[demot]
A ja proszę o to, by właściciele tego nie posłuchali, bo prezenty pod choinkę szykuję od jakiegoś czasu i liczę na to, że zaraz pojawią się w sklepach potrzebne mi materiały i że nie będę musiała znowu bulić za ich przesyłkę. Poza tym te w hipermarkecie są z reguły tańsze. A tak swoją drogą: u Ciebie w domu nie piecze się pierniczków jeszcze przed pierwszym grudnia? Nie kupuje się kalendarzy adwentowych?
[demot]
@tyciadrobinka Też jestem strasznym alergikiem - jakiś rok temu odkryłam kilka kosmetyków, które mnie nie uczulają. Moja mama nie znalazła takowych do tej pory.
[demot]
@xor82 Cele reklamowe. Nie od dziś wiadomo, że to co skandaliczne sprzedaje się najlepiej. Poza tym to całe sado-maso powstało dlatego że pewna kobieta uznała, że "nie bawią jej metafory wplecione w powieść Meyer - napiszę ją jeszcze raz, dosłownie!".
[demot]
@BlueAlien Miałam kiedyś fioletowe - ale bardzo szybko kolor się sprał i został brzydki odcień czerwieni. Już wolę intensywnie czerwone, które "zachowują się" jako róż, albo zielone... @rafik54321 Znowu ten mit. To nie farbowanie niszczy włosy - to niewłaściwa pielęgnacja PO farbowaniu je niszczy. A także prostownica, suszarka i tym podobne wynalazki, używane bez umiaru.
[demot]
@xor82 Gdyby chodziło o seks, to nie 50 twarzy... ale 120 dni Sodomy by były na liście bestsellerów. A mówienie, że w tym chodzi o seks, to tak jak mówienie, że najważniejszym wątkiem w Zmierzchu są wampiry - a nie są.
[demot]
@mooz Odpowiem ci prosto. Przez inne kobiety, przez mężczyzn z ich otoczenia. Jeżeli dziewczyna jest naprawdę ładna i nawiązuje dobrze kontakt z kolegami - najszybciej zwątpi w swoją urodę przez towarzystwo koleżanek, które na każdym kroku będą wytykać jej mankamenty. Podobnie często postępuje rodzina. Podobnie postępują chłopcy w ich wieku. Te dziewczyny dorastają - a kompleksy im nie mijają, jeżeli ktoś nie uświadomi im, że są ładne, mądre i tym podobne w odpowiednim momencie życia. O dziwo, kompleksy często nie mają związku z tym, co logicznie patrząc na kobiety - powinno je wywoływać (u mnie moim kompleksem jest coś, co zdaniem wielu powinno być moim atutem, a to co szpeci (blizna na twarzy) w najmniejszym stopniu mi nie przeszkadza, a nawet to jak ktoś o niej wspomina wywołuje u mnie tylko rozbawienie). A jeżeli chodzi o makijaż - zapadło mi w pamięć jedno stwierdzenie, które kiedyś usłyszałam, chyba w jakimś anime - makijaż jest jedną z najpotężniejszych broni kobiety, bo nie pozwala jej płakać.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 listopada 2016 o 22:10
[demot]
@BlackWolf120 A szczególnie taki blond jest mega rozpowszechniony... @rafik54321 Bo potrzebują zmiany w wyglądzie, a kolor naturalny jest nieciekawy. Albo faktycznie, bardzo ładny, ale sprawia że ty nie wydajesz się ładna, totalnie nie pasuje do karnacji - takie rzeczy się zdarzają. @Sz Włosy nie odrastają szare - to tobie się tak wydaje. Choć to prawda, że są ciemniejsze - większość ludzi ma włosy ciemniejsze niedaleko skóry, dopiero pod wpływem słońca one jaśnieją. Tyle.
[demot]
@xor82 Zmierz się z "50 twarzami Greya", zanim napiszesz taki komentarz - pomimo tego, jak kiepsko napisana jest to książka, że fabuła żywcem przepisana ze "Zmierzchu" z dopisaniem słowa "seks" i wymazaniem słowa "wampir" - bohaterką jest typowa księżniczka, która spotyka swojego księcia na białym koniu przemienionego w Bestię i którego musi odczarować z pomocą pocałunku prawdziwej miłości, a zaraz potem zaręczyny i ślub... Przejrzyj jeszcze raz repertuar "Kina na obcasach". W większości filmów masz właśnie żab, które pod wpływem księżniczki stają się książętami, a z drugiej strony - wyciąganie szarej myszki ze skorupy, albo zakochane złośnice. Więc, próbując na tej podstawie wysnuć teorię - to faktycznie, jest im tylko jedno w głowie, ale tym jednym jest romantyczna miłość rodem z "Pięknej i Bestii"
[demot]
@Ludwik_K A kiedy ostatnio chodziłeś do lasu? Albo polecam wyprawę do np. Świnoujścia - nie dość że koło promu kręci się Locha, to z młodymi - jak będziesz miał jedzenie, to z pewnością chętnie przyjmą cię do stada.
[demot]
@olmajti I powiedzieli, albo to do nich nie dociera i krytykują (np. że człowiek za dużo pracuje, bo nie jest w domu o 15, że praca w domu to nie praca (homeoffice) i wiele, wiele innych. To już jest zupełnie inny świat.
[demot]
Posiadanie przez taką osobę konta na facebooku nie jest złe samo w sobie - jeżeli jego znajomi nie są idiotami. Sama znam dwa profile osoby zmarłej które stały się miejscem, w którym zapisywało się wspomnienia o dalej osobie - co zrobił dobrego, co powiedział, staje się tak oto pamiątką po danej osobie - co prawda internetowo, ale trzeba wziąć pod uwagę, że spora część życia się toczy właśnie w internecie. Można powiedzieć, że od tego jest stypa - ale nie na taką skalę.
[demot]
@ciorek17 Nie, nie najlepszych, najzdrowszych. Jak upadają - to z jakiegoś powodu. W mojej okolicy upadły dwie - słownie dwie - a dwie bez problemu funkcjonują. Dlaczego upadły? Bo za ceną nie szła jakość, nie szedł też smak - lepsze już były te marketowe wypieki. Nie upadły te jeszcze dobrze, które jednak proponują wypieki dobre jakościowo, zainwestowały w ekspres do kawy i stoliki, serwują też niedrogie śniadania, serwują coś wyjątkowego i smacznego. Czyli: rozwijały się, zamiast zatrzymać w rozwoju.
[demot]
@yankeers Mam jeden zarzut do tego, co napisałeś: zapominasz o tym, ze "mała, osiedlowa piekarnia" małej osiedlowej piekarni nierówna, a tym bardziej nie równa się niedużej sieci piekarni, w której właściciel dogląda wypieku chleba i dba o jej jakość. Mała piekarnia może oferować wypieki lepsze od tych z hipermarketów, ale może też i gorsze - a więc zamiast słowa "mała", powinieneś użyć słowa "dobra", "dbająca o jakość" piekarnia. Powiem inaczej - małe piekarnie upadają, jeżeli nie postawią na jakość :)
[demot]
@elmnop Nie wiem czy wiesz, że Polak był europejskim królem chleba i niemieckich piekarzy uczył dobry chleb piec... to nie jest tak. Sieci piekarni nie ma - ale jak niby dopilnujesz jakości?
[demot]
@sila1989 To pomyśl, jak dużą antyreklamę mogłaby zrobić firmie, gdyby uznała że "zbagatelizowano to, co powiedziała". Wtedy by straciła cała firma, z powodu tego jednego pracownika działającego szkodliwie na jej wizerunek.
[demot]
W momencie, gdy matka Szczuki i Przybysz były w ciąży, to aborcja była jak najbardziej legalna, a jakoś nie wyskrobały. Bo widzisz, to że coś jest legalne nie znaczy, że każdy z tego skorzysta.
[demot]
@staryiwiem Widują, jeżeli umieli się rozstać na poziomie. Widują, jeżeli mężczyzna uzna, że wciąż chce być ojcem. Wybacz - osobiście znam dwa przypadki gdzie jedyną okazją do widzenia się z ojcem był pogrzeb babci, która utrzymywała z dzieckiem kontakt. A i tak widzenie się było z daleka... Niestety, znam takich przypadków równie dużo, jak takich, które są przytaczane przez ciebie - ojciec jest, relacje dobre, po prostu nie mieszka z mamą.
[demot]
@tomek_s Pójść do kina w niedzielę rano na film dla dzieci, albo posiedzieć dłużej w parku :)
Ten przykład z "myślała, że przestanie pić" to akurat z mojej rodziny.
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 października 2016 o 22:37
[demot] A ja proszę o to, by właściciele tego nie posłuchali, bo prezenty pod choinkę szykuję od jakiegoś czasu i liczę na to, że zaraz pojawią się w sklepach potrzebne mi materiały i że nie będę musiała znowu bulić za ich przesyłkę. Poza tym te w hipermarkecie są z reguły tańsze. A tak swoją drogą: u Ciebie w domu nie piecze się pierniczków jeszcze przed pierwszym grudnia? Nie kupuje się kalendarzy adwentowych?
[demot] Piękne
[demot] @tyciadrobinka Też jestem strasznym alergikiem - jakiś rok temu odkryłam kilka kosmetyków, które mnie nie uczulają. Moja mama nie znalazła takowych do tej pory.
[demot] @xor82 Cele reklamowe. Nie od dziś wiadomo, że to co skandaliczne sprzedaje się najlepiej. Poza tym to całe sado-maso powstało dlatego że pewna kobieta uznała, że "nie bawią jej metafory wplecione w powieść Meyer - napiszę ją jeszcze raz, dosłownie!".
[demot] @BlueAlien Miałam kiedyś fioletowe - ale bardzo szybko kolor się sprał i został brzydki odcień czerwieni. Już wolę intensywnie czerwone, które "zachowują się" jako róż, albo zielone... @rafik54321 Znowu ten mit. To nie farbowanie niszczy włosy - to niewłaściwa pielęgnacja PO farbowaniu je niszczy. A także prostownica, suszarka i tym podobne wynalazki, używane bez umiaru.
[demot] @xor82 Gdyby chodziło o seks, to nie 50 twarzy... ale 120 dni Sodomy by były na liście bestsellerów. A mówienie, że w tym chodzi o seks, to tak jak mówienie, że najważniejszym wątkiem w Zmierzchu są wampiry - a nie są.
[demot] @mooz Odpowiem ci prosto. Przez inne kobiety, przez mężczyzn z ich otoczenia. Jeżeli dziewczyna jest naprawdę ładna i nawiązuje dobrze kontakt z kolegami - najszybciej zwątpi w swoją urodę przez towarzystwo koleżanek, które na każdym kroku będą wytykać jej mankamenty. Podobnie często postępuje rodzina. Podobnie postępują chłopcy w ich wieku. Te dziewczyny dorastają - a kompleksy im nie mijają, jeżeli ktoś nie uświadomi im, że są ładne, mądre i tym podobne w odpowiednim momencie życia. O dziwo, kompleksy często nie mają związku z tym, co logicznie patrząc na kobiety - powinno je wywoływać (u mnie moim kompleksem jest coś, co zdaniem wielu powinno być moim atutem, a to co szpeci (blizna na twarzy) w najmniejszym stopniu mi nie przeszkadza, a nawet to jak ktoś o niej wspomina wywołuje u mnie tylko rozbawienie). A jeżeli chodzi o makijaż - zapadło mi w pamięć jedno stwierdzenie, które kiedyś usłyszałam, chyba w jakimś anime - makijaż jest jedną z najpotężniejszych broni kobiety, bo nie pozwala jej płakać.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2016 o 22:10
[demot] @BlackWolf120 A szczególnie taki blond jest mega rozpowszechniony... @rafik54321 Bo potrzebują zmiany w wyglądzie, a kolor naturalny jest nieciekawy. Albo faktycznie, bardzo ładny, ale sprawia że ty nie wydajesz się ładna, totalnie nie pasuje do karnacji - takie rzeczy się zdarzają. @Sz Włosy nie odrastają szare - to tobie się tak wydaje. Choć to prawda, że są ciemniejsze - większość ludzi ma włosy ciemniejsze niedaleko skóry, dopiero pod wpływem słońca one jaśnieją. Tyle.
[demot] @xor82 Zmierz się z "50 twarzami Greya", zanim napiszesz taki komentarz - pomimo tego, jak kiepsko napisana jest to książka, że fabuła żywcem przepisana ze "Zmierzchu" z dopisaniem słowa "seks" i wymazaniem słowa "wampir" - bohaterką jest typowa księżniczka, która spotyka swojego księcia na białym koniu przemienionego w Bestię i którego musi odczarować z pomocą pocałunku prawdziwej miłości, a zaraz potem zaręczyny i ślub... Przejrzyj jeszcze raz repertuar "Kina na obcasach". W większości filmów masz właśnie żab, które pod wpływem księżniczki stają się książętami, a z drugiej strony - wyciąganie szarej myszki ze skorupy, albo zakochane złośnice. Więc, próbując na tej podstawie wysnuć teorię - to faktycznie, jest im tylko jedno w głowie, ale tym jednym jest romantyczna miłość rodem z "Pięknej i Bestii"
[demot] @Ludwik_K A kiedy ostatnio chodziłeś do lasu? Albo polecam wyprawę do np. Świnoujścia - nie dość że koło promu kręci się Locha, to z młodymi - jak będziesz miał jedzenie, to z pewnością chętnie przyjmą cię do stada.
[demot] @olmajti I powiedzieli, albo to do nich nie dociera i krytykują (np. że człowiek za dużo pracuje, bo nie jest w domu o 15, że praca w domu to nie praca (homeoffice) i wiele, wiele innych. To już jest zupełnie inny świat.
[demot] Posiadanie przez taką osobę konta na facebooku nie jest złe samo w sobie - jeżeli jego znajomi nie są idiotami. Sama znam dwa profile osoby zmarłej które stały się miejscem, w którym zapisywało się wspomnienia o dalej osobie - co zrobił dobrego, co powiedział, staje się tak oto pamiątką po danej osobie - co prawda internetowo, ale trzeba wziąć pod uwagę, że spora część życia się toczy właśnie w internecie. Można powiedzieć, że od tego jest stypa - ale nie na taką skalę.
[demot] @ciorek17 Nie, nie najlepszych, najzdrowszych. Jak upadają - to z jakiegoś powodu. W mojej okolicy upadły dwie - słownie dwie - a dwie bez problemu funkcjonują. Dlaczego upadły? Bo za ceną nie szła jakość, nie szedł też smak - lepsze już były te marketowe wypieki. Nie upadły te jeszcze dobrze, które jednak proponują wypieki dobre jakościowo, zainwestowały w ekspres do kawy i stoliki, serwują też niedrogie śniadania, serwują coś wyjątkowego i smacznego. Czyli: rozwijały się, zamiast zatrzymać w rozwoju.
[demot] @yankeers Mam jeden zarzut do tego, co napisałeś: zapominasz o tym, ze "mała, osiedlowa piekarnia" małej osiedlowej piekarni nierówna, a tym bardziej nie równa się niedużej sieci piekarni, w której właściciel dogląda wypieku chleba i dba o jej jakość. Mała piekarnia może oferować wypieki lepsze od tych z hipermarketów, ale może też i gorsze - a więc zamiast słowa "mała", powinieneś użyć słowa "dobra", "dbająca o jakość" piekarnia. Powiem inaczej - małe piekarnie upadają, jeżeli nie postawią na jakość :)
[demot] @ijoi dobrej jakości chleb kosztuje właśnie tyle, a nawet drożej.
[demot] @elmnop Nie wiem czy wiesz, że Polak był europejskim królem chleba i niemieckich piekarzy uczył dobry chleb piec... to nie jest tak. Sieci piekarni nie ma - ale jak niby dopilnujesz jakości?
[demot] @Rhz Zależy od definicji, jaką przyjmie dana osoba. Dla mnie to oderwanie się od rzeczywistości.
[demot] Da się zrobić też bez maszyny, ale nie wychodzą takie dobre...
[demot] @sila1989 To pomyśl, jak dużą antyreklamę mogłaby zrobić firmie, gdyby uznała że "zbagatelizowano to, co powiedziała". Wtedy by straciła cała firma, z powodu tego jednego pracownika działającego szkodliwie na jej wizerunek.
[demot] @RomekC Polecam więc wybranie się do kościoła. Tam też o tym mówią 1 listopada.
[demot] W momencie, gdy matka Szczuki i Przybysz były w ciąży, to aborcja była jak najbardziej legalna, a jakoś nie wyskrobały. Bo widzisz, to że coś jest legalne nie znaczy, że każdy z tego skorzysta.
[demot] @czodA13 Wybacz, odsłanianie nóg poniżej kolan za nieprzyzwoite było uznawane przynajmniej jeden wiek temu.
[demot] @staryiwiem Widują, jeżeli umieli się rozstać na poziomie. Widują, jeżeli mężczyzna uzna, że wciąż chce być ojcem. Wybacz - osobiście znam dwa przypadki gdzie jedyną okazją do widzenia się z ojcem był pogrzeb babci, która utrzymywała z dzieckiem kontakt. A i tak widzenie się było z daleka... Niestety, znam takich przypadków równie dużo, jak takich, które są przytaczane przez ciebie - ojciec jest, relacje dobre, po prostu nie mieszka z mamą.
[demot] @tomek_s Pójść do kina w niedzielę rano na film dla dzieci, albo posiedzieć dłużej w parku :) Ten przykład z "myślała, że przestanie pić" to akurat z mojej rodziny.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 października 2016 o 22:37
[demot] @xor82 Nie pierwszy i nie ostatni raz... Już jako siedmiolatka z potteromanią wyprzedziłam epokę o rok :)