Internauci opowiadają o swoich nieudanych (a czasem udanych) zakupach zrobionych przez internet (18 obrazków)

Zamówiona peruka dla 85-letniej cioci. Na zdjęciu była elegancka fryzura w przepięknym naturalnym kolorze. Na paczkę czekaliśmy 4 miesiące. W środku była peruka z warkoczami w stylu Pippi Langstrumpf w kolorze pomarańczowym

Pamiętam jak mąż na Ali zamówił mi zimowe rajty, jestem mała drobna, mam całe 160cm, a rajty wlazły mi do połowy łydki

Kupiłam kiedyś całkiem ładną sukienkę. Byłaby w sam raz gdybym nie tylko nie miała biustu, ale wręcz miała wklęsły

Kiedyś długo chorowałam na pewne perfumy bo tak pięknie pachniały, nie były jakoś bardzo drogie ale zawsze jakoś tak były "inne wydatki" i tak mijały miesiące, aż w końcu tak! Udało się! Kupiłam! Jakaż była moja radość z każdego psiknięcia... niedługo później zaszłam w ciążę. Mój cudowny zapach wywoływał u mnie taki wstręt że dostawałam bólu głowy i nieziemskich mdłości gdy tylko go poczułam. Musiałam kilka razy prać moje ubrania i szaliki by pozbyć się tego zapachu bo nie byłabym w stanie wyjść z domu.
Najlepsze, że nawet po urodzeniu wstręt do tego zapachu mi pozostał więc perfumy poszły do kosza

Mój mąż polował na Amazonie na AirPodsy. Ależ się ucieszył, że znalazł niesamowitą okazję. Zamówił, otrzymał potwierdzenie na maila, ale nie przychodziło potwierdzenie wysyłki. Ostatecznie dostarczono mu maila z plikiem tekstowym. Okazało się, że kupił instrukcję obsługi z wyjaśnieniem, jak tanio na necie znaleźć te słuchawki (kilka zdań w pliku word i kilkoma linkami wątpliwej zawartości). Oj zajęło trochę odkręcanie tego, ale Amazon stanął po naszej stronie

Jestem kompletna noga jeśli chodzi o układanie włosów, więc zbierałam, zbierałam, i wreszcie uzbierałam na Sharka, czyli takiego trochę tańszego Dysona, co to miałam na niego spojrzeć i sam miał mi włosy układać. Fryzura rozlatuje się po 5 sekundach, a jak go włączyłam, to mój mąż spytał z drugiego pokoju, po co kupiłam kolejny odkurzacz jak jest roomba

Wybierałam się na czyjś ślub. I w super eleganckiej bluzce były wszyte w ramionach poduszki. Mega mnie irytowały, więc obcięłam.
Zrobiłam makijaż. Włożyłam biżuterię. Ułożyłam włosy. Założyłam bluzkę. Odpadły rękawy
Komentarze
Pokaż komentarze