Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
 –  Wybieraliśmy się ze znajomymi na wspólnyurlop i postanowiliśmy, że wynajmiemy domekw lesie na kilka dni. I zaczęło się: ,,Czy są tamzasłony zaciemniające albo chociaż roletynieprzepuszczające słońce? Bez tego nie zasnę!A jest kuchenka? Bo ja codziennie rano jemgotowaną owsiankę! A piekarnik? Przecieżwiecie, że ja smażonego nie jem". Jedna zkoleżanek, to w ogóle zapakowała do bagażnikaswoją kołdrę obciążeniową i poduszkę z łuskągryki, bo ona rano będzie obolała bez tego!A jeszcze jakieś 13 lat temu na wyjazd zeznajomymi na działkę wystarczyła nam tylkoczyjaś działka... Spaliśmy w szóstkę na jednejkanapie, a na śniadanie jedliśmy ogórki i maliny,które zakosiliśmy od sąsiadów. Eh, starość... :)

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…