Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Kiedyś w starej siedzibie "Teatru Kwadrat" przy ulicy Czackiego w Warszawie był jakiś problem z toaletami. Niepisana umowa była taka, że panowie podlewają żywopłot na podwórzu – Któregoś razu po spektaklu, aktorka Barbara Burska wyszła wyjściem dla aktorów prosto na podlewającego aktora Jana Kobuszewskiego. Przystanęła w zawahaniu, nie wiedząc, czy się cofnąć i zaczekać, czy jednak iść dalej.Wahanie zauważył Kobuszewski i zawołał:- Nie bój się, Baśka! Trzymam skur…!

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…