolejne narzędzie do ogłupiania mas i okradania obywateli, bo za mało mają obecnie...
[demot] @kondon Rozumiem że nie zdajesz sobie sprawy, jakim problemem w skali społeczeństwa są alkoholicy? I chcesz mieć drugie tyle ćpunów? Bo Twoja osobista wolność do brania - a w zasadzie i tak niebrania, jak twierdzisz - jest ważniejsza od jednostek i rodzin rozwalonych przez nałogi?
[demot] @rentier Owszem, w praktycznie każdej pracy biurowej wymagają co najmniej licencjatu i dobrej znajomości angielskiego. A przynajmniej w dużych miastach, może gdzieś na wygwizdowie jest inaczej, bo i tak nie ma z czego wybierać. I tak, studia służą do czynienia mądrzejszym i nabywania wyspecjalizowanych umiejętności. Pozostaje mi się tylko śmiać z Twojej demagogii patrząc czule na mój dyplom magistra filologii, z którym od razu po studiach i bez znajomości dostaje się robotę z zarobkami rzędu 4-6k na rękę zależnie od charakteru pracy...
[demot] No mało jest rzeczy bardziej obrzydliwych niż świętoszkowate, nadęte, chodzące ideały, które za zamkniętymi drzwiami robią więcej złego niż zwyczajny człowiek, którego na co dzień obrażają, potępiają i terroryzują wymaganiami.
[demot] @Czarny_motyl Panie Areczku, warzywa i mięso to dla zarządu, dla obywateli chleb z trocin i odpadowy serek z dyskontu!
[demot] A wy znowu z tym... wierzą w to tylko dwa sorty ludzi, 1. Tacy, co na studia wcale nie poszli lub się na nie nie dostali i z jakiegoś powodu odczuwają wyższość, a gunwo o studiowaniu wiedzą, oraz 2. Leniwe przegrywy, które poszły na studia bo mama kazała i nawet nie próbowały się tam niczego nauczyć, więc - niespodzianka - niczego po nich nie potrafią.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 lutego 2022 o 11:35
[demot] @saz06 Marne to jest używanie do wszystkiego tzw. argumentum ad hitlerum. Jeśli policja nie będzie egzekwować ustanowionego prawa to w ogóle traci ona rację bytu jako organizacja. Jak dentysta który nie leczy zębów albo sklepikarz, który niczego nie sprzedaje. To jest jej podstawowa rola.
[demot] @kenarf001 No szkoda tylko że badania pokazują dokładnie co innego. Chyba że Twoje palenie trwało z miesiąc i nie codziennie no to wtedy może. Tylko że palenie tego syfu codziennie/często przez co najmniej kilka miesięcy, zwłaszcza zaczęte w młodym wieku, powoduje: problemy z koncentracją i wysławianiem się, powolny spadek IQ, nasilenie stanów depresyjnych (coraz silniej obniża produkcję dopaminy, przez co masz coraz mniejszą przyjemność z innych rzeczy niż jaranie i coraz gorzej się czujesz trzeźwy), ponadto ludzie palący w ten sposób mają znacznie wyższe statystyki samobójstw niż ogół. Możesz poczytać o tym choćby tu: https://americanaddictioncenters.org/marijuana-rehab/long-term-effects lub tu: https://nida.nih.gov/publications/research-reports/marijuana/what-are-marijuanas-long-term-effects-brain
[demot] @Eynest Jak ktoś jest dorosły to też sobie zdaje sprawę że nie żyje w próżni i każdy alkoholik, ćpun i inny kretyn to obciążenie dla państwa, trauma dla rodziny i szereg innych problemów. Ale pewnie, popierajcie legalizację+akcyzę czyli więcej upodlenia dla obywateli i więcej zarobku dla polityków
[demot] @Ignus Kolejny argument żeby nawet nie próbować na nich głosować, dzięki
[demot] Och nie policja wykonuje swoje obowiązki i egzekwuje obowiązujące w kraju prawo. Zła policja!
[demot] @Dolcannz Bo większości ludzi którym się życie potoczyło źle nie potoczyło się źle samo tylko po prostu o siebie nie dbali i latami 'pracowali' na to żeby się obudzić z ręką w nocniku. W miarę upływu lat i obserwowania/słuchania ludzkich historii współczucie i wiara w ludzi jakoś szybko odpływa
[demot] @daclaw Powiem więcej, jak zwyczajnego człowieka z czymś złapią to policja i sądy, jak aktor czy inny piosenkarz się prawie zaćpa i go pogotowie 'wsypie' przy okazji ratowania to biedaczek 'przechodzi kryzys' i przez następne tygodnie ma darmową reklamę w mediach na temat pójścia na odwyk i tego jak jest mu ciężko, a konsekwencje prawne są żadne.
[demot] @BlueAlien A no tak, bo przecież zawsze przy dekoracjach ślubno-weselnych to faceci o wszystkim decydują i mają więcej do gadania...
[demot] Ja na przykład znałem przypadek odwrotny, czyli dziewczynę tak leniwą, że wolała czekać 10 minut na autobus i drugie 10 minut nim jechać niż przejść 3 minuty chodnikiem lekko pod górkę.
[demot] @rafik54321 Symbolika jest umowna. Na przykład u buddystów to biały jest kolorem żałoby i śmierci. Także dla różnych osób rzeczy mogą mieć różne znaczenie i niech tam każdy sobie układa po swojemu. Zwłaszcza jak to nie ślub kościelny i nie ma 'obowiązku' się trzymać chrześcijańskich tradycji.
[demot] I super, dokładnie w moim guście
[demot] @Thevipervip No tytoń się pierwszy nadaje do delegalizacji, ale rządy mają obywateli i społeczeństwo w du... wolą dać akcyzę i zarabiać, a głupi niech sobie zdychają na raka. Trawa też jest coraz szerzej legalizowana i tak samo - niech się młodzi ogłupiają, wpędzają w depresję i warzywieją zjarani na kanapie zamiast robić coś pożytecznego, byle tylko hajs się zgadzał.