Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
 –  Ok teraz już bez ironii. Już kilka miesięcy o tym myślę. Mam syna, który ma już 14 lat i nie wiem kiedy zacząć z nim rozmowę o zabezpieczaniu się... Nie chcę też takiej sytuacji, że ja zacznę mu o tym gadać i tylko wzbudzę jego zainteresowanie gdzie możliwe, że wcześniej się tym nie interesował (trenuje piłkę i siedzi dużo na komputerze). Ale też nie chcę takiej sytuacji, że ta rozmowa odbędzie się za późno... Dzień dobry, mam 14 lat Możliwe, że pani syn wie więcej od pani, dlatego o prezerwatywach trzeba mu po prostu przypominać, a nawet na wszelki wypadek po prostu je kupić, bo przy wyborze między gumkami, a dychą w portfelu to zawsze wybierze dychę.

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…