Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Historia z lat 90. o kupnie telewizora – Żona powiedziała mężowi, żeby kupił nowy telewizor, bo stary się psuje. Poza tym prawie wszyscy sąsiedzi od dawna mieli już Panasonica, a małżeństwo wciąż miało radzieckiego weterana.Mężczyzna zgodził się, poszedł do sklepu i kupił nowy telewizor. Postawił w domu, podłączył i pyta żonę, co zrobić ze starym. Żona stwierdziła:  "Wynieś go pod śmietnik, ale postaw obok to może ktoś go sobie weźmie". Mąż tak zrobił i poszedł spaćRano wychodząc do pracy i mijając śmietniki, zobaczył, że telewizor wciąż stoi tam gdzie stał. Nawet zaczął trochę współczuć staruszkowi, w końcu przez tyle lat wiernie służył, ale musieli go wyrzucić, bo szwankował. Po chwili namysłu stwierdził, że jeśli wieczorem wciąż będzie stał w tym samym miejscu, to zabierze go i zawiezie do rodziców na wieś.Wieczorem, po powrocie z pracy zauważył, że telewizor wciąż stoi obok śmietników. Cóż, więc widocznie los tak chciał, więc facet wziął telewizor z powrotem, położył na tylnym siedzeniu w samochodzie, aby rano zawieźć na wieś.Rano on i jego żona zebrali się, aby odwiedzić rodziców. Po wyjściu z bloku zobaczyli, że tylna szyba auta jest wybita, a telewizora brak. Ktoś go ukradł w nocy...

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…