Ile czasu faktycznie poświęcacie na pracę w biurze? Jedni pracują dużo, a ci, którym praca zajmuje tylko kilka godzin, mówią co robią, żeby nie umrzeć z nudów (14 obrazków)

Jestem informatykiem. Zapierniczam od momentu wejścia do biura aż do zamknięcia. Mam codziennie listę zadań, która wydłuża się z minuty na minutę. Kiedy idę zrobić coś w innym pomieszczeniu, odpędzam się od ludzi, którzy zagadują mnie bo nie mają co robić

Zwykle każdego dnia mam tylko około trzech godzin rzeczywistej pracy. Resztę czasu spędzam, no cóż, oglądając kotki w internecie i odpowiadając na pytania zadane na Reddicie

Robię tylko to co muszę, jak mam wolną chwilę, to nie pytam jak głupia: „Co mam teraz zrobić”? Po prostu się relaksuję

Nigdy nie pracowałem tak mało i nie zarabiałem tak dużo. Ten czas, kiedy nie mam co robić wykorzystuję na naukę, aby uzyskać więcej certyfikatów, dzięki czemu będę zarabiał więcej pieniędzy za jeszcze mniej pracy! I to nie jest żart

U mnie w biurze cały czas pracujemy na 120%. Pracy jest tyle, że się nie wyrabiamy. Rzadko kiedy uda się komuś wyjść po 8 godzinach, zostajemy codziennie przynajmniej godzinę dłużej. Ciągle nam coś dorzucają. I w dodatku mierzą czas, który spędzamy w toalecie!

„Życie biurowe” to nie komedia tylko film dokumentalny, który powinien obowiązkowo obejrzeć każdy, kto rozpoczyna pracę w biurze

Czasem jest niezły zapiernicz i nie mam na nic czasu. Innym razem odwalę robotę w trzy godziny. Wtedy po prostu porządkuję biurko, upiększam swoje arkusze kalkulacyjne, wymyślam menu obiadowe na cały tydzień i szukam przepisów w internecie
Komentarze
Pokaż komentarze