Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Pewna nauczycielka wpadła na ciekawy pomysł jak uczynić ze szkoły bardziej przyjazne miejsce. Internauci bardzo ją popierają – Karen Loewe z jednej z amerykańskich szkół dostrzegła, że dzieci poza bagażem w postaci plecaków, noszą też duży bagaż emocjonalny. Dlatego postanowiła powiesić w klasie torebkę, by dzieci mogły do niej wrzucać karteczki z tym o czym się martwią, co ich gnębi itp. Anonimowo. Potem na lekcji wszyscy czytają nawzajem zawartość torebki i jeśli ktoś chce, może, lecz nie musi, porozmawiać o tym, co ich niepokoi. Dzieci zapisywali tam najróżniejsze rzeczy - problemy związane z rozwodem rodziców, czy samobójstwem, narkomanią wśród członków rodziny

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…