Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
"Jechałam z kotem taksówkądo weterynarza – Przerażony kot darł się wniebogłosy, próbowałam go uspokoić, ale bezskutecznie. Przez tą sytuację czułam się bardzo nieswojo. Wychodząc z samochodu, przeprosiłam kierowcę:- Bardzo przepraszam za to, że kot wydzierał się przez całą drogę, jest bardzo przestraszony- Wydzierał się? Nawet nie zauważyłem, mam w domu 8-miesięczne dziecko" Przerażony kot darł się wniebogłosy, próbowałam go uspokoić, ale bezskutecznie. Przez tą sytuację czułam się bardzo nieswojo. Wychodząc z samochodu, przeprosiłam kierowcę:- Bardzo przepraszam za to, że kot wydzierał się przez całą drogę, jest bardzo przestraszony.- Wydzierał się? Nawet nie zauważyłem, mam w domu 8-miesięczne dziecko

Komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte. Jeśli chcesz je widzieć cały czas, zaloguj się,

Pokaż komentarze
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…
 
Color format