Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Liczą się piękne wspomnienia –  W dzieciństwie nie zdawałem sobie sprawy z tego, jakbiedni jesteśmy. Moi rodzice byli niesamowici, starającsię nam zapewnić wszystko, co najlepsze. Uwielbialiśmybaseball i zawsze marzyłem o pójściu na mecz, ale niebyło nas stać na bilety.Żeby spełnić to marzenie, kiedy byliśmy w szkole, mojamama zrobiła papierowe bilety na dzisiejszy mecz ipieniądze, które mogliśmy wydać. Kiedy wróciliśmydo domu, ustawiła krzesła przed telewizorem i jeponumerowała. Wręczyła nam bilety i pieniądze ipowiedziała, żebyśmy się ogarnęli przed meczem.Kiedy nadszedł czas, ustawiliśmy się w kolejce przeddrzwiami, tata zaczął sprawdzać nasze bilety i kazałnam zająć miejsca. A kiedy mecz się zaczął, rodziceposzli do kuchni i przynieśli tacę pełną hot dogów,słodyczy i napojów. "Hot dogi! Hot dogi!" Za pieniądze,które zrobiła nam nasza mama kupiliśmy te przekąski,na które mieliśmy ochotę.Najlepszy mecz, na jakim kiedykolwiek byłem.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…