Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Sąd Najwyższy orzekł, że przesyłanie korespondencji służbowej na prywatną skrzynkę traktowane jest jak wynoszenie dokumentów z pracy i może być podstawą do zwolnienia dyscyplinarnego. W kancelarii premiera taka praktyka była na porządku dziennym – Każdemu zwykłemu pracownikowi posługującemu się w pracy prywatną pocztą do korespondencji służbowej grozi zwolnienie dyscyplinarne ze skutkiem natychmiastowym i z wpisem do papierów.A co grozi naszym władcom? Nic. Nawet nie cofnięto certyfikatu bezpieczeństwa panu Dworczykowi, co oznacza, że nadal ma dostęp do informacji niejawnych.Dodajmy do tego dwa różne buty naczelnego emeryta w Polsce i mamy obraz naszych obecnych "elyt". Dobrze, że nie mamy broni atomowej albo elektrowni atomowej Afera Dworczyka. Sąd Najwyższy: służbowe dane na prywatnych mejlach to "wynoszenie dokumentów"

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…