Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
archiwum
"...moja historia z Bayernem Monachium dobiegła końca. Nie wyobrażam sobie dalszej, dobrej współpracy z tym klubem...". – No i trudno mu się dziwić. Z jednej strony wszyscy wiedzieliśmy, że Bayern co do zasady nie przedłuża kontraktu zawodnikom po 30-stce, ale to jak potraktowano Lewandowskiego było chamskie. Zwłaszcza jeśli popatrzymy na jego zasługi dla Bayernu. Klub nie krył się z tym, że priorytetem jest dla nich sprowadzenie Halanda. W międzyczasie negocjacie z Neuerem i Muellerem, którzy też są po 30-stce trwały w najlepsze. Wiadomo, o wiele młodszy, a Lewego, gdy był w wieku Halanda nikt nawet nie znał, ale on raczej chciał iść do lepszej ligi. Dopiero gdy poszedł do Manchesteru City, to Bayern stwierdził, że w sumie to można by jednak z Lewandowskim ponegocjować. Nie ma co się dziwić, że Lewy poczuł się olany i źle potraktowany. Zwłaszcza, że nadal jest w wysokiej formie. Szkoda tylko, że w młodszym wieku nie trafił do lepszej ligi. Być może miałby już Złotą Piłkę za jakiś rok, w którym nie ma reprezentacyjnych turniejów.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…