Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Aktor Tadeusz Pluciński wspominał spotkanie z Janem Himilsbachem: – - Mieszkałem przed laty przy Piwnej (Warszawa), niedaleko Zapiecka i sklepu z kryształami. Wychodzę któregoś dnia przed dom, a idzie Janek i trzyma stos talerzy. Całą górę, dłońmi od spodu, a od góry przytrzymuje ten stos brodą. Zobaczył mnie i chrypi:- Tadek!Ja:- O, Janek, cześć, co tam, co tu robisz o tej porze?Janek:- No, no, cholera jasna. Bierz te talerze, przytrzymaj.Biorę, trzymam jak on, pod brodą, a on dalej:- Tadek, byłem tu k… wczoraj, ale żeśmy tak do dna poszli, do podłogi, i k…, rozp… całą zastawę, wybiłem wszystkie talerze, no i wiesz, jako dżentelmen odkupiłem i niosę, tylko nie pamiętam, k…, gdzie to było, gdzieś k… w rynku, ale k…, gdzie?’’ - Mieszkałem przed laty przy Piwnej (Warszawa), niedaleko Zapiecka i sklepu z kryształami. Wychodzę któregoś dnia przed dom, a idzie Janek i trzyma stos talerzy. Całą górę, dłońmi od spodu, a od góry przytrzymuje ten stos brodą. Zobaczył mnie i chrypi:- Tadek!Ja:- O, Janek, cześć, co tam, co tu robisz o tej porze?Janek:- No, no, cholera jasna. Bierz te talerze, przytrzymaj.Biorę, trzymam jak on, pod brodą, a on dalej:- Tadek, byłem tu k… wczoraj, ale żeśmy tak do dna poszli, do podłogi, i k…, rozp… całą zastawę, wybiłem wszystkie talerze, no i wiesz, jako dżentelmen odkupiłem i niosę, tylko nie pamiętam, k…, gdzie to było, gdzieś k… w rynku, ale k…, gdzie?’’

Komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte. Jeśli chcesz je widzieć cały czas, zaloguj się,

Pokaż komentarze
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…
 
Color format