Największe błędy popełnione przez wielkie korporacje Popełnianie błędów jest rzeczą ludzką, ale błędy korporacyjne to wielomilionowe straty (11 obrazków)

Działalność domu towarowego Sears opierała się praktycznie na sprzedaży katalogowej i wysyłce towarów do klientów. Mieli odpowiednią infrastrukturę, doświadczony personel ale nie docenili potęgi internetu i nie rozwijali handlu w sieci

Jeden z prezesów firmy Kodak powiedział kiedyś: „Całe to cyfrowe szaleństwo to tylko chwilowa moda, która wkrótce przeminie”. I w ten sposób Kodak z potentata i wizjonera zmienił się w dinozaura

Twitter. Jego upadek ma miejsce się tu i teraz, na naszych oczach. Kiedyś fajna platforma, teraz jest rujnowana przez nowego właściciela, który nie ma pojęcia o zarządzaniu

Nie wiem, czy można to uznać za porażkę, ale Skype miał 10–15 lat przewagi nad konkurencją. A podczas pandemii wszyscy komunikowali się za pomocą Teamsów i Zooma, a nie Skype'a

Najbardziej podoba mi się sytuacja, gdy firma A&W promowała burgera o wadze 1/3 funta, który miał konkurować ze słynnym ćwierćfunciakiem. Nie udało się im przyciągnąć klientów, ponieważ większość Amerykanów była pewna, że 1/3 funta to mniej mięsa niż 1/4 funta

Australijska sieć DIY Bunnings przejęła brytyjską sieć Homebase. Przyszli z impetem, zwolnili cały zespół zarządzający i próbowali przerobić Homebase po swojemu. Pozbyli się franczyzy Habitat i Laury Ashley, sklepów rowerowych, wywalili rośliny i sekcje ogrodów i zastąpili to wszystko masą brzydkich, niedrogich elektronarzędzi.
A co najważniejsze, wprowadzili ogromny – OGROMNY – wybór grilli, kuchni do gotowania na świeżym powietrzu i tym podobnych. W kraju, w którym nikt nie ma ogrodu większego niż parę metrów i gdzie przez 9 miesięcy w roku leje deszcz. Dosłownie jedną czwartą (bardzo dużej) powierzchni sklepu poświęcili przedmiotom, których absolutnie nikt nie chciał.
Trwało to trzy lata, zanim sprzedali sieć za 1 funta specjalistom do spraw odzyskiwania handlu detalicznego i ponieśli stratę w wysokości 230 milionów funtów.
Absolutnie epicka porażka

Adidas i Puma tak bardzo skupiły się na rywalizacji, że nie zauważyły, gdy nowicjusz o nazwie Nike wyprzedził je i stał się numerem 1 na świecie
Komentarze
Pokaż komentarze