Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Od dziecka wiadomo, że w interesach liczy się nie tylko towar, ale i spryt! –  FrauMauwJak byłam mała to zrobiłam coś podobnegona szkolnym kiermaszu. Moim całymtowarem na sprzedaż, była lalka, którąuszyła mi mama. Była piękna, ale jak natakie wydarzenie dosyć droga, kosztowałaaż 20 zł (to było w 2002 roku). Sprzedałamją bardzo szybko, ale potem zrobiło mi sięsmutno, że wszyscy mają jeszcze mnóstworóżnych rzeczy do sprzedania, a ja już niemiałam nic.Wzięłam więc te 20 zł i zaczęłam skupowaćtanie rzeczy do 2 zł. Od jakiejś typiarkiwykupiłam wszystkie bransoletkiz koralików, które sama zrobiłai wystawiłam je 2-3 razy drożej. Potemzrobiłam to samo u innych.Pod koniec kiermaszu ludzie zaczęliwykupować resztki, nawet te najbrzydsze,więc wpadłam na genialny pomysł, żebyzrobić to samo i sprzedawać je jakoostatnia. Tym razem cenę podniosłampięciokrotnie! Wszyscy się nade mnąlitowali, że sprzedaje takie „brzydactwa"i kupowali, żeby mnie wesprzeć.Sprzedałam cały towar.W wieku 8 lat osiągnęłam szczyt mojejprzedsiębiorczej kariery.

Komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte. Jeśli chcesz je widzieć cały czas, zaloguj się,

Pokaż komentarze
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…
 
Color format