Zaloguj przez Facebooka lub Login: Hasło: nie wylogowuj mnie Nie masz konta? Zarejestruj się Zapomniałeś hasła? Odzyskaj hasło Nie dostałeś linku aktywacyjnego? Wyślij go ponownie
Do przedziału w pociągu na trasie Łódź-Warszawa wsiadł jakiś jegomość i przyglądając się przez dłuższy czas satyrykowi i felietoniście Stefanowi Wiecheckiemu „Wiechowi”, w pewnej chwili powiedział: - Dużo o panu słyszałem, mistrzu Na co asekuracyjnie odparł Wiech: - Możliwe, ale niczego mi nie udowodniono! Mocne Słabe +334 (338) #Wiechecki #pociąg #anegdota #dowody 24 października 2022 o 10:06 przez lejdipank Skomentuj (0) Do ulubionych
Ostatniemu Pokoleniu chciałbym zwrócić uwagę, że... ...po torach wciąż porusza się wiele lokomotyw spalinowych. Polecam przykleić się do torów w ramach protestu To nie jest kraj dla biednych ludzi "Jeśli oskarżenie to okaże się prawdziwym, bo nie znalazły się dowody dziewictwa młodej kobiety, wyprowadzą młodą kobietę do drzwi domu ojca i kamienować ją będą mężowie tego miasta, aż umrze, bo dopuściła się bezeceństwa w Izraelu"
Komentarze
Pokaż komentarze