Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

13Puchatek

3 / 3
13Puchatek

[demot] Czy ja o czyś nie wiem? Czy na tej stronie trwa jakiś konkurs na najbardziej idiotyczny demot tygodnia?…

1 / 3
13Puchatek

[demot] @Azheal Nie tłumaczę durnych zachowań kobiet, tylko tłumaczę biedę. A NIEZALEŻNIE od motywacji tej babki - choćby była ostatnią puszczalską - to ten gość zachowuje się jak burak.

16 / 16
13Puchatek

[demot] MIałem kiedyś malamuta alaskańskiego (sukę). Jak było -15 stopni, to ona sobie lubiła leżeć na śniegu przy furtce i patrzeć na ludzi przechodzących ulicą. Kiedyś jakiś nadgorliwy wezwał straż miejską, że się nad psem znęcam - bo jest -15, a pies marznie na dworze :-) (A pies, żeby nie było wątpliwości, mógł sobie wejść do ciepłego domu kiedy tylko miał ochotę. Tylko akurat nie miał…)

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 lutego 2023 o 10:58

0 / 0
13Puchatek

[demot] @zajeteloginy23 Nieee, czekaj, to nie takie proste! :-) Ten podział na mózg "męski i kobiecy" to nie jest zależność zerojedynkowa, tylko pewne kontinuum. Gdybyśmy sobie wyobrazili, że na jednym końcu skali jest mózg "100% typu A", a na drugim końcu mózg "100% typu B", to nie jest tak, że mężczyźni mają zawsze "typ A", a kobiety zawsze "typ B". To raczej znaczy, że na tym kontinuum mężczyźni CZĘŚCIEJ są przesunięci nieco bardziej w stronę A, a kobiety - nieco bardziej w stronę B. Mówiąc obrazowo - to tak, jak ze wzrostem: STATYSTYCZNIE mężczyźni są nieco wyżsi od kobiet - ale jeśli dana kobieta ma dwa metry wzrostu to nie znaczy, że jest "bardziej męska" ;-) ani że to jest jakaś mutacja - po prostu "tak się geny ułożyły".

1 / 1
13Puchatek

[demot] @zajeteloginy23 "Jeśli wiesz, to napisz" - ha, nie test to takie proste… W psychologii od 100 lat trwa dyskusja "nature vs. nurture" (co zwykle przekłada się a polski jak "natura vs wychowanie" albo "natura vs kultura" - https://pl.wikipedia.org/wiki/Nature_versus_nurture). Różnice w predyspozycjach między kobietami a mężczyznami to podobny temat (czy wręcz część tamtego). Trudno powiedzieć, naukowcy się spierają. Obecnie większość badaczy uważa, że obie rzeczywistości mają znaczenie: z jednej strony nasze mózgi trochę się różnią, niewykluczone, że są ewolucyjnie "zaprogramowane" trochę inaczej (co może wynikać z różnych ról w procesie rozmnażania etc). Sa badania, które wykazują, że np. noworodki (a więc osobniki ludzkie jeszcze w ogóle nie dotknięte "kulturą" czy "wychowaniem") męskie i żeńskie od razu po urodzeniu reagują nieco inaczej: chłopcy częściej skupiają wzrok na szpitalnym otoczeniu, migających urządzeniach, ruchu, natomiast dziewczynki częściej skupiają wzrok na twarzach ludzi (oczywiście to "skupienie wzroku" jest względne, bo noworodki w ogóle nie do końca jeszcze są w stanie skupić wzrok - ale myślę, że rozumiesz, o czym mówię). Do tego dochodzą różnice nie wynikające bezpośrednio z działania mózgu, ale z różnic hormonalnych. Z drugiej strony - na pewno ogromne znaczenie ma wychowanie / kultura: przez parę (…naście) tysięcy lat społeczeństwa były zorganizowane w określony sposób, zajęcia "kobiece" i "męskie" różniły się od siebie, (choć daleko nie we wszystkich kulturach ten podział był taki sam). Z tego wynikało, że kobiety tradycyjnie były wychowywane "do innych zadań", od małego uczone innych postaw i innego sposobu myślenia… Emancypacja kobiet to (w skali historycznej, nie mówiąc o ewolucyjnej) sprawa jednak bardzo młoda, w wielu środowiskach dziewczynki dalej są wychowywane w przekonaniu, że "studia techniczne to są dla facetów" - jak się takie dziewczynce to mówi od małego, to nawet jeśli akurat jest egzemplarzem predysponowanym do nauk ścisłych czy studiów technicznych, trudniej będzie jej taki krok zrobić. Oczywiście sporo jest "ekstremistów", którzy na siłę chcą widzieć tylko jedną stronę zagadnienia… Z jednej strony masz "feministki ekstremalne" (nie wiem, jak to inaczej nazwać), które będą wmawiać (także sobie), że mężczyźni i kobiety nie różnią się niczym i w ogóle "płeć jest konstruktem czysto kulturowym" etc. Z drugiej strony masz oszołomów typu Korwina (albo kolegi tomkosza z tego forum ;-), którzy z dumą głoszą swoje teorie o tym, że kobiety są mniej inteligentne i w ogóle "nie nadają się" do nauk ścisłych czy technicznych, na zasadzie "ja tak mówię, bo tak jest, a tak jest, bo ja tak mówię"... Cóż, wychodzi na to, że świat nie jest taki prosty, jak chcieliby ekstremiści, a każde kolejne odkrycie naukowe uświadamia nam, że jest jeszcze bardziej skomplikowany…

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2023 o 22:49

0 / 0
13Puchatek

[demot] @tomkosz No bardzo szanownego Pana przepraszam, że ośmielam się mieć jakąś wiedzę i przeczytałem w życiu parę książek wykraczających poza czysto zawodowe zainteresowania. Wiem, to niewybaczalne… Szkoda, że nie da się z Toba rzeczowo podyskutować. Wskazałem Ci konkretną literaturę, podałem konkretne argumenty (tak, wynikające z pewnej wiedzy). Masz coś do powiedzenia? Mów. Nie masz? Julian Tuwim napisał kiedyś: "Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa".

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2023 o 22:29

3 / 5
13Puchatek

[demot] @zero_jedynkowy Spędzenie pewnego czasu na zagranicznej uczelni - poza zdobytą tam wiedzą, której nie możesz oceniać, bo sam tego nie doświadczyłeś - daje też wiele innych korzyści. Ćwiczysz język, przebywasz w środowisku o innej kulturze i innych tradycjach, więc czegoś się uczysz, poznajesz świat. "Z kobietami nie ma o czym gadać"? Wiesz, są dwie możliwości - albo masz fatalny gust w doborze kobiet, z którymi próbujesz rozmawiać, albo sam jesteś na tyle mało interesujący, że te, z którymi jest o czym rozmawiać, nie są Tobą zainteresowane. Tak, jak Ci już pisałem: idź leczyć swoje kompleksy gdzie indziej…

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2023 o 15:40

14 / 16
13Puchatek

[demot] Chłopcze, spróbuj zrozumieć: studia i wykształcenie to nie tylko kasa. Co prawda statystycznie ludzie z wyższym wykształceniem zarabiają więcej, ale NIE TYLKO O TO CHODZI. Jeśli dziewczyna jest wykształcona, to - niezależnie od tego, gdzie pracuje - ma pewną wiedzę, pewne obycie w świecie, coś tam czytała, coś tam wie. I jeśli chce się z kimś związać na stałe, to raczej nie wystarczy jej fakt, że ten ktoś dużo zarabia, skoro zwyczajnie nie będzie z nim miała o czym gadać.

-1 / 3
13Puchatek

[demot] @tomkosz Chłopcze, jakbyś umiał czytać ze zrozumieniem, to może byś się zorientował, że ja - w przeciwieństwie do Ciebie - jestem mężczyzną. Porównywanie siły fizycznej (zwłaszcza w starciu z zawodowym bokserem) z umiejętnościami IT dowodzi, że w szkole bardzo marnie uczyłeś się biologii. Fakt, że mężczyźni lepiej niż kobiety radzą sobie z naukami ścisłymi jest faktem na poziomie STATYSTYCZNYM. To znaczy (postaram się najprościej, żeby dotarło), że jeśli np na 100 facetów 20 ma wrodzone umiejętności sprawiające, że będą dobrymi programistami, to wśród kobiet znajdzie się takich np. 5. I DLATEGO (co logiczne) kobiet na takich kierunkach jej mniej. Natomiast to NIE znaczy, że kobieta programistka (jedna z tych 5) będzie gorsza. Jeśli - jak mówisz, bo mam coraz większe wątpliwości - pracujesz w IT i studiowałeś informatykę, to zajęcia ze statystyki i metodologii badań naukowych chyba przespałeś. Twoje prywatne doświadczenia - zakładając, że nie są wytworem Twojej zakompleksionej wyobraźni - nie świadczą dokładnie o niczym. "Dowód anegdotyczny", sprawdź w encyklopedii.

1 / 3
13Puchatek

[demot] @tomkosz "kobiety z definicji kiepsko radza sobie w sprawach technicznych" To chyba sam sobie tę definicję napisałeś…

0 / 4
13Puchatek

[demot] @tomkosz "(czarny facet i biala kobieta to norma w UK np)" Czary facet i biała kobieta - albo odwrotnie, albo w dowolnej innej konfiguracji kolorystycznej) to dziś norma w ogromnej części cywilizowanego świata. Po prostu ludzie dobierają się w pary ze względu na to, kim są, a kolor skóry ma dla nich równie małe znaczenie, jak kolor oczu czy włosów. Dla nas to wciąż bywa "dziwne" po prostu dlatego, że w Polsce zawsze było (i nadal jest) bardzo mało osób kolorowych, więc siłą rzeczy takie związki są rzadsze, ale pisanie o tym, że małżeństwo osób o różnych kolorach skóry wynika "z manipulacji i wpajania przez social media" jest (wybacz) po prostu durne jak kilo gwoździ…

1 / 3
13Puchatek

[demot] @tomkosz Piszecie o dwóch różnych rzeczach. To, że bogate społeczeństwa mają średnio mniej dzieci, wynika zupełnie z czego innego (polecam znakomitą książkę A. Deatona "Wielka ucieczka" - jeden z rozdziałów bardzo dokładnie porusza to zagadnienie). Natomiast prawda jest taka, że dziś znacznie więcej ludzi (więcej niż kiedyś) podejmuje dezycję o dzieciach świadomie i planując. I wtedy owszem, "powody finansowe" są bardzo istotnym elementem układanki. I nie chodzi o same zarobki (choć oczywiście też), ale także o dostępność usług, służby zdrowia, żłobków i przedszkoli, o poziom oświaty, o szeroko rozumiane perspektywy życiowe. W krajach bogatych i rozwiniętych (a Polska mimo wszystko do takich należy…) tendencja, o której piszesz, nie jest tak prosta: w bardzo zamożnej (a przy tym ekstremalnie "libertyńskiej") Holandii rodzi się dziś statystycznie więcej dzieci na małżeństwo, niż w sporo uboższej Polsce. Dodam: porównywanie dzisiejszej sytuacji z latami 80. (czyli z czasem PRL) nie ma NAJMNIEJSZEGO sensu. To był inny świat - w takim świecie ludzie żyli "od zawsze"i naprawdę mało kto wierzył, że kiedykolwiek się to zmieni.

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 lutego 2023 o 21:33

3 / 5
13Puchatek

[demot] @zero_jedynkowy Nigdy w życiu nie mieliśmy w domu PlayStation (ani żadnej innej konsoli do gier). Moje dzieci (dwoje już pełnoletnich) mają bardzo przeciętne telefony. Nie, nie uważam, że dziecko musi mieć wszystko. Ale uwierz mi, że w dzisiejszych czasach 6 tys. na pięcioosobową rodzinę to jest mało. Nie mówię, że nie da się za to żyć, bo oczywiście się da. Ale skromnie. Ceny żywności to jedno (realna inflacja cen żywności w ciągu ostatniego roku to co najmniej 50%). Rachunki. Woda, energia. Paliwo. Buty, ubrania. A czasami dziecko chce pójść na jakieś dodatkowe zajęcia (sportowe, artystyczne, cokolwiek). A czasami są wakacje i chciałoby się z dziećmi gdzieś wyjechać. A szkoła? Państwo daje 300 zł "wyprawki" dla dziecka do 18 r.ż. Komplet podręczników do liceum (z językami, ćwiczeniami etc.) to obecnie koło 1000 zł. NIE LICZĄC zeszytów i innych przyborów. Ani wycieczki szkolnej. Do tego dochodzą zwykle bilety miesięczne - i tal dalej, i tak dalej. A teraz dodaj sobie do tego fakt, że nie każdy odziedziczył mieszkanie po dziadkach czy rodzicach - większość ludzi mających dzieci albo wynajmuje mieszkanie, albo spłaca kredyt. 6 tys. zł to się wydaje duża suma, jak masz ją w kieszeni albo na koncie. Jak musisz za nią żyć i utrzymać rodzinę przez miesiąc to NAPRAWDĘ nie jest dużo. Ja mam taki układ, że 8 lat temu zostałem wdowcem. Wdowcem z 3 dzieci. Musiałem zarabiać na życie i jednocześnie w pojedynkę zajmować się dziećmi. Dziś zarabiam (średnio - bo mam taki zawód, że zdarza mi się zarabiać więcej albo mniej) właśnie jakieś 6 - 6,5 tys. miesięcznie. I to się dzieli już na CZTERY osoby, a nie pięć. Starcza? Starcza, ale na styk.

4 / 12
13Puchatek

[demot] @zero_jedynkowy Tak myślałem. Może dlatego piszesz takie brednie. BTW - ja mam troje dzieci (i miałem troje dzieci już w wieku 40 lat). Uwielbiam teoretyków pitolących o tym, ile kosztuje życie i utrzymanie dzieci.

10 / 14
13Puchatek

[demot] @zero_jedynkowy Poziom i progi są takie same dla wszystkich. Używane słowa "wieśniara" w tym kontekście świadczy wyłącznie o Twoim buractwie. Trudno się dziwić, że wykształcone kobiety nie chcą się wiązać z takimi burakami jak Ty - a co dopiero mieć z nimi dzieci. Podsumowując: idź leczyć swoje kompleksy gdzie indziej. Bez odbioru…

5 / 9
13Puchatek

[demot] @ByleBadyle "Ateista różni się od agnostyka tym, że nie żyje tak, jakby Bóg istniał. Co nie znaczy, że nie dopuszcza faktu, że istnieć on może. " Sorry, ale nie. To przeczy definicji ateizmu.

0 / 0
13Puchatek

[demot] Jeśli to jest ich jedyne dziecko, to należy ich zgłosić do Nagrody Darwina. Przeżyli, ale na wyróżnienie jest szansa…

« poprzednia 1 258 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68135 136 następna »