Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Pani Gorajska mieszka naprzeciwko szpitala, więc gdy jej mąż stracił przytomność i wezwała karetkę, spodziewała się jej lada chwila. Karetka, z Sierakowa, dotarła po 30 minutach. Mężczyzna zmarł – Nie mogąc doczekać się karetki, w międzyczasie kobieta przebiegła ulicę, dzielącą ją od szpitala i na miejscu poprosiła o pomoc. Usłyszała, że wszyscy lekarze na SORze są zajęci i ma czekać na wysłaną z Sierakowa karetkę...

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…